nie lubię jak ludzie mówią, że mają nieudany związek z matką, nie ma czegoś taki

takiego. Z matką jest relacja pokrewna,a nie żaden związek. Okreslanie relacji z rodzicem mianem związku jest wkroczeniem tej relacji w sfere, jaka jej nie dotyczy. Związek masz z mężem, o ten związek zabiegasz. Z mama natomiast nie musisz się dogadywac, zgadzac, dochodzić do kompromisów, nie budujesz z nią zycia ani wspólnoty. Z mamą mozna miec nieudane relacje rodzinne. A nie żaden związek. Dzień dobry mam problemy w związku- mama mnie kontroluje. no k*******.problemem jets to, że nazywasz tę relację i związkiem i stąd w matce poczucie kontroli nad tobą. zauważyłam, ze ludziom coraz cieżej budować zwiazki właśnie ze względu na dowolnośc posługiwnaia się słowem zwiażek. ludzie wolą budować związek z mamą i ze swoim dzieckiem, a nie z partnerem, a z definicji to się udac nie może, więc jest coraz wiecej aptologii rodzinnych. bo ludzie deficyty w związkach przenoszą na relacje rodzinne i w nich szukają rekompensaty za nieudane pozycie i tak okreslają swoją dorosła córkę partnerką itd. co za nonsens i zboczenie!!