Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość niepocieszony

Jedyny facet który mi się podoba ma na mnie wylane

Polecane posty

Gość gość niepocieszony

Cześć :o Muszę się Wam pożalić :o Ponad rok temu zdradził mnie mój były. Choć trzeba przyznać, że wcześniej dobry rok, a może nawet 2 miał mnie "gdzieś" - pewnie dlatego szybko udało mi się pozbierać. Udało mi się poznać sporo osób - na czacie, portalach regionalnych, hobbystycznych i towarzyskich. Z niektórymi udało się spotkać... Szczerze mówiąc, z kilkudziesięcioma osobami doszło do rozmów i spotkań. Nic z tego nie wyszło. Mi udało się kogoś zauroczyć, ale mnie nikt nie zauroczył... Nie szukam cudów, ale nie znoszę niechlujstwa, pierdzenia w towarzystwie, rażących błędów językowych, spóźniania się na spotkania, bezmyślności, chamstwa i zdrady. No właśnie, zdrady... Z interesujących, wygadanych - a nie milkliwych, oczytanych i sympatycznych osób 3 mieszkają ponad 500km ode mnie. Dwóch z tych facetów ma żony :o I kiedy wreszcie udało mi się trafić na kogoś, kto się nie spóźnia, jest umyty i zadbany, miły i sympatyczny, ma podobne podejście do życia i jest ciekawym rozmówcą - to... mimo, że wydawało się, że spotkanie przebiegło w miłej atmosferze i z planami na przyszłość... to on właśnie nie dzwoni. Czyli dobre wrażenie było jednostronne :( Pocieszcie mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otrząśnij się i żyj dalej. Pomyśl co, by było, gdyby jakiś czas robił Ci nadzieje mamił, a potem zniknął bez słowa. Pomyśl, że lepiej, że teraz tak postąpił niż miałby kiedyś tak z tobą postąpić. Tak to za jakiś czas do to minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niepocieszony
Wiem... próbuję... ale od lat z nikim mi się tak miło nie gadało na żywo... szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej podaj na wszelki wypadek swój znak zodiaku i jego to zobaczymy co na to Jung..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niepocieszony
Nie znam jego znaku zodiaku. Nie wiem nawet, ile dokładnie ma lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajmij się sobą bo teraz desperacko szukasz przygód, a nie miłości. szybkość z jaką chcesz za wszelką cenę kogoś poznać, świadczy o twoim marnym charakterze (sądząc po pierwszym wpisie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niepocieszony
Szybkość? Od 2-3 lat czuję się samotnie - ile mam wg Ciebie jeszcze czekać? I o jakich przygodach w ogóle Ty mówisz... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bywa, niestety. Takie szukanie partnera na portalach przypomina strzelanie czołgu jajkiem do muchy. Dużo łatwiej, gdyby ta mucha wleciała w deszcz jaj spadających z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah mucha jajo czołg, tak z samego rana już pijesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jaki masz ten znak? zobaczymy w ten sposób co Ci w duszy gra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niepocieszony
Panna. Ale ja bym wolała wiedzieć co jemu w duszy gra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on co ryby, że tak go nie pojmujesz albo waga? czyli lubisz konkrety i po ziemi chodzenie, a on odleciał.. znacz jego znak, mam nadzieje że nie waga.. może też stereotypowo jest o was opinia że jesteście strasznie drobiazgowe w odbiorze (bez urazy, nie o to chodzi, nie pogniewasz się..) - może tak Ciebie odebrał.. Nie trzeba Ciebie pocieszać, wystarczy to jeszcze raz przeanalizować, bo teraz to widać w Twoim pierwszym wpisie napisz do jakiego znaku on się kwalifikuje lub sprawdż gdzieś np. na facebooku.. :-) ps. nie słucha wszystkich na kafe, nie przepadam za pannami generalnie ale Ciebie chyba lubię:-) wiec cos masz w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niepocieszony
Dziękuję Ci za zainteresowanie. Nie wiem, spod jakiego jest znaku. Tak naprawdę w ogóle go nie znam! Wymieniłam z nim kilka maili (z jego inicjatywy) i umówiłam się, niczego sobie po tym spotkaniu nie obiecując. Jednak (z mojego punktu widzenia) wyjątkowo ciekawie i przyjemnie się rozmawiało, miałam wrażenie, że on również tak to odbiera. Miałam nadzieję na kontynuację, rozwój tej znajomości... Możliwe, że faktycznie go czymś do siebie zraziłam, ale wydaje mi się, że nie popełniłam żadnego faux pas. A może spodziewał się ładniejszej dziewczyny. Ma prawo do tego, żeby inaczej niż ja odbierać naszą rozmowę. Po prostu chciałam się pożalić, ostatnie miesiące to kulminacja pecha i nieszczęść w moim życiu, coraz mocniej zdaję sobie sprawę z tego, jakie jest ono niedoskonałe... walka nie przynosi efektów... miałam nadzieję, że to nie planowane spotkanie zaowocuje poznaniem fajnego człowieka... ale człowiek ten najwyraźniej nie chce się dać bliżej poznać i nie chce poznać mnie. Dobrego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może odebrał Ciebie jak Ty reszte bardzo zwracasz uwagę na drobiazgi i od razu po pierwszym poznaniu skreślasz, szukasz ideału! A cos mi si€ nie chce wierzyć że te kilkadziesiąt spotkanych osób było takimi niedojdami jak opisujesz , może też powinnaś dać czasu by poznać drugiego człowieka. Ktoś kto na początku np milkliwy może okazać się świetnym człowiekiem. Tak więc trafiłaś na kogoś wymagającego jak ty niby nie popełniłaś żadnej gafy ale jednak coś nie przypasowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnij się księżniczko jesteś tak płytka że aż żal:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niepocieszony
Każdy z nas szuka osoby, z którą będzie czuł się dobrze. Ty na pewno też. Nie napisałam, że kilkadziesiąt osób było niedojdami - jednak z różnych powodów nic z tego nie wyszło. Około 1/3 z tych mężczyzn była w związkach. Kolejna 1/3 to byli znacznie starsi ode mnie faceci, którym zapowiedziałam, że mogę się z nimi spotkać na gruncie koleżeńskim. Nikogo nie skreśliłam jako znajomego. Po prostu w wielu przypadkach rozmowa średnio się kleiła i oboje to czuliśmy. Pozostali a to cierpieli wciąż po ex i opowiadali o niej cały wieczór, a to mieli mnóstwo problemów, którymi postanowili mnie obarczyć. Posłuchaj - nie skreślam kogoś za to, że jest nieśmiały, łysieje czy aktualnie nie ma pracy. Potrafię odróżnić rzeczy istotne od nieistotnych. Jasne, każdemu mogło coś nie przypaść do gustu. Choćby mój wygląd, sposób wysławiania się. Ale mi przykro :( Może to specyfika miejsca, gdzie mieszkam. Ludzie są tu bardzo mało otwarci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faux pas - dobre słowo, ale czemu to przekreślasz, napisz coś do niego co by go zainteresowało, nie warto się poddawać tylko dlatego że mnóstwo kretynów którzy tu wypisują, sami się poddali i nie wyciagneli wniosków tylko chcą by inni mieli gorzej. Co z tego że nie odpisuje, zaaranżuj jakieś "przypadkowe" spotkanie, ciągnij to i SAMA się przekonaj, nie słuchaj tych co mówią zawsze "NIE"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niepocieszony
Przecież nie będę się chłopu narzucać, skoro mu nie sprawia przyjemność rozmowa ze mną. Nie mogę zaaranżować spotkania, nie wiem przecież, gdzie mieszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może postaraj się poszukać w innych kręgach, większosc ludzi na portalach, z doświadczenia wiem to osoby z problemami. Może jakieś forum tematyczne, fitness, coś co wiąże się z twoim zainteresowaniem. A może nawet dyskoteka, w koncu tam tez chodzą ludzie jak inni więc nie powiedziane że nie można kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niepocieszony
Większość z nich poznałam przez fora tematyczne :( Na dyskoteki nie chadzam, pozostałe zainteresowania są... wybitnie kobiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość niepocieszony
Smutno mi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×