Rozstanie.

Sprawa wygląda tak, były chłopak mojej kuzynki z którą był 4 lata i była jego narzeczoną zaczął pisać do mnie od spotkania do spotkania zaczęlismy byc ze sobą. To ona z nim zerwała bo wolała się wybawić niz z nim życ, on strasznie to przeżył. Moj od kilku dni były już facet, raz potrzebował ode mnie czasu żeby wszystko przemyslec bo czuł że kłóci ze sobą rodzinę, w tym samym czasie ta kuzynka pisała do niego jak się o nas dowiedziała zeby wrocil ze nadal go kocha i ze ma ze mną nie byc, ale nie zrobil tego, dałam mu ten czas (kilka dni ) i z powrotem był ze mną obiecując ze wiecej mnie takim czyms nie bedzie krzywdzil ze naprawde mnie kocha... wszystko było ładnie pięknie gdzie nie minął miesiąc chciałam ustawic zwykly zwiazek na fb a tak oo dla informacji ze to jestesmy razem nagle oszalał, nie odzywał sie pol dnia gdy zaczelam pisac powiedzial ze sie nad nami zastanawia, nie moglam zrozumiec o co mu chodzi... dostał się do wojska i musi sie wyprowadzic ode mnie tylko kilka km dalej i daje mi to za powod rozstania... ze nie bedzie mial dla mnie czasu ze to bez sensu... a ja wiem ze wszystko dałoby się pogodzic i ze nie wyjezdza na koniec swiata... pozniej widzialam ze chyba z kims innym rozmawial bedac ze mną, myslicie ze bylam dla niego tylko rozrywką ? od kilku dni chodzę jak cień bo nie zrobiłam nic złego a zostałam sama ;(

Po jakim czasie od jego rozstania byliście razem?

Dziwne jest jego zachowanie po tym jak chciałaś ustawić ten status. Widać, że dla niego jesteś tylko zabawką. Daruj sobie takiego. Teraz szuka pretekstu, żeby zerwać, wiec miej honor i sama to zrób.

spadek po kuzynce Ciebie nie kocha

Po jakimś pół roku od rozstania z nią zaczelismy sie spotykać. To on zerwał ze mną właśnie pod pretekstem zamieszkania kilka km dalej niz teraz mieszka ze nie bedzie miał dla mnie czasu... Tak wlasnie myslalam ze nie kocha a tylko się bawił.