Głupie, zniechęcające nazwy produktów lub firm jakie znacie

Hej, Zbieram informacje to pracy magisterskiej z namingu (część marketingu zajmująca się tworzeniem nazw). Na chwilę obecną robię wstępne rozeznanie w temacie, przede mną jeszcze wiele pracy. W każdym bądź razie, chciałabym abyście podały mi nazwy firm/produktów, które są wg. Was głupie, nieciekawe zniechęcające oraz te, które Wam się podobają, są chwytliwe, intrygujące, zapadają w pamięć. Oczywiście dotyczy to polskim i zagranicznych nazw. Przy okazji fajnie, gdybyscie się zdefiniowały czy wolicie nazwy po polsku czy angielsku oraz czy wolicie takie, które kojarzą się automatycznie z produktem czy są kompletnie "od czapy" (np. batonik Mars nie ma żadnego związku nazewniczego z czymś słodkim, a Czekotubka już kojarzy się produktem). Bardzo proszę o Wasze opinie :)

Samsung - trzy gwiazdy, oznaczające sile, potencjał czy cos takiego. Trzy gwiazdy, które sie świeca na żółto, jak konskie zęby :D takie głupie skojarzenie. Apple - na słodko, Blackberry to samo. Microsoft - to wie tylko żona Gatesa :D

Jabłko i jeżycka w żaden sposób mnie nie zniechęcają. :)

odrzuca mnie od zarowek 'osram' ;-)

Albo Skór-Wiel - skory z Wielunia :D

Mnie irytuje bezmyślność wielu firm jeśli chodzi o nazewnictwo. Zanim firma wejdzie na rynek czy wypuści nowy produkt, powinna zastanowić się i sprawdzić, czy nazwa nie ma jakiegoś pejoratywnego znaczenia w innym języku. Jak te sławne żarówki na O. ;)

Zapomniałam dodać, że o kampaniach reklamowych, które Wam zapadły w pamięć i się spodobały też możecie wspominać :-) Idea pracy jest taka, że poza badaniami, też będę korzystać z danych zebranych podczas rozmów z ludźmi (w realu i w necie). Jak Wam się podoba, np. nowa kampania popularnego piwa (nie piszę specjalnie nazwy, żeby nie reklamować) "Chce się Ż" (są takie spoty telewizyjne teraz i billboardy "Żona bez Ż to tylko ona")

Wracając do elektroniki, Lumia to po hiszpańsku prostytutka :D

do gość 23.10 Osram, to połączenie "osm" + "wolfram", firma powstała na poczatku XX wieku, nikt pewnie wtedy nie myślał o takich kwestiach. Ale teraz duze firmy zaliczają wpadki, indyjski TATA nazwał swój nowy model samochodu Zica, autko teraz na dniach miało mieć premierę, ale szybciutko przystąpiono do zmiany nazwy, bo kojarzy się z wirusem zika.Gdyby wirus był nowy, to jeszcze ujdzie wpadka, ale znany jest od chyba 40 czy 50 lat, mogli sprawdzić to wymyslając nazwę, dali ciała nie da się ukryć :P

Cipo ruha to po węgiersku odzież obuwie :D

najlepsza u mnie w miescie sklepu z alko: promil. zakupy u nas wejda ci w krew :). rewelka

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Pamietam samochód Mistubishi Pajero. Pajero to po hiszpańsku onanista.

OSRAM

honda civic :o zywiec zdroj smakolyk :o ciociosan

gość dziś W moim mieście jest monopolowy o wdzięcznej nazwie "Punkt walki z kryzysem".

niezapomniana reklama: ''Mariola ma oczy piwne, oczy o kocim spojrzeniu'' X ile lat może mieć dzisiaj Mariola? :) czy nadal ma te kocie oczy? :}

p.s. bo browar to s**t sprzedał się duńczykom.

Pupa - taka firma kosmetyczna :D Pupa Miano

Mnie zniechęcają nazwy leków. .typu stoperan. I gdy np.ostatnio reklamują herbatę" Lipton. .English breakfast". Jakby nie można było po polsku

nowe nazwy wędlin w sklepach mięsnych przebijają kretyństwem wszystko na przykład: kiełbasa z kija, szyneczka babuni... znacie jakieś inne równie kretyńskie nazwy wędlin pod komercję ?

Czekam na kolejne przykłady :-) Piszcie, co Wam się podoba, a co uważacie za głupie.

podbijam :-) Potrzebuję obszerny materiał, aby móc na nim pracować, więc dawajcie swoje przykłady. Zastanawiam się dlaczego tak mało postów jest w tym temacie. A może nie ma to dla Was znaczenia, jak co się nazywa?

polecam ci temat Najgłupsze reklamy, który znajdziesz na forum w zakłdace TV/Seriale - skarbnica wiedzy o ty, co ludzi wkurza w reklamach. Znajdą się też przykłady pozytywne:) do najgorszych nazw oczywiście zaliczam: nazwy leków i suplementów - wspomniany już stoperan, hepaslimin (kojarzy się z hepaniem - bekaniem, a slimin ze śliną) głupie rymowaniki typu "po braveranie efekt na zawołanie" słowa piosenki np. w reklamach kostek do kibla czy papieru toaletowego na muzykę z innego kawałka, teraz też zupa Romana ma takie coś:/ co do nazw, to nie ma znaczenia dla mnie, czy kojarzą się automatycznie z produktem czy nie, bo jeśli reklama będzie dobra, to nawet nazwę z księżyca się zapamięta i skojarzy z produktem wolę nazwy polskie, nie lubię, kiedy np. w reklamach perfum kobiety mówią sapiącym, niby-seksownym głosem jakąś frazę po angielsku czy francusku nie lubię, kiedy polski produkt reklamują zagraniczne gwiazdy, jak np. Claudia Shiffer wode mineralną, mówiąc z wyraźnym akcentem - takie reklamy bardzo szybko mi się nudzą za genialną uważam za to reklamę reddsa na Karaibach - uwielbiam takie zabawy jezykiem:) jeśli chodzi o "chce się Ż", to hasło takie sobie, choć zapada w pamięc, ale fajne jest "Żona bez Ż to tylko ona", widziałam właśnie na billboardzie i przykuło moją uwagę, nawet pomyślałam, ze fajnie to wymyślili, niby proste, ale ciekawe;)

a tak ogólnie, to nie znoszę reklam leków, suplementów diety, kredytów oraz większości reklam, w których występują dzieci :P jesli masz jakieś konkretne pytania dot. reklam, chętnie odpowiem - studiowałam jakiś czas temu reklamę, więc takie tematy są mi bliskie:)

Widziałem kiedyś wędliny ekologiczne Dolce Kabanos.

Gripex, Ulgix itp. Niedługo będzie Pierdzix.

Widziałam te kosmetyki pupa. Okropna nazwa. Podobnie: osram Pasra Ci/ptadent (pasta do zębów) Tata Siku Sika Nici Padlina (sklep z wędlinami) Pepe Bebe (marki odzieżo

gość dziś Padlina (sklep z wędlinami) xx r********o mnie to :-)

Podobnie irytujące są reklamy podpasek,,zawsze sucho zawsze bezpiecznie,, większość z nas wie że to wierutna bzdura,nie jest wcale bezpiecznie,zdarzają się przemakać.