Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie istnieje coś takiego jak orgazm pochwowy

Polecane posty

Gość gość

Nie ma czegoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jakiej podstawie to stwierdzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet program był w TV i potwierdzili nie ma czegoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Orgazm pochwowy nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Raczej chodzi o to, że nie rozróżnia się, ponieważ orgazm, to orgazm i nie ma czegoś takiego jak "lepszy" - pochwowy i "gorszy" - łechtaczkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam stosunek nie może dać orgazmu, bo pochwa nie jest na tyle unerwiona. jakby była, to urodzenie dziecka nie byłoby możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle że kobieta ma rożne orgazmy a kluczowe jest pierwsze wejście do 10,5cm jest tam najwiecej punktow odpowiedzialne za orgazmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma w pochwie żadnych punktów odpowiedzialnych za orgazmy. stosunek służy kobiecie tylko po to, żeby zaspokoić popęd, od przyjemności jest łechtaczka. jak penis jest w granicach 15-18 cm to jest idealnie, bo wtedy ma się uczucie porządnego wyr/uchania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są punkty i jest to udowodnione naukowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Punkty u, a, c, g właśnie stymulując te punkty kobieta doświadcza orgazmy z prawdziwego zdarzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niby dlaczego w czasie orgazmu sa skurcze pochwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest wstep do orgazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś sam stosunek nie może dać orgazmu, bo pochwa nie jest na tyle unerwiona. jakby była, to urodzenie dziecka nie byłoby możliwe. x to dziwne co piszesz, bo mi daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:30 ach tak? bzykanie jest aż tak dobre? czy może kłamiesz, bo się wstydzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czego mam się wstydzić? orgazmów i bzykania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma? A coś co kiedyś naywano nktem G a teraz platformą orgazmiczną bo wiadomo już że to nie punkcik tylko dużo większy obszar. Dokształć się albo zmień partnera, orgazm można mieć nawet w wyniku pieszczot piersi albo innych stref erogennych.\ Widać że nie masz o tym pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta masturbując sie palcami ma wieksza szanse doświadczyć wytrysku kobiecego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyślcie logicznie. gdyby sam stosunek dawał taką niebiańską rozkosz, to czy kobiety byłyby tak wybredne? i czy traciłyby po paru latach ochotę na seks? a już zwłaszcza po urodzeniu dziecka? czy gdyby sprawiało nam to taką przyjemność, to czy nie byłoby mniej sfrustrowanych kobiet, które orgazmu nie miały nigdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. to, że ty nie dajesz takich orgazmów partnerce, albo sama ich nie masz (kimkolwiek jesteś) nie znaczy, że musisz wylewać swoje żale w ten sposób. ja mam orgazmy podczas stosunku, praktycznie od samego początku jak podjęłam współżycie i nie uważam tego za jakies osiągnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mitem jest że orgazm zależny jest od rozmiaru penisa że im wiekszy tym szansa na orgazm to bzdura kompletna małolat ktorzy ogladają erotyke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pseudonaukowcy z byłego ZSRR albo Korei Północnej nie wiedzą tyle o moim ciele co ja. amen! orgazm w wyniku pieszczenia piersi? wam chyba już kompletnie odbiło :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach taaaaaak? a jak się u ciebie to objawia, że masz "orgazm podczas stosunku"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ach taaaaaak? a jak się u ciebie to objawia, że masz "orgazm podczas stosunku"? x spróbuj kiedyś z innym partnerem, może tego doświadczysz. wybacz, ale nie będę rozmawiała ze złośliwą osobą, która musi pomagać sobie paluszkiem. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak wspominałem kluczowe jest pierwsze 10,5 cm od wejścia :) odpowiedzialne za tajemnice niesamowitych orgazmow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:42 uuuu, pomagać paluszkiem? czyli nie chcesz opisać tego uczucia? bo jak swoje mogę opisać wybitnie dobrze, bez wymyślania, że samo bzykanko daje wielkie O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niech mi tu faceci przestaną wmawiać, co ja czuję, a czego nie. Chyba to akurat sama wiem lepiej. A faktem jest, że przeżywam na pewno dwa różne orgazmy. Jeśli panowie naukowcy swoich żon należycie zaspokoić nie potrafią, to ich problem. Takie głupawe wywody tylko robią facetom sieczkę z mózgu. Bo skoro punkt G nie istnieje, to po co się starać. Młot pneumatyczny i jedziemy, no nie. A co czuje kobieta, to wszystko jedno, bo przecież ona sama tego nie wie.... Tylko faceci mogą takie bzdury pleść i jeszcze w nie wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×