czy tez macie w domu tak czysto?

kiedy wchodze do koleżanki do domu to zakazdym razem zadziwia mnie czystosc w jej domu, raz w tygodniu szoruje swoje 2 lazienki ACE lacznie z plytkami na scianach, i fugami, codziennie myje lustra , szyby(te znajdujace sie wewnatrz domu) i kurze, codziennie odkurza myje podłogi, w domu pachnie jakby był co dopiero wybudowany raz w tygodniu szoruje schody wejsciowe do domu, jej maz co tydzien kosi trawnik i przycina żywopłot oraz krzaczki, no jednym zdaniem jakdom z katalogu, juz nie mowie o tym jak ma wyukładane w garderobie buty i ubrania, jak w jakims sklepie, chcialam zbobilizowac siebie i meza do takiego utrzymania domu ale wytrzymalismy tydzien.. czy ktoras z was utrzymuje takie porządki wręcz katologowe w domu? jak to robicie?

nie, i serio nie chciałabym tak robic, zycie jest za krótkie zeby je tak sobie marnowac. To zakrawa na chorobe psychiczną. Poza trawnikiem, jego sie opwinno przycinac min. raz w tyg, a krzaki co tydzien? Tu przesadziłas raczej, bo by ich nie było juz

Nie będę poświęcać swojego życia na sprzątanie domu.

ja też nie

a ja bym tak chciała mieć, ale żeby to ktoś zza mnie zrobił ;p

Mam nerwice natręctw. sprzątam codziennie. u mnie w domu porządek musi być.

Niewola. Ja odkurzam czasami jedynie łóżko a do podłogi mam miotłe i mopa. Nie szoruje jej codziennie.Robie to mniej więcej co 3-6 dni. Kurze wycieram 1-2x w miesiącu. Okno myje co 1-2 miesiące. U mnie nie ma kto brudzić. Mam tylko jedno dziecko i nie palę papierosów.

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

aha odkurzam srednio dwa razy dziennie, bo kurz leci zewsząd kurz to wróg numer 1

mam czysto, ale bez przesady sprzątam raz na tydzień, nie mam dzieci, mam 2 koty okna myję w miarę potrzeb, jak mi w słońcu syf wyłazi (czyli na zimę nie myję :)), podłogi, odkurzacz, kurze, łazienka - raz na tydzień, kuchnia na bieżaco mam w domu tak, że w razie gościa nie mam sie czego wstydzić i mam co na stół postawić lubie porządek, więc o niego dbam

ja też sprzątam codziennie, ale tylko jedno pomieszczenie i raczej pobieznie tzn np. dzisiaj sprzątałam łazienki: umyłam wannę, kibelek, umywalki, lustra, podłogi. Przy generalnym sprzątaniu (raz na kwartał) umyję glazurę. Jutro sprzatam sypialnię, mam 6 pomieszczeń, więc sprzątam każde co 6 dni, ale jak myję podłogę w przedpokoju, mogę zahaczyć mopem o kuchnię czy łazienkę, jeśli jest taka potrzeba, to samo z odkurzaczem.

jasne ze kazdy by tak chcial miec w domu ale kto by to sprzatal;D

Akimke, ożeń się ze mną :-) Staram się sprzątać na bieżaco, z różnym skutkiem, czasem mam okres takiej niechęci do sprzątania że bałagan rośnie i rośnie i jak przychodzą goście to wpycham cały majdan na szybko do pralki, piekarnika i na balkon :-)

W Grecji jak przychodzi sprzątaczka i ma umyć łazienke chlorem to cała rodzina panicznie ucieka z domu bo nie chce uszkodzić wzroku od chloru :) Może coś w tym jest bo moja matka jest ślepa jak kret. Ja zamierzam się oszczędzać,chociaż nie unikam chloru ale bez przesady z tą częstotliwością. 2x dziennie odkurzasz? A powiedz mi jak często chorujesz?