Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

BADANIE GINEKOLOGICZNE WIDZIANE OCZAMI FACETA

Polecane posty

Gość gosc

Jest ryzyko jest zabawa 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amerigo wespuczi

Dzieki bogu ze moj chlop jest synem lekarzy i nie wymysla takich ... jak tu czytam. 3 swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Naprawdę  nie pojęte jak można wejść z mężem/partnerem na badanie do ginekologa. Ludzie, lekarz jak każdy inny, laryngolog patrzy do gardła, gin do pipki. Naprawdę myślicie, że jak naogląda się 30 pipek dziennie to go to podnieca? Ja osobiście bym urologiem nigdy nie została, bo to obrzydliwe by było oglądać tyle męskich ptaszków. Poza tym każda NORMALNA kobieta idzie tam po pomoc, badanie nie należy do przyjemnych, dla lekarza ma być kolejnym przypadkiem, a  nie obiektem westchnień. I on ma się skupić na problemie, z którym przyszła a nie na niej, w sensie jej pipce czy wymiarach. Choć co siedzi w głowie gina, do którego gabinetu wchodzi mega laska, do tego zadbana to trudno powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ginekolodzy tez maja zony dzieci rodziny. Czyli sa normalnymi facetami z krwi i kosci. 

Testosteron produkowany przez jadra ukierunkowuje go (zdrowego osobnika) na pozadanie plci przeciwnej w kierunku prokreacji/przedluzenia gatunku. 

Ot cala filozofia 'normalnego' faceta. Beda mu sie kobiety podobaly i beda go podniecaly.

Przeciez nie wybral sobie akurat TEGO kierunku przez przypadek (najbardziej oblegana specjalizacja przez mezczyzn).....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek

Ciekawie piszecie. Szkoda, że moja Ola chodzi tylko do kobiety ginekolog i nie bardzo chce żebym wchodził z nią. Generalnie wychodzi z gabinetu jak z plotek z psiapsiolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×