zdradzilem

Zdrada to nie wyniesienie śmieci, tylko świństwo i nie ma tłumaczeń.

do autora..po jakim czasie dała Ci d**y?

gdzie wy zyjecie. bo ja mam 34 lata i ze swieca szukac wsrod znajomych wiernych facetow, kobietom tez nic nie brakuje. kazdy cos tam na boku mial lub ma.

Ja jestem zaje/bi/sty tylko czasem zdradzam żonę i ją biję.

17-49 a ty materacem jesteś wszystkich tych facetów, że piszesz jak wyrocznia. Co to za szufladkowanie, to że ty się pieprzysz na boku nie znaczy że każdy tak robi.

muszę lecieć dzięki za rozmowę do jutra xxxxxxx no tak, kochanka czeka. :)

Mam 40 lat i wśród moich znajomych nikt nie zdradza i nikt się nie rozwodzi. Znam tylko jeden przypadek w dalszym gronie, że pan porzucił żonę z 3, bo się zakochał. A tak wszyscy mają 2,3 dzieci i wszyscy tylko praca, dom, zajęcia dodatkowe dzieci, urodziny, narty, wakacje itp Kafeteria to przedziwne miejsce, wpadam tu czasem poczytać jakie problemy mają ludzie, którzy nie mają prawdziwych problemów i wymyślają zdrady, trójkąty itd. Wszystko z nudów. Ludzie zajmijcie się czymś pożytecznym!

A ja potwierdze wypowiedź 17:49 , nie ma szkolenia czy integracji żeby jakis żonaty czy jakaś zamezna się nie puściła. Tak samo jak się posłucha nieraz niektórych koleżanek.

szkoda mi obu dziewczyn, że miały nieprzyjemność zadać się z takim panem

jeżeli jego kobieta sprawiła że on czuje się nikim to ja się nie dziwie że zdradził ,i mówię to jako baba,baba ma uszczęśliwić faceta,mój czuje się najlepszy na świecie i moja w tym głowa żeby go uskrzydlać ,też bym zdradziłą kogoś kto mnie ściąga w dół i żadne wasze gadki o moralności tego nie zmienią ,to świat uczuć i potrzeb a nie sztucznych narzuconych zasad