Czy odrzuca mnie z powodu.. aparatu? :(

Jakiś czas temu poznałam przez internet chłopaka. Jest z daleka, więc spotkania były utrudnione, ale spotkaliśmy się kilka razy. Za każdym razem było super, oprócz spotkań, codziennie mielismy kontakt, naprawdę się w nim mocno zabujałam. W trakcie trwania znajomości postanowiłam zawalczyć ze sowim kompleksem i założyć aparat na zęby - estetyczny, biały. Niestety nie od razu o powiedziałam o tym chłopakowi ;/ A od kiedy go założyłam, jeszcze się nie widzieliśmy. Po prostu nie wiedziałam, jak na to zareaguje, trochę się obawiałam, zęby to mój kompleks, a z aparatem wcale nie czuję się na razie lepiej. W końcu jednak w tym tygodniu zdecydowałam się mu o tym powiedzieć. Zrobiłam oczywiście zdjęcia, jak to wszystko wygląda i przeprosiłam, że nie powiedziałam od razu, wytłumaczyłam swoje obawy. I co? I właściwie to nadal nie wiem, jak zareagował, jakie ma do tego podejście... Po odebraniu zdjęć opierniczył mnie tylko, że bałam się wcześniej powiedzieć, ale nie ustosunkował się do samego aparatu w żaden sposób, natomiast zmartwiło mnie jego późniejsze zachowanie. Codziennie odzywał się do mnie tuż po pracy i cały wieczór gadaliśmy, dzień po tym jak mu powiedziałam, nie odezwał się w ogóle, co wcześniej było nie do pomyślenia. Dzisiaj napisał bardzo późno i rozmawialiśmy krótko, obydwoje byliśmy nierozmowni, ja trochę chłodna, bo nie wiedziałam jak z nim rozmawiać po tym wszystkim... Mam się dopytywać, czy mój aparat mu w końcu przeszkadza czy nie przeszkadza? Nie wiem, co dalej z tą znajomością, jest mi przykro, bo byliśmy blisko, a teraz tak się ochłodziło między nami. Mam się zachowywać, jakby nic się nie stało i normalnie z nim rozmawiać? A może mam to traktować jako powolne odrzucenie... Jak myślicie? Jak powinnam się teraz zachować?