Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa ocenia synowe po tym ile wniosły majątku

Polecane posty

Gość gość

Mam tego 'pecha' ze rodzina nie obdarowala mnie mieszkaniami w mieście i nie przelała dziesiatek tysięcy na konto, tak jak to ma inną synowa mojej teściowej. Różnice w traktowaniu nas obydwu widać już od początku. Zresztą wiem ze chodzi o kasę bo teściowa dużo mówi na takie tematy i rzuca aluzje ze niektórym jest fajnie bo się bogato ożenili. Chwali się też ze druga synowa ma tyle kasy. Lepiej ja traktuje, wystawiła sobie zdjęcie tamtego syna i synowej a naszych juz nie bo przecież syn ma żonę bez większego posagu. No cóż, jest to przykre. Zostałam oceniona przez pryzmat pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowej juz nie obchodzi w jaki sposób rodzina tamtej synowej się rąk wzbogaciła a każdy wie ze na oszustwach podatkowych. Dla niej jestem gorsza choć moja rodzina mniej się dorobiła ale za to uczciwa, ciężka praca bez oszukiwania i kombinatorstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech się gonie materialistka. A ona co wniosła? Z bogatego domu była? Twój mąż jest zamożny że Ciebie poniża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może cie zwyczajnie nie lubi?:o Mam w rodzinie odwrotną sytuacje jeśli patrzeć tylko na majątek. Moja ciotka uwielbia jedną synową mimo że jest z całkiem biednej rodziny i właściwie żadnego majątku nie wniosła a drugiej nie znosi mimo że ma mieszkanie i bogatego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż dużo zarabia. Teściowa ma chyba z tym jakiś problem. Ona sama ma mało, jedyne co ma to 2500 wypłaty i ciasne mieszkanie po rodzicach ale w jej oczach to ja tu jestem biedakiem choć moi rodzice potrafili dom wybudować i pięknie wykończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre ale co zrobisz?? ja też miałam teścia co nam dołożył się do chaty a moi rodzice nawet zł nie dali to wprost dogryzał mi że mają dać .teraz nie dogryza bo nie żyje.ot i takie życie.nie przejmuj się .nikomu nie dogodzisz.ja jestem w takim wieku że mam dystans do dużo żeczy i już dawno przestałam przejmować się co rodzinka powie i inni ludzie.powodzenia życzę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:33 może też rąk myslalabym jak Ty, gdyby nie to ze wiem jak bardzo materialistycznie podchodzi moja teściowa do tych spraw. Wszystko kalkuluje i chwali się ze jej dzieci zawsze wszystko miały najlepsze i najdroższe mimi ze nie była to rodzina bogaczy. Synowi było wstyd ze matka chelpi się pieniędzmi. Poza tym nie raz niby to żartem śmiała się ze pochodzę z małej miejscowości. Najlepsze jest to ze ona pochodzi z jeszcze mniejszej ale ze w latach 50 przenieśli się do miasta to uważa się za ikonę stylu i obycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się kimś kto wartość człowieka mierzy zawartością jego portfela...zależy Co na sympatii tak pustej kobiety? Wiem że to przykre być dyskryminowanym w rodzinie ale nie skupiaj się na tym co mowi jakas dziwna która jak piszesz sama nic nie ma a na innych nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna teściowa trzęsąca portkami (spódniczyskiem?) przed tym żeby synek czasem za bardzo nie zbiedniał... no cóż, bakcyl feministyczny i staruchom namieszał we łbach, to że kobieta jest biedniejsza od męża to juz dla niej krzywda dla swiata. a sama co zrobiła? hipokrytka z tego co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A stara co ma? Milionerka jest ze innym patrzy? A może węszy mezaliansu? A ona szlachcianka ze tak weszy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego przejmujesz sie tak prostą kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa z kolei obraziła się , że moi rodzice przepisali działkę PRZED slubem tylko na mnie a nie na nas wspólnie. Dodam, ze mąż z domu rodzinnego wyszedl goły, nie dostal nic, chociaż zarabiał całkiem dobrze i cala kase ładowal w dom rodzinny, zrobil gruntowny remont domu ktory bedzie jego brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieduska obdarta
Ja tak samo "bieduska" ale u mnie sytuacja jest jeszcze gorsza. Ja dostałam kawalerkę od rodziców na start i to w mieście w którym studiowałam i w którym już po studiach zostałam więc uważam, że to był spory zastrzyk do wejścia w życie, że się nie musiałam szczypać z wynajmem, kredytem. Teściowie mają dwupokojowe mieszkanie, troje dzieci tam wychowali i było ok. Niestety mieli nadzieję, że ich synowie lepiej się wżenią ;) Do dziś nie mogą przeboleć, że rozstał się z córką adwokatów która miała swój dom i trzy auta, a za rok poznał mnie studentkę z kawalerką. Nieraz słyszałam, że tyyyle go ominęło hahahaha Mój mąż i jego bracia sami się wykształcili pracując i wynajmując mieszkanie, rodzice nic im nie dali, a jeszcze cały czas pożyczali od nich kasę na wieczne nieoddanie. To się nazywa mieć tupet. Ja zawsze zbywałam te komentarze śmiechem, a mąż się z nimi użerał z nimi - kwa nie wiem po cholerę on się tak emocjonował. W końcu sam uciął kontakt i widzimy się z nimi raz w roku na cmentarzu choć mieszkamy w tym samym mieście. Jesteśmy szczęśliwi i nie tęsknimy. Pozostali synowie również mają jedynie sporadyczny kontakt ze swymi arystokratycznymi rodzicami z wyższych sfer za to my się trzymamy razem. Mam super szwagrów i szwagierki ze starszym bratem męża kupiliśmy sobie nawet szeregówki koło siebie i mieszkamy dosłownie przez płot :) Młodszy mieszka w centrum miasta z żoną i średnio raz w tygodniu się widzimy na kawie czy obiedzie w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jest dziwne.gdyby twoja teściowa sama do czegoś większego doszła ... a piszesz ze jedyne co ma to mieszkanko po rodzicach. Tak to każdy może mieć kiedyś, bo rodzice nie są wieczni. Nie przejmuj się gadaniem pustaka który ma swoje dziecko za bozyszcze. Obrzydlistwo tak wyliczać synowej ze inna synowa ma majątki a Ty nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a tynie lepsza jesteś,oceniasz rodzinę drugiej synowej ze niby dorobili się na oszustwach podatkowych, niby skąd to wiesz,aa sama napisałaś bo wszyscy to wiedzą, no i juz jest jasne jaka jestes osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę ze twoja teściowa z tej samej gliny jest lepiona co moja. Czyli nieważne jak czyjąś rodzina zdobyła kasę, ważne że są bogaci. Nie no super po prostu. Widać że stara ma jakieś kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:39 dlaczego to jest jasne??? Przecież jej chrzestny milioner sam się do tego przyznał ze na lewo pod stołem brał i kolega pomógł mu pomijać formalności i podatki. Bo skąd niby biedny z założenia KSIĄDZ ma mieć miliony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nozyczki9
Ja jestem ta synowa która wniosła duzy posag i dzięki mnie jej synek ma na starcie tyl co inni przez cale zycie się nie mogą dorobić. A tesciowa traktuje dużo lepiej synowa która przyszla biedna jak mysz koscielna i nie wniosła NIC dosłownie nic. A ja się smieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dziwne....ze teściowa nie faworyzuje bogatej synowej. Pewnie woli te biedna bo Tobie zazdrości. A może po prostu Ci się trafiła normalna teściowa która oceniła was wedle innych kryteriów niż piniachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa z teściem za to nigdy niczego nie widzą co jest z mojej strony, zarabiam mniej od meża o 430 zł, ale to już powód , aby mi wyliczać, ż ejestem na maża utrzymaniu:) Moi rodzice dali kase na wiecej niż pół domu, mam działki po dziadkach, mogłabym teściów kupić i sprzedać, moja rodzina jest znacznie bogatsza, ale dla nich jestem dziadem, bo nie jestem tak bogata jak ich mąż córki on to dopiero milioner, a ja co? Tam co wszystko jest wspaniałale, u nas zawsze nie tak.Olewam i jak moge to przywalę po kulasach, z takimi prstakami, trzeba prosto, bo na głowę wejdą.Maż im miulion razy tłumaczył, ale jak grochem o ścianę.Autorko śmiej się ze starej głupiej baby, obracaj kota ogonem, mó jak to inne mają mezów z bogatych domów, gdzie synowe wszystko mają na tacy, ze takie znasz, a nie jak ty mąż z biedy wyszedł.Wszystko co ona ma do ciebie, ty miej do niej, w takich sytuacjach najlepszą obroną jest atak. Olej to, że Ciebie nie lubi, moja też mnie nie lubi, a wszystko co ma mój maż ze mną, ma głównie dzieki mnie i mojej rodzinie, wieć to bez znaczenia, bo jak się teściowa chce dowalić, to powód zawsze znajdzie.Nie daj sobie zniszczyc zwiazku, nie trać czasu na żmije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest zła ze ze Przyszowa do nich i kozyatasz. Olej kafeteryjne zmije lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko może po prostu cie nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:02 może, też tak myślałam. ale ona ogólnie nikogo nie lubi, lubi tylko ludzi z kasą więc nie wiem czy to tak do końca moja wina i czy ona ma za co mnie nie lubić. Bo same spójrzcie: jeśli ktos byl do mnie wrogo nastawiony zanim mnie zdążył poznać (czyli juz od pierwszego spotkania przytyki i wzrok jakby widziała g....o) no to czym mogłam zawinić? dodam że tamtą synową też źle traktowała dopóki sie nie dowiedziała ile synowa ma nieruchomości zgromadzonych. Wiem to od samej synowej. Mówiła mi. Że stosunek tesciowej do niej zmienił sie nie do poznania jak dowiedziała sie ze jej synek bedzie wspolwlascicielem dwóch mieszkan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Bo jest zła ze ze Przyszowa do nich i kozyatasz. Olej kafeteryjne zmije lepiej. **** ale to chyba normalna kolej rzeczy, prawda? przychodzi żona do męża albo mąż do żony i siłą rzeczy będzie korzystać z dóbr nagromadzonych przed ożenkiem/zamążpójściem. starej to sie wydaje dziwne???? no mnie to sie wydaje normaln e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×