Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dociekliwa94

Pragnę miłości rodzica

Polecane posty

Gość Dociekliwa94

Nie wiem, co się ze mną dzieje...Z jednej strony chcę wolności, niezależności, a z drugiej strony chcę życzliwości, czułości opiekuna/rodzica, a mam już swoje lata. Brakuje mi pogłaskania po głowie, pochwał, wiary w dobre zakończenia, optymizmu. Wyobrażam sobie idealnego ojca, który mnie obejmuje, głaszcze po głowie i mówi do mnie:"moje dziecko". Tak bardzo brakuje mi "lukru". Kto z Was ma podobne myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chciała być dla moich rodziców ważna, nie najważniejsza, ale ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dociekliwa94
Mam swoje lata, a czuję się jak dziecko, które pragnie uwagi i czułości rodziców. Dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie wynika to z braku czułości w dzieciństwie. Niestety tego chyba nikt mi nie zrekompensuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dociekliwa94
Tak, własnie, wyobrażam sobie Dobrego Ojca, który mnie przytula, głaszcze po głowie i mówi "moje dziecko, nigdy cię nie opuszczę." Ten Dobry Ojciec znał mnie miliony lat przed moim pojawieniem się na świecie. Wybaczcie, że się rozczulam, ale lubię się czasem wzruszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dociekliwa94
Dlaczego niektórzy rodzice nie kochają własnych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra vip94 gruba foko już się nie uzalaj. Weź się za siebie a nie wyjesz jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dociekliwa94
Czy to źle, że mam skłonność do analizy i refleksji? Nie jestem pragmatykiem, marzyciele i idealiści też są potrzebni. Szanujmy ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×