Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mati9__7

Czy można rozpoznać, że Jej zależy?? Proszę o pomoc

Polecane posty

Gość mati9__7

Cześć wszystkim :) Borykam się z problemem, powiedzmy uczuciowym. Do rzeczy: Poznałem prawie 4 miesiące temu pewną dziewczynę w internecie. Napisałem i tak rozpoczęła się znajomość. Po blisko 1,5 miesiąca spotkaliśmy się :) Było miło, dużo rozmawialiśmy, patrzyliśmy głęboko w oczy. Mogło coś zaiskrzyć, ale to było tylko pierwsze spotkanie. Z racji zajętego czasu, następna "randka" odbyła się 3 tyg później, zabrałem ją autem nad morze. 3 randka również przejażdżka nad morze, wspólny obiad i najważniejsze - pocałunek :) Do tej pory spotkaliśmy się 6 razy w ciągu 4 miesięcy. Są namiętne pocałunki, przytulanie, dłuuugie spacery, zwiedzanie kawiarni i przesiadywania w parku. Ostatnio dałem nawet kwiaty, z racji tego że bardzo mi się podoba. Rozmawiamy na różne tematy, nawet te bardzo prywatne i osobiste. Generalnie, ktoś patrzący na to z boku, powiedziałby że jesteśmy fajną parą... Ale nie było żadnych deklaracji uczuciowych. I tu nasuwa się pytanie : widzę, że Ona chyba może coś czuć, ubiera się dla mnie ładnie, maluje, całuje, tuli się, ma szkliste oczy gdy patrzy na mnie.. Ale nie napisze do mnie żadnej wiadomości, ja zazwyczaj inicjuje pocałunek (choć Ona czasem też) i nie wiem co o tym myśleć. Czy pytać Ją o bardziej taką wspólną przyszłość czy raczej czekać i odpuścić trochę, aby sama się zaangażowała bardziej, bo tego po prostu nie widać, a nie chce żeby to się skończyło źle... To jest trochę nowa sytuacja dla mnie więc proszę o pomoc. Pozdrawiam i proszę też o wyrozumiałość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojeej, wzruszajace a tak serio badz facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ona czeka na Twoje deklaracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za bardzo się starasz. Mam nadzieję ze płacicie porówno bo jej może być z Tobą wygodnie. A to że chce być ładna jak ma okazję to sie nie dziw tymbardziej że płacisz Różne są dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluebean
jako dojrzala kobieta ;) moge Ci powiedziec, ze owszem, zalezy jej jesli z Toba przebywa, godzi sie na dluuugie randki, tuli sie i caluje. sek w tym, ze nie czuje potrzeby zabiegania o Ciebie, pokazywania, ze Cie chce/pragnie i dlatego wiadomosc czy pocalunek z jej inicjatywy to raczej bedzie rzadkosc. dlaczego? po pierwsze, pewnie czuje, ze juz jestes caly jej. po drugie, uznaje, ze to facet ma przejawiac we wszystkim inicjatywe. po trzecie, nie rozumie/nie wie, ze facet tez potrzebuje potwierdzenia, ze jest na dobrej drodze i ze tez chce sie czuc 'chciany', a nie tylko akceptowany. tak to jest jak sie tkwi w przekonaniu, ze to facet ma dzialac. z czasem facet zaczyna czuc sie takim 'a niech tam bedzie', jest bo jest, a nie pozadanym facetem. co mozesz zrobic? albo z tym zyc, ale byc moze wczesniej czy pozniej tak sie wlasnie poczujesz, jak jakas zapchajdziura, albo delikatnie zasugerowac jej, ze milo by Ci bylo gdyby przejawila jakas inicjatywe i patrzec co dalej. ale w zadnym wypadku nie przyjmuj tego jako norme, szczesliwy nie bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluebean
na deklaracje za wczesnie, nie naciskaj, same sie pojawia jak wszystko bedzie ok. najpierw poczekaj i zobacz czy faktycznie pasuje do Ciebie. bark inicjatywy juz Cie zastanawia wiec badz czujny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 randek w ciągu 4 miesięcy?:-( U mnie byłabyś skreślony, pogoniłabym cię. Nienawidzę tak niezdecydowanych chłoptasiów co to nie wiedzą czego chcą, zawracają tylko gitarę a nie umieją zabrać się do zdobywania kobiety jak należy! Co to ma być wolge???? jak ty ją traktujesz??? jak kolezanke chyba bo nie jak kobiete w której się zakochałeś. gdyby tak było to chcialbys ja widzieć jak najczęściej. Ja pogoniłam osttanio faceta z którym widywawałam się dwa miesiece ale tylko w weekendy. Zaczęło mnie to wkurzać bo czas mijał a nasza znjamosc się nie rozwijała. Ogarnij się człowieku. Poza tym skoro ty tak olewasz sprawę to czemu oczekujesz że ona będzie wykazywać jakąs inicjatywę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie co wy tu pieprzycie i jeszcze go bronicie?? halo ten facet przez 4 miesiące spotkał się z nia 6 razy:-D to chyba jakiś zart, dziwie się tej kobiecie że go jeszcze nie kopnęła w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluebean
dzizes, no i co z tego? nie kazdy ma dzien wolnego co drugi dzien. a moze laska nie chce czesciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kontaktują się codziennie, rozmawija ze sobą telefonicznie , piszą sobie smsy to jeszcze mogę to zrozumieć. Ale jeśli to jest czekanie od randki do randki, jakiś telegon raz na dwa lub trzy dni to dla mnie beznajdzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bleubean chyba żartujesz sobie??? byłam w dwóch związkach i każdy z nich rozwijał się w pocztkowej fazie bardzo intensywnie. Teskniliśmy za sobą, chcialiśmy się jak najczęściej widywać, telefon godzinny był codziennie . Dla mnie to jest mega dziwne, oni tak jakby chcieli być ze sobą na siłę tak jakby chcieli się przekonać do siebie- na pewno nie tak wygląda związek jak dwoje ludzi się szczerze zauroczy w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadza sie, moje zwiazki tez zawsze byly intensywne i tez nie wyobrazam sobie inaczej, ale nie kazdy jest taki sam. jesli maja tak 'luzno' to sie rozsypia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati9_7
Spotkałem się z Nią mało razy ponieważ studiujemy innych miastach i rzadko jestesmy w rodzinnej miejscowości, w której normalnie mieszkamy, Gdyby byla mozliwość, codziennie byśmy się widywali, ponieważ z chęcią chce się widywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 4 miesiacach to Ty Bracie powinieneś juz ja zerżnąć jak dzika suczkę, a nie buzi buzi w parku. Zapodaj jej mrowkojada i zobaczysz na czym stoisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile miasta w których stiudiujecie są oddalone? bo jeśli to kilkanaście kilometrów to nie bądź smieszny. Powiedz jak wobec tego wygląda wasz kontakt na codzien? dla mnie te 6 spotkan to jakiś dramat i nie dziw się ze dziewczyna nie okazuje ci uczuc bo żeby je okazywać to trzeba je najpierw rozpalić. a takim sposobem to watpie ze to się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluebean
rozne sa sytuacje, 6, 10 czy 20 razy, kulac to. dziewczyna nie przejawia jakiejs inicjatywy i juz. jakby jej bylo tak teskno to by pisala i dzwonila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati9__7
Blisko 100 km. Chciałbym latać za nią, bo mi zależy. Ale nie chce wyjść na ciepłą kluche która jest na zawołanie I później się domyślać czy ona naprawdę coś czuje. Uwierzcie, to nie jest łatwe. Często popełnialem błędy a teraz kiedy coś może wyjść jestem niepewny drugiej strony. Mamy ze sobą codzienny kontakt telefoniczny, Skype itd.. A co do "mrowkojada" to tak, jest, i chciałbym doprowadzić do większego zbliżenia, nie ukrywam ;) a płacimy po równo za restauracje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bluebeen nie bądź smieszny:-D a on to niby przejawia inicjatywę??:-D Kuzwa dzieli ich TYLKO 100km a oni spotykają się tak kaby dzieliło ich co najmniej 500 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati9__7
Po za tym, Ona może jest taka że trzeba o Nią zawalczyć aby później mogła mi to wynagrodzić? gubię się.. 100 km ale jest szkoła praca obowiązki i to nie jest łatwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluebean
19.39 - poki co śmieszna jesteś ty, wszystkie rozumy zjadlas po tych dwóch związkach. Powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirkonia
Widać, że jesteś mocno zaangażowany w tę znajomość. To w sumie dobrze, dobrze, że zależy Ci na niej. I to, że ona nie pokazuje tego samego, wcale nie musi oznaczać, że tego nie czuje. Jednak wydaje mi się, że rozmowa o wspólnej przyszłości na tym etapie może być trochę zbyt wczesna. I to nawet dla mnie taka by była, mimo, że ja ze swoim obecnym mężem poznaliśmy się na mydwoje, a portal matrymonialny ma to do siebie, że są tam ludzie myślący o poważnej relacji. Jednak już po pierwszych spotkaniach planowanie przyszłości nie jest do końca poważne i może ją po prostu odstraszyć. Macie czas, musicie się jeszcze dobrze poznać, jak widać, nawet do końca nie wiesz jak ona podchodzi do tej Waszej relacji. Po prostu znacie się jeszcze bardzo słabo, ale to nie oznacza, że relacja się nie rozwinie. Nie naciskaj na nią za bardzo, ale bądź przy niej, daj jej odczuć, że zależy Ci na tej znajomości, ona na pewno to doceni. Ale nie przesadzaj, bo możesz ją przestraszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×