Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NNAnina

Mój chłopak mnie rani. być z nim nadal??

Polecane posty

Gość NNAnina

Od 2 lat jestem z chłopakiem, jest on też jednocześnie moim kolegą z klasy. Mamy po 19 lat, jesteśmy w klasie maturalnej. Poznaliśmy się w wakacje przed rozpoczęciem liceum, po kilku miesiącach nauki w jednej klasie zaczęliśmy być razem, w wakacje między 1 a 2 klasą liceum przespaliśmy się ze sobą (był moim 1szym). Niestety nasz związek nigdy nie był idealny bo pochodzimy że tak powiem z 2 różnych światów. On- przebojowy, towarzyski, szalony, lekkomyślny. Wszyscy go znają, lubią go, ma pełno znajomych, ciągle jest zapraszany na imprezy. Ja- spokojna, zrównoważona, trochę nieśmiała, raczej poukładana. Zawsze jednak doceniałam to co dobre w naszym związku a na to co złe starałam się przymykać oko. Teraz jednak widzę że już dłużej się nie da. Moj chłopak nigdy mnie nie zdradził, odkąd jesteśmy razem nawet nie patrzy na inne dziewczyny. Ale mimo wszystko mnie rani... Nie wie co jest ważne a co nie albo po prostu ma inne priorytety, nie wiem... Pije za dużo na imprezach na których proszę go żeby nie pił, lubi zajarać z kolegami, często zastanawiam się gdzie akurat jest, wraca późno do domu w weekendy (a zresztą nie tylko). Mówi że mnie kocha najbardziej na świecie, często robi mi niespodzianki (nie tylko rzeczy materialne), bywają takie okresy czasu że jest cudownym chłopakiem, najlepszym na świecie i nie zamieniłabym go na nikogo innego. Ale te jego niektóre wyskoki sprawiają, że zastanawiam się nad naszym związkiem. Jeszcze w tym roku czekają nas studia i mieliśmy razem mieszkać na studiach... Ale teraz to ja już nie wiem. kocham go i nie chcę go stracić, ale co ja mam zrobić żeby się choć trochę zmienił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jedno jest imprezowe a drugie spokojniejsze to jest to jedno z najgorszych niedopasowań w związku. Znam sporo przypadków że nawet długoletnie związki a nawet małżeństwa się przez to rozpadały. Głównie na takim tle że ta spokojniejsza strona niby miała zaufanie itd ale zawsze czuła się niepewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NNAnina
Ja nie czuję się niepewnie w tym sensie- wiem że by mnie nie zdradził. Wokół niego kręci się sporo ładnych dziewczyn, ale on nie zwraca nawet na nie uwagi. Jestem pewna jego uczuć. Tylko chciałabym żeby się trochę uspokoił, dojrzał, zobaczył co jest ważne. Mój chłopak jest inteligentny ale spędza czas w bardo pusty sposó. obawiam się że jest typem piotrusia pana a takiego się już nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie licz na to ze diametralnie sie zmieni , będzie coraz gorzej a ty będziesz " fun spoiling " przylepi ci taką łatkę . Z niego tez nic nie będzie , jezeli myślisz serio o studiach to daj sobie spokój z mieszkaniem razem. Przeczytaj moj post za 2 lata i wtedy zobaczysz gdzie jesteś , ja tam byłam i wszystko to widziałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×