Nieśmiałość, nieporadność zyciowa. Proszę o pomoc i rade.

Mam 20 lat i jestem bardzo nieśmiała mam problemy z kontaktami z ludzi, jak mam załatwić jakas sprawę to mnie to paraliżuje, nawet jak mam cos załatwić przez telefon to strasznie się denerwuje. Mam niewielu znajomych kiedy się spotkamy wole nie odzywać sie szczególnie kiedy mam inne zdanie. Strasznie przejmuje sie opinia innych ludzi, nawet obcych, czuje sie oceniana. Staram nie rzucać się w oczy. Jestem strasznie niepewna siebie. Psycholog nie pomaga. 13 latki sa bardzie zaradne niż ja. Dlaczego taka jestem? Czy da się to zmienić? Komuś z Was się udało? Jak zachowywać się normalnie i być pewna siebie?

Mam tez problem z podejmowaniem decyzji. Nawet takich najprostszych.

wina rodzica / ów

A co mogę z tym zrobić i dlaczego tal uważasz?

Ja mam podobnie, tylko że mam 29 lat. W kontaktach twarzą w twarz jestem pewien siebie, ale boję się wykonywać telefonów w sprawie pracy. Zdecydowanie preferuję kontakt e-mailowy. I również bardzo przejmuję się opiniami innych osób. Jeżeli mam rozmawiać z osobą o której wiem że ma krytyczną opinię wobec mnie, to owszem - porozmawiam, ale serce ściska mi się ze stresu.

9.32 ma racje. Tez mialam ten problem, ale dlugo by opowiadać. Teraz się trochę zmieniłam. Bylo ciężko ale wyszłam do ludzi, poznałam swojego obecnego męża i pomógł mi uwierzyć w siebie. Musisz sobie myśleć jak masz cos załatwić: Wyj****e !! On mnie nie zna i więcej sie nie zobaczymy, mam w d***e co o mnie pomyśli. Poza tym jakiej muzyki słuchasz? Pewnie jakiejś spokojnej, delikatnej? Ja zaczelam slychac hip hopi pelnego nienawiści, wulgaryzmów. Moze to śmieszne ale pomoglo mi to z dystansem podchodzić do otaczających mnie ludzi.

Hip-hop to syf. Ja ostatnio słucham zespołu Santa Hates You.

Akurat słucham rockowej muzyki. Wszyscy znajomi mówią ze nie pasuje zupełnie do mnie.

Moja corka tak ma, ma 14 lat i sie martwie:-o tylko ja taka tez byłam.

Ja mam tak od kiedy pamiętam. I zasadniczo to mi się pogłębia z wiekiem. Musisz pomóc swojej córce. Ja nie powiem jak bo sama chciałabym to wiedzieć żeby sobie pomóc. Kiepska sprawa. Wiem jak ciężko żyje się takim osobom. Wszystko co inni załatwiają bez żadnego problemu dla mnie jest niewykonalne. A ludzie nie lubią takich osób jak ja. Nie traktują poważnie, wykorzystują, albo unikają. Wiele osób śmieje się z tego ze jestem taka nieogarnięta i nieporadna.

@ 9:49 Jakbym czytał o sobie. Co można zrobić ? Napewno nie reagować agresją, bo to prosta droga żeby kogoś pociąć nożem. Trzeba unikać wdawania się w długie dyskusje, ograniczać do krótkich dialogów - na tyle krótkich żeby nie mieć czasu się mocno zdenerwować - i robić swoje.

Ja właśnie nigdy sie nie zdenerwowałam. To znaczy denerwuje się ale nie przyznaje się w tego. Wiele osób mówi że mam anielska cierpliwość. Ale to wcale nie jest takie dobre bo nie potrafię jasno powiedzieć że coś mi się nie podoba.

Więc brakuje ci asertywności. Mi nie brakuje asertywności, ale właśnie bardzo łatwo się wewnętrznie denerwuję.

A jest tu ktos, kto wie jak to zmienić?