Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MęŻaTkA89

test ciążowy

Polecane posty

Gość MęŻaTkA89

Witam! odkąd pamiętam zawsze chciałam mieć dziecko, jestem mężatką od pół roku ale ze swoim mężem jestem od 10 lat, więc ślub to była tylko formalność (przyjemna formalność) usmiech.gif Mąż jeszcze nie jest gotowy żeby zostać ojcem i ja to rozumiem, ponieważ każdy "dojrzewa" w swoim tempie, cierpi również na depresje, bierze leki i mu się bardzo pomału poprawia, okazuje dużo wsparcia, czułości i zrozumienia bo wiem że jest mu ciężko (pomimo ze ma dobrą prace, dobrze zarabia i nie mamy większych problemów). I tu zaczynają się schody... ;/ od jakiegoś tygodnia czuje się dziwnie, mam mdłości oraz co najważniejsze spóźnia mi się miesiączka jedyne 4 dni (w 99% przypadków miałam je regularne) i boje się zrobić test... z jednej strony cieszyłabym się ogromnie a z drugiej martwiłabym się o Męża... Dodam ze pracuje fizycznie i od czasu do czasu muszę dźwigać ciężkie rzeczy... Wiem że to trywialne ale muszę się tym z kimś podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma na co czekać. Zrób test, jeśli wyjdzie pozytywny to powiedz mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MęŻaTkA89
Martwię się reakcją Męża jak test wyjdzie pozytywny... Będzie się dodatkowo martwił mną a ze sobą musi dojść do ładu... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pogadasz z nim, żeby się tobą nie martwił. Jeśli jesteś w ciąży to i tak się dowie. Piszesz, że jest z nim lepiej więc nie martw się, że ta informacja pogorszy jego stan. Przecież nie dasz rady ukrywać ciąży. Zrób test, jeśli się potwierdzą twoje obawy, umów się z lekarzem i pogadaj z mężem o wszystkim. Jeśli pracujesz fizycznie to i tak cię czeka albo zwolnienie lekarskie albo przeniesienie na inne stanowisko pracy. Zgodnie z kodeksem pracy możesz dźwigać tylko do 5 kg. Tylko w pracy poczekaj z informacją o ciąży do 3 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MęŻaTkA89
Masz rację, jeżeli jestem w ciąży to jej nie ukryje, tym bardziej przed Mężem. Dziękuje za poradę, jest mi lżej że z kimś mogłam się podzielić anonimowo swoim problemem. Jeszcze raz dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie dobrze, zobaczysz. Sama piszesz, że stan twojego męża się poprawia - to też twoja zasługa. Musisz być bardzo silną kobietą to i z obecną sytuacją sobie poradzisz. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie to musi być silna babka i dobry z niej człowiek widac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dzwigac w pracy do 5 kg ale ma powiedziec dopiero w 3 miesiacu ciazy czyli do tego czasu bedzie dzwigac to powodzenia zycze Dobra rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lepsza radą jest przyznać się od razu i dostać wypowiedzenie? Jeśli nie rozumiesz sensu tamtego komentarza to się wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba lepiej dostac wypowiedzenie niz poronic ciaze. Ja wlasnie taka sytuacje mialam. Nie powiedzialam o ciazy na samym poczatku, dwigalam no i poronilam w koncu. Potem zalowalam ze nie powiedzialam o ciazy odrazu jak sie dowiedzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc 08:39 Zgadzam się. Lepiej powiedzieć od razu. Ja tego nie przeżyłam ale moja dobra koleżanka miała kłopoty w pierwszej ciązy, bo nie chciała sie przyznać. Może być strach jak kobieta krótko pracuje ale jeśli pracuje od jakiegoś czasu to wcale nie musi czekać do 3 miesiąca żeby się przyznać. Poza tym nie trzeba od razu lecieć z tym do szefa. Ja tez pracowałam fizycznie i np jak miałam problemy z kręgosłupem to prosiłam np kolegów czy koleżanki żeby mi przez parę dni pomogli innym razem ja pomagałam im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oczywiscie!! Ja to przezylam dlatego pisze, lepiej powiedziec od razu niz potem miec problemy. No chyba ze dla kogos wazniejsza jest praca a nie ciaza. 2016.02.24 gość nie naskakuj od razu i nie pisz ze nie rozumiem sensu komentarza bo staram sie wlasnie pomoc i doradzic autorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×