Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

myślicie o starości

Polecane posty

Gość gość

Wiele z was pisze ze dzieci jest malo i nie będzie mial kto robić na emerytury . Wy naprawdę myślicie o starości ,emeryturze? Ja nie myślę o tym co będzie za xx lat . Ciesze sie tym co jest tutaj i/teraz i nie zastanawiam sie kto będzie mnie obiegał na stare lata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest straszna... marny grosz z emerytury, wydatków masa (leki, lekarze, opłaty itp), niekiedy samotność... MA SA KRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kwestia tego ile masz lat. W wieku np 10 lat nie myślisz o poznaniu chłopaka/dziewczyny , zamieszkaniu razem, studiach , rodzeniu dzieci itp., wiec w wieku dwudziestu kilku lat nie myśli się o starośći ,żyje się "innymi sprawami". Jeżeli dożyjesz wieku po 40stce to już zaczniesz myśleć o emeryturze i starośći.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama jedynaka
Ja myśle o kupnie mieszkania na kredyt i wynajmie. Raty spłaca wynajmujący a nastarosc by była chociaż jakaś kasa bo na emeryturę nie liczę. Taki mam plan ale wiecznie brakuje czasu by sie za niego zabrać. ;) Jakoś to bedzie. Najbardziej zastanawia mnie jak bedą wyglądały moje relacje z najbliższymi, jak będe dogadywać sie z dziećmi, czy wytrzymam ze swoim mężem tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
póki komuś nic nie dolega to sie nie myśli o starości, ale upływa czas i sytuacja zaczyna się powoli acz nieuchronnie przeobrażać na bardziej niepokojącą i ponurą perspektywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja ze swoim mężem już nie wytrzymuję, a mam 35 lat. Zmarszczeczki już na twarzy zaczynają coraz mocniej gościć i organizm zawsze miałam delikatny więc teraz zaczyna mi zdrowie przedwcześnie szwankować wobec czego wizja starości już coraz częściej nie jest taką znowu abstrakcją a będzie w przyszłości coraz realniejszą wizją. To potrafi dołować człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio myślę coraz częściej. A dziś to już szczególnie bo dopadla mnie rwa kulszowa i jak sobie pomyśle, ze na starość takie rewelacje zdrowotne to codzienność.....:O Myślę o tym czy dożyjemy starości razem z mężem, bo samotność to masakra. Myślę czy decyzja o tym by nasz syn był jedynakiem jest słuszna, bo przecież zostanie sam gdy nas zabraknie....oczywiście nie myślę o tym każdego dnia, ale coraz częściej nachodzą mnie takie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę patrząc na moich rodziców, którzy wymagają coraz więcej uwagi , opieki już.... czasami nie wyrabiam już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×