Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak bym chciala juz urodzic...

Polecane posty

Gość gość

Jestem cala spuchnieta, skacze mi cisnienie biore leki dopoki dzialaja jest ok. , ciagle mi duszno i uczucie opuchniecia,boli mnie takosc miedniczna, to wszystko sie tam rozlazi nadole tak ze w nocy nie umiem sie przekrecic bez bolu z boku na bok.mam juz tak dosc....a to dopiero 35 tydzien....juz marze zeby za 2-3 tygodnie najpozniej urodzic. Ciaza to jednak choroba.przynajmniej w moim przypadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie bierzesz leki i jak często?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czujesz, u mnie stalo sie nie do wytrzymania juz kolo 30 tygodnia :-( teraz jestem w 40 i mam traumę na cale zycie. W moim przypadku calutka ciaza to byla choroba, nie bylo ani jednego dnia, zebym sie dobrze czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narwzie dopegyt 3x 1 dziennie. Ale to jest od tabletki do tabletki. Jak tylko jedna konczy dzialanie to zaraz cisnienie zaczyna wzrastac i za chwile jest pora na nastepna i ona to obniza z powrotem. Najgorzej wieczorami bo czasem pomimo tabletki mam to drugie cisnienie 90-100. Chba powinnam miec wieksze dawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ten ból mówią mi nie przesadzaj ciąża to nie choroba tylko że od pół roku nie czułam sie normalnie ciagle mi coś dokucza jak nie senność to mdłości a jak przeszły to odgromna zgaga zadyszka opuchlizna brak sił omdlenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mi ktos powie ze ciaza to nie choroba to palne w glowe...ja sie czuje jak staruszka. Mam juz dosc. Odliczsm dni do porodu z cicha nadzieja ze urodze w 38 skoro juz mi sie rozlazi kosc miedniczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to. U mnie jeszcze 3 tygodnie...najdłuższe 3 tygodnie w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w drugiej ciazy. To 27 tc, kosc ogonowa boli mnie tak, ze jak wstaje w nocy po raz setny sie wysikac, ledwo sie podnosze, delikatnie i powoli spuszczam nogi, potem chwytam sie rekami stolka, pochylona ide w strone fotela zeby sie nie wywrocic po czym kustykam powolutku w strone toalety, na dodatek dziwnie boli mnie podbicie stopy, mam stan zapalny dziasel i leczenie kanalowe zęba. Czuje sie jakbym miala 100 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale przeciez ciaza to nie choroba krzycza te co ciaze przeszly lekko. Tylko ze nie kazdy organizm radzi sobie w ciazy. Moj np. Nie. Ostatnio byl temat o ustepowaniu miejsca w kolejce, autobusie itp. I tak sobie pomyslalam....wracalam ostatnio (pieszo co prawda) jak sie potem okazalo z cisnieniem 150/100. Jakbym wracala autobusem to musialabym zemdlec zeby ktos mi ustapil miejsce? Bo widac po mnie nie bylo. I co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Was kobitki. Ja już jestem po, ale od 6 miesiąca tak mnie cała miednicy bolała, że masakra. Moją babcia chodziła sprawniej ode mnie. Ja byłam jak skrzyżowanie słonia z kaczką. Ostatnie 2 miesiące były najgorsze. W nocy oczywiście co chwilę budziłam się albo na siku, albo z bólu. Nie byłam w stanie tak zwyczajnie obrócić się na drugi bok. Musiałam sobie rękami przekręcić biodra. A żeby wstać z łóżka, nie raz potrzebowałam, aby mąż mnie pociągnął za ręce. Później oczywiście musiał mi on założyć (i zdjąć) skarpetki. Ale to rzadko, bo chodziłam głównie w za dużych klapkach (było lato), bo w innych butach nie mieściły się moje monstrualnej wielkości stopy. Puchłam jak balonik. Ledwo uszłam może 100m i musiałam zatrzymać się i odgadnąć. A przed ciążą byłam szczupła, sprawna i sporo ćwiczyłam. W ciąży czułam się jak niepełnosprawna ruchowo. Dziewczyny, trzeba to przetrwać. Tydzień, dwa po porodzie będziecie jak nowe. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wrazenie ze sie rozpadne przy porodzie i po porodzie to mnie tylko zmiota na szufelke i wrzuca do kosza. Inaczej sobie to wyobrazalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cie i ci wspolczuje ja juz mam to za soba dwa tygodnie temu urodzilam! W koncu! Mordownia. byla to moja druga ciaza . obie z nadcisnieniem.. Pierwsza rozwiazana w 37 tc a druga w 38 tc wiecej chyba bym nie wytrzymala. Teraz chce schudnac i mam taki cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×