jak z nim rozmawiac o uczuciach? pomozcie!!!!

Hej, Ja mam 21 lat, on 29. Ogolnie fajnie się dogadujemy, wydaje mi się, że jest ta chemia...jednak on nie potrafi okazywać uczuć. Dobra, fizycznie wychodzi mi to genianie, ale nie mówi mi nic miłego, bardzo rzadko mogę uslyszeć od niego jakikolwiek komplement. Żebyscie nie pomysleli, że jestem swetaśną gimbazą- nie jestem. Raczej też mało mówie o uczuciach i nie liczę na zadne wyznania milosne. Ale fajnie jest slyszec teksty typu "przyjemnie jest jesteś obok" "lubię jak się tak ladnie usmiechasz" "ladnie wygladasz" . COKOLWIEK. Jak widzicie, moje oczekiwania chyba nie są zbyt wygórowane. Już mu niedawno rzucilłam, że milo byłoby coś uslyszec, ale jakby nagle stracił słuch. Nie potrafię więc udawać, że wszystko jest super, jak na każdym spotkaniu, w każdej minucie czyham na miłe słowo i to niestety widać chyba. On to na końcu spotkania zawsze zauważa i myśli, że sie obraziłam. Dać sobie spokoj z facetem?