po czym poznac ze randka byla udana?

Czesc nie mam wprawy w chodzeniu na randki, to byla moja pierwsza. Jak mnie facet nie odprowadzil ani nie zadzwonil zaraz po spotkaniu to mu sie nie spodobalam, tak?

Ile czasu minęło od tej randki?

Teraz mija drugi dzien.

Poprostu napisz mu smsa. Moglo cos się stać. Jak nie odpisze to juz nie pisz. Mogl sie wycofać. Lepiej teraz jak mialabys sie zakochać a tak teraz jeszcze nie ma uczuć.

Wyslalam mu maila, bo prosil, bym cos podeslala, zrobilam to, a on mi podziekowal - i cisza. Tak wiec mam rozumiec, ze nie spodobalam sie mu? Czytalam co Wy tu piszecie o randkach, sa jakies zasady...

Za pare dni zadzwon. Trzeba to wyjaśnić. Nawet jutro zadzwon. Wóz albo przewóz.

Nie, ja nie zadzwonie. Jestem niesmiala, a nie chce sie nikomu narzucac... :)

Numer ma maila też czekaj,albo umów się już z innym , facet zobaczył ze nie ma szans na sex bez zobowiązań i się wycofał?

Jeśli była udana, to u moich kolegów widziałam: błysk w oczach, jakieś ożywienie, wspólne zainteresowania którymi z pasją się rozmawiało, trochę żartów, widać było otwartość na rozmówcę, zainteresowanie tym co mówi, szarmanckość z ich strony -np. otwarcie kobiecie drzwi, podanie płaszcza, odprowadzenie albo chociaż zapytanie czy masz jak wrócić do domu, albo zaczynali snuć plany na kolejne spotkania - to ostatnie najbardziej dosadnie daje Ci do zrozumienia, że chcą się dalej spotykać.... v Jeśli nie była zbyt udana - to np. często patrzą na zegarek, mało kontaktu wzrokowego, mało uśmiechu, mało żartu -poczucie humoru jednak łamie lód i jakoś otwiera ludzi na siebie, szczególnie jeśli okaże się, że podobne rzeczy Was śmieszą. Jeśli ktoś się przechwala albo prawie ciągle mówi o sobie a nie zadaje pytań Tobie to raczej dobrze o nim nie świadczy ani o Waszej przyszłości -jak ktoś jest tak skupiony na sobie, to gdzie tam przestrzeń na dzielenie się sobą z drugą osobą, chyba że do samouwielbienia.

Faceci są konkretni. Jeśli chcą - dzwonią, jeśli nie chcą - nie dzwonią. I tyle. Daj mu czas. Jeśli się odezwie to spoko, jeśli się nie odezwie to zapomnij o nim. Najlepiej umów się od razu na randkę z kimś innym i wyluzuj. ;)

On w ogole byl mily i uprzejmy, owszem pytal czy mam jak wrocic, ale nie odprowadzil mnie na przystanek. Cos wspominal o spotkaniu, ale tak niezobowiazujaco. Ja bym sie chetnie z nim zonaczyla, chocby dlatego, ze z uwagi, ze jestem niesmiala, rzadko z kim mi sie dobrze rozmawia, a z nim rozmawialo sie milo i chcialabym sie z nim po kolezensku spotkac, bo malo mam w tym miescie znajomych... :(

Ta osoba co więcej gada to i więcej jej zależy ,wybzykac ,dłuższy kontakt.. itd..

gość dziś - Wiem. Tak sie staram zrobic.

A czy znaliście się dobrze przed spotkaniem, widział Twoje zdjęcie i znał charakter, zainteresowania? Wtedy mniejsza szansa, żeby poszło coś nie tak....

Ha, no wlasnie nic nie wiedzial :P

Udana randke poznasz po s*****e na twojej twarzy. Brak spermy na twarzy= randka nie udana.

Dzieki za wypowiedzi, macie jeszcze jakies rady?

Po tym że c****o tak napierdziela że aż trzeba chodzić okrakiem :P

A co jeszcze byś chciała wiedzieć? bo tak ogólnie trudno napisać...

na pewno mu się spodobałaś, nie chce Ciebie wystarszyć

Naprawde chcialabym z nim pogadac, nawet na gruncie kolezenskim, bo to fajny chlopak, spokojny jak ja. Naprawde rzadko spotyka sie takich ludzi z ktorymi od samego poczatku fajnie sie gada. Ostatni raz mialam tak 10 lat temu i do tej pory sie przyjaznimy :) Z tego co czytalam na forum i kolezanki mowily, to ich faceci od razu dzwonili, pisali, zapraszali je juz na nastepny dzien, a u mnie tak nie bylo. Dlatego sadze, ze moze juz sie nie odezwie, to mile pozegnanie i rozmowa o spotkaniu to byly moze tak na odczepnego? Randka tez dluga nie byla, trwala moze 2,5h

up

Nie ma tel czy smsa nie byla udana :(

poznać po tym, że facet zasypuje Cię wiadomościami i telefonami z prośbą o następną :)