mam swojej matki serdecznie dość

gość dziś co do tego to się zgadzam - już mi matka zrobiła siano w mózgu. Chciałbym kiedyś normalnie wyjść do ludzi, poznać jakąś dziewczynę na żywo - bo teraz jest tak że szukam w necie ... i po prostu nie bać się , tego co moja matka uznaje za nie potrzebne. A ja widzę że im dłużej z matką przebywam tym bardziej dziczeje. Sam w pewnym momencie uznawałem że jest ok, po co mi jakieś znajomości tylko p[rzez to same kłopoty będe z matką miał. Jeszcze trochę z nią poprzebywam a wpadnę w chorobę psychiczną

wysłałem dwa CV - jak do tej pory zero odzewu.

Ok. Dobry początek :-) A co robisz, żeby jednak wyjść z domu?

Wychodzę po kryjomu , na razie sam ale chciałbym poznać kogoś na żywo , jakąś dziewczynę a nie tylko w necie ...

nie powinieneś nic mówić matce bo po co... wychodź, pracuj , spotykaj ludzi. Człowieku to twoje życie , i nikt za ciebie go nie przeżyję tak jak ty, a na pewno już w żadnym wypadku nie matka, pokaż jej że potrafisz pójść , potrafisz żyć własnym życiem. Wychodź na miasto ile tylko chcesz , rób to na co TY masz ochotę a nie sugeruj sie matką . Potrafisz tylko musisz po prostu skupiać sie na sobie , a nie na matce.

a jak robi ci awantury to wychodź z domu, wyjedź może na 2 dni - tak na weekend gdzieś ale sam bez nikogo, nie pytaj o zgodę matki, tylko powiedz że jedziesz i tyle. zaplanuj sobie jeden wolny weekend , może być zdziwiona , zaskoczona może ci tez zrobić awanturę ale nie wahaj się. To ty masz podejmować san za siebie decyzje, a nie żeby matka decydowała o tobie.

Co to znaczy "wychodzę po kryjomu"?

czyli bez zgody matki po prostu wychodzę i jej nic nie mówię , po zajęciach na miasto wracam o 20 - fakt że potem się czepia gdzie byłem ale jej nie mówię

Autorze szukaj pracy i wyprowadź się jak najszybciej, choćby do akademika. Zostając w domu nie uda Ci się uwolnić.

do akademika ?ja nie studiuje tylko chodzę do szkoły policealnej

a opłacenie wszystkiego?! nawet jak się wynajmuję . Nawet sam fakt że brak mi stałej pracy .

oczywiście mam świadomość tego że im dłużej zostaje tym bardziej matka może sobie pozwalać. A kasę odkładam

Ile Ci jeszcze tej szkoły zostało? Jak ją skończysz to jesteś w stanie się usamodzielnić? Zawsze można wynająć z kimś mieszkanie.

Jeszcze tylko do czerwca

myślę że już wtedy będe musiał się usamodzielnić tak czy siak

Będziesz musiał? A nie będziesz chciał? Może to tylko przejęzyczenie, ale źle wróży. :( Jeżeli sam nie będziesz chciał zmian, to nic z tego nie będzie. A jak wtedy będzie wyglądało Twoje życie już wiesz.

będę chciał :)

O to chodziło :-) Jutro wyślij kolejne CV. Trzymam kciuki. :-)

Ja matka argumentuje "wydawanie zgody" na wyjscia czy spotykanie sie doroslego faceta z ludzmi??? :/

kurde musze odstawić komputer za dużo czasu mi pochłania

gość dziś bo widzisz .. niektóre matki widzą wszędzie zagrożenie dla dorosłego syna/córki i czasem się w tym tak zatracają że panikują jak syn czy córka wychodzi