Krwawienie w połowie cyklu.

Witam. Od zawsze mam w miare regularne cykle,30dni. Miesiaczka nigdy sie nie spozniala. Od jakis 3-4 miesiecy okres stal sie bardzo bolesny,zawsze w pierwszym dniu. Rozpoczelam współżycie z moim chlopakiem,jakos na poczatku miesiaca. Zabezpieczalismy sie,nie bylo zadnej wpadki.W polowie cyklu dostalam jakis plamien ktore przerodzily sie w straszne krwawienie ze skrzepami. Nigdy tak nie mialam. Jestem 12dni przed okresem. Zapisalam sie do ginekologa ale pytam was co to by moglo byc? :/

krwawienie miedzycyklicze, ale może byc też cykl w którym owulacja pojawiła się bardzo wcześnie i w związku z tym masz wcześniej okres. W zasadzie to można tylko gdybać co to mogło być. W sumie jesli za dostaniesz normalnie okres w terminie to będzie oznaczało to że to krwawienie międzycykiczne. Długo już miesiączkujesz? takie krwawienia najczęściej pojawiają się w pierwszych 7 latach od pierwszej miesiączki jak hormony sie jeszcze same regulują i potem mogą sie pojawiać w okolicach przekwitania. Ale w innych przypadkach tez się mogą pojawiać. U mnie się kiedyś pojawiło w środku cyklu ale to był bardziej śluz z drobinkami krwi a nie poważne krwawienie. Chociaż niektóre źródła piszą że te krwawienia są często mylone z miesiączką.

Mam 19 lat,miesiaczkuje juz jakies 5lat. To byl wrecz krwotok,az sie wystraszylam. Nigdy tak nie mialam,teraz takie cyrki sie zaczynaja:/

Up