Czy mój organizm sobie wmawia ciąże?

18 dni temu z moim partnerem popłynęliśmy ( dzien po okresie) i teraz mój organizm troche poszalał... Półtorej tygodnia pózniej zaczęły sie mdłości ale mam problemy z żołądkiem wiec zwaliłam to na to ( chociaż nie milam biegunki) po paru dniach ustało. Ale pobolewanie podbrzusza jak było tak zostało do teraz. Pare dni pózniej zaczęły mnie bolec plecy co jest dość dziwne bo nigdy mi sie to nie zdarza i zaczęły pobolewac delikatnie piersi ale ze mam duży biust to zwaliłam to na to ze moze stanik mnie uwierał czy cos... Ale od 3dni to mam wrażenie ze ktos mnie szczypie po sutkach, podbrzusze boli dalej, niedobrze mi. Nie mowić o tym ze ide spc zmęczona i budzę sie jakbym spała pół godziny... Robiłam test 12 dni po i 15 ( wiem ze wcześnie) cykle mam nieregularne raz 28 dni a ostatnio 35-40dni. Zastanawiam sie co sie dzieje...