Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zachowanie narzeczonego

Polecane posty

Gość gość

Opisalam juz to na forum uczuciowym, ale malo dostalam tam rad. Probuje jeszcze tutaj: Moj narzeczony jest Amerykaninem, i mamy wspolny dom. Zaproponowalam mojej przyjaciolce, ktora znam od dziecka, ze moze od nas wynajac pokoj na 7 tygodni. Dostala krotki kontrakt zawodowy w naszym miescie, i chce powrocic do zawodu, poniewaz przez kilka lat chorowala i nie pracowala w zawodzie. Chce jej pomoc, poniewaz wiem, ze ma trudna sytuacje. Moj narzeczony sie zgodzil, ale twierdzi, ze powinna zaplacic rynkowa cene wynajmu za pokoj na ten czas. Moim zdaniem wystarczy jak dorzuci sie do rachunkow i po prostu pokryje swoja koszta - jakies polowe kwoty ktora proponuje narzeczony - nie chce na niej zarabiac, poniewaz nie potrzebujemy tych pieniedzy, a u niej sie nie przelewa. Dodam jeszcze, ze brat narzeczonego, rozpieszczony gnojek, mieszkal u nas za darmo przez 3 miesiecy jak potrzebowal "stanac na nogi." Co radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może kompromis,ze, mesiac po Twojemu,a porę jak się ogarnie wg jego kosztów. Poza tym,domyślam się że dom jest jego,wiec jego brat,to jego bliski, ma inne prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom jest wspolny. Wspolnie go splacamy. Ona bedzie tylko mieszkac 7 tygodni. i potrzebuje sobie zaoszczedzic pieniadze, poniewaz pozniej wraca do siebie i nie wiadomo kiedy znowu znajdzie jakas prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sprawę jasno. Ona jest Twoim gościem i masz prawo zapraszać kogo chcesz i na ile chcesz. I że jak Twój narzeczony się nie ogarnie to ona zamieszka z wami, ale za free. Mam rodzinę z Ameryki. Identycznie jak Twój narzeczony. Pijawka niemiłosierna i dla niego wszystko za darmo, a jak od niego to za opłatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postawilam na swoim :-) Powiedzialam mu, ze ona ma jedynie dorzucic sie do rachunkow. Tak naprawde goscilabym ja za darmo, ale wiem, ze to bedzie dla niej niezreczne, wiec mysle, ze tak bedzie najlepiej. Swoja droga, nie wiem dlaczego pierwsza osoba komentujaca wywnioskowala, ze dom jest jego. Ja zgodzilam sie aby jego brat mieszkal przez te kilka miesiecy, wiec dlatego nie rozumiem dlaczego on chce zarabiac na mojej przyjaciolce. Jeszcze powiedzial jakis kretynski komentarz, ze byloby na czesc wakacji. Calkowity brak empatii i to mnie bardzo zdenerwowalo i duzo dalo do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niektórych ludzi na kafe kobiety zawsze będą utrzymankami, a jak są niezależne finansowo to smutnymi, grubymi feministkami z hordą kotów. Więc nie przejmuj się :) Tak czy siak musisz i Ty i Twoja koleżanka uzbroić się w cierpliwość bo pewnie nie raz będą spięcia typu :ile jeszcze ona tu będzie: itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu "you set the precedent for guests not paying rent when your brother stayed here"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano powinnam tak powiedziec. Wprost jej nic nie powie, poniewaz nie jest az takim chamem, :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy yankee, wszystko to dla nich kasa, co za ludzie, wszystko musi być dla nich biznes, oni innych relacji nie uznają, chyba że jakis w tym interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu że trójkąt zrobicie, może się rozmyśli, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×