Panowie, strzeżcie się kobiet w makijażu. Różnica może być kosmiczna:

gość dziś Stuknąć w stół, a gośćewunia się odzywa. W ten brak makijażu nie wierzcie. Samotne stare panny nie maluja się i nie oszukują. x Bzdura, ja się nie maluję i nigdy się nie malowałam, a samotną starą panną nie jestem. Po prostu mi się nie chce "mazać pyska" codziennie i robię to tylko, jak mam jakieś większe wyjście. To prawda, co ktoś napisał, malować się też trzeba umieć, żeby nie wyglądać jak klown, czy pornstar.

gość dziś Ja myślę, że facet ma po części rację. Oczywiście sa tacy, którzy szukają lalek, ale generalnie zauważyłam, że wystarczy mieć jedną za.je.b.istą rzecz. Tak jak on pisze, jak masz super biust, to tyłek obleci. Jak masz płaski brzuch to nieważne są rozłożyste biodra. Świetne nogi, a tam, ta oponka na brzuchu. Piękna twarz i większe ciało umyka. Pracuję w miejscu gdzie jest mnóstwo kobiet. Prawie każda z nich ma jakiś defekt (niskopodwoziowość, mocny cellulit, krzywe nogi, obwisłe piersi, nieładny brzuch, czy galaretowaty tyłek), a każda ma męża, chłopaka, narzeczonego.

gość dziś tak tylko że widzisz ich tu i teraz. po kilku latach od tego jak sie poznali. ja mowie o wygladzie w momencie poznania. żaden facet na "poczatku" wspólnej drogi nie wezmie sobie paszteta. a po drugie mimo wszystko duuze czesciej widze pary gdzie to facet jest czasami brzydki jak noc. a kobieta ladna. zreszta po tych bogatszych facetach widac czego oni tak naprawde chcą... mlodej doopy do roochania. nie wierz facetom oni maja w genach bzykanie jak najwiekszej ilosci jak najmlodszych kobiet. zapamietaj to sobie, zawsze musisz sie ubezpieczac i nigdy nie wierzyc im w 100 %.

"z tym wzrostem to jak u nas z nadwaga , skreslicie kazda kobiete ktora wazy np 100 kg i tego niczym nie da sie zastapic" xxx Są portale, gdzie ogłaszają się kobiety ważące po 80,100, albo i 300 kilo. Jest setki napalonych adoratorów, modeli z kaloryferami. U kobiet nie ma fetyszystek czegoś takiego, są takie, które ewentualnie mogą "stolerować" niski wzrost u faceta, jeśli ten ma zaj&bisty ryj, kupę kasy, albo cholernie silną psychikę. Więc kolejny strzał w kolano, bo wszystkie kobiety mają jeden typ faceta. Do tego facet nie ma jak oszukać, nie zrobi sobie makijażu, wzrostu nie doda, bo kobieta się kapnie, że ma wkładki. Do tego 80% kobiet będzie nie tylko obojętnych, ale wręcz nim gardzić. I kto tu jest płytki?

"a jak myslisz jakie sa statystyki ? kto czesciej porzuca rodzine w razie jakiegos nieszczescia choroby czy wypadku?..." xxx Kobieta rzadziej porzuca rodzinę, gdy tam jest dziecko, ale jeśli chodzi o sam związek kobieta z facetem, to znacznie częściej kobieta zostawi faceta, jeśli ten się pogrąży, czy to ze swojej, czy bez swojej winy. Były nawet takie badania, które wykazały, że kobieta jest skłonna do mniejszych poświęceń dla związku niż facet.

Haha makijaż robi ogromne cuda :D ale to jest makijaż profesjonalny, ktoś doświadczony z pasją, dobry sprzęt. Gdyby ktoś tak doświadczony nas pomalował również byśmy wyglądali jak inna osoba :)

gość dziś gardzic takimi beda moze mlode, ladne i glupie lalunie ktorych zycie nie doswiadczylo, ale też takie sa w Waszym targecie i na ich opini Wam najbardziej zalezy, stad Twoja /Wasza opinia o kobietach. Każdy z Was chce ta najladniejsza, a im z tego powodzenia sie w glowach przewraca. Znam taki przyklad, moja kolezanka zjawiskowo piękna kobieta. urodowo na rowni z najpiekniejszymi gwiazdami. Wokol niej zawsze tabuny facetów. i jak zwykle kazdy rozczarowany bo kazdy z nia chcialby byc. ona traktowala ich jak kumpli. czasami wykorzytywala ta swoja urode, ale nie jakos przesadnie. od czasu do czasu dala sie gdzies zaprosic czy przyjela prezent. kazdy z nich pelen nadziei. ale przeciez nie mogla byc z kazdym .wiec wielu z nich poczulo ze dostao kosza. i potem teorie ... ze jaka to ona nie wyrachowana, że tylko pieniadze sie dla niej liczyly,, ze to oni tak dużo z siebie dawali. a czasami to byli naprawde nieatrakcyjni faceci ktorzy nie mieli u niej szans....

no dokładanie, facetów interesują tylko te najładneijsze a jak one dają kosza to potem uogólnienia na wszystkei kobiety jakie sa straszne i bez serca. a nie pomysli jeden z drugim, że jak do jednej babki startuje 20 miesięcznie to co ona ma zrobić? charytatywnie z każdym się przespać? a szare myszy w tym czasie siedzą w domach i marzą choc o jednym ,normalnym i cisza....

Bzdura kompletna, że to wiek i najładniejsze lalunie gardzą niskimi facetami. Przejrzyjcie portale randkowe, nawet grube kobiety po 40 potrafią wpisać wzrost minimum taki a taki, żadna z was też na bank nie chciałaby faceta swojego wzrostu, lub niższego co już jest odrzucaniem za wzrost.

A faceci nie malują o***tu i tak mają smakowite dziurki

gość dziś ok kobiety nie chca nizszych od siebie, a faceci to chca wyzsze od siebie? sa kobiety co maja po 180-190 a nawet 2 metry. uwazaszze one maja powowdzenie?

21:50 Facetowi nie przeszkadza wyższy wzrost kobiety, bo jest wyższa, tylko dlatego, że ciągle czułby się niepewnie, bo wiedziałby, że kobieta czuje frustrację z powodu jego niskiego wzrostu i może w każdej chwili go rzucić(to już z czysto fizycznych powodów).

gość dziś moze to samo jest w przypadku kobiet? nie chca nizszych nie ze wzgledu na to ze sa niscy, ale ze wzgledu na to ze maja kompelksy i ze w powowdu ciaglego poczucia nizszosci moze je rzucic?

Tak, kobiety w skrytości bardzo ich chcą i dlatego nazywają ich karakanami, karzełkami i piszą, że facet poniżej jakiegoś tam wzrostu to nie facet.

o kobietach tez pisza ze kobieta powyzej 60 kg to nie kobieta albo taka powyze 175 i inne tego typu kryteria wg rozmiary biustu, wieku i inne

nieprzesadzajmy...chyba ze makijaz profesjonalny..

a ten post pewnie napisala zlosliwa "naturalka" nie malujaca sie,zeby skompromitowac inne zadbane kobiety podkreslajace,wydobywajace swoja urode,typwo babskie... ;)

KAZDY FACET jak wstaje rano wyglada niezbyt ladnie.

Autorze/Autorko ta dziewczyna z twojego zdjecia bardziej podoba mi sie bez makijazu,jest taka czysta.

Ten watek pewnie zalozyla zlosliwa baba,ktora nie maluje sie i chce wyjsc na ta lepsza od tych ktre dbaja o siebie,podkreslaja urode.

Odnośnie 20:36 i 20:43 i tych najładniejszych... Byłam agentką dwóch wywiadów pewnej znajomości: moja koleżanka - uroda pierwsza klasa, duże sarnie oczy, piękny uśmiech, każdy czy to moja mama, czy znajomi, ocenia ją jako bardzo ładną. Inteligentna, dobra, troskliwa, rodzinna. Mój kolega - parę moich koleżanek oceniło go jako nieatrakcyjnego, brzuszek, niski, z zakolami. Byli raz czy dwa na kawie. Ona powiedziała mi, że on się jej po prostu nie podoba, że nie takie cechy wyglądu i usposobienia. On mi powiedział, że ona okazała się chłodna, że poza urodą właściwie nie ma nic do zaoferowania, że ładna, ale poza tym rozczarowanie. Tak to właśnie może wyglądać, to ocenianie ładnych. Dla mnie to bardzo ciekawe, jak się zmieniło jego nastawienie i zdanie o niej, kiedy wyczuł że nic z tego nie będzie. Bo ja ostatnie co mogę o niej powiedzieć, to że chłodna czy pusta.