Jeśli facet nie byłby w stanie dla mnie kogoś zabić to nie jest to miłość :(

jak uwierzyć miłość, w ludziach nie ma poświęcenia, oddania...

A ty potrafiłabyś ?

za to ty jestes mocno świrnięta...

Ja uważam podobnie, ale inaczej. Jeśli kobieta nie jest w stanie zlizywać moją spermę z podłogi, to nie jest to miłość, niestety.

Ja kocham 2 istoty na tym świecie, gdyby ktoś je skrzywdził, zabiłabym z przyjemnością. Gdyby mnie poprosiły to równie chętnie. Mogłabym zabić nawet siebie. Czy dla faceta? Chciałabym przeżyć taką miłość, ale najpierw on musiałby mnie bardzo kochać, okazać to, musiałabym być pewna na 100%. Wtedy może bym mogła.

Chciałabyś mieć takiego, ale tylko przystojniaka. Innym byś wzgardziła.

To chyba naturalne :) tzn nie musi być typowy przystojniak, może być niski, może być gruby, może być siwy, po prostu musi mi się podobać.

Zliżesz spermę z podłogi, czy nie potrafisz kochać, Czkawko?

jesteś głupią dzidą, kiedy usatysfakcjonowała cie zbrodnia.. żal :(

Czkawko, wymiekam :D

Twoj tekst jest reakcja na upadek Twojej ego struktury. Budzisz sie z hypnozy. Rozum-ciala ludzkie-sa stwarzane przez vibracje ego. Ja jestem Twoja kopia. Ty jestes moja kopia. Pozdrawiam. Jestem Twoja kopia.

To Twoje fantazje i może znajdziesz taką kobietę, skoro w tak obleśny sposób miałaby okazać uczucie :D ja taka nie jestem i nigdy nie trafiłam na takiego faceta ;)

A chciałabyś uległego faceta, który by ci się podobał, i nazywał cię swoją Panią ? ;)

Jaka nie jesteś? Rozumna, że ustawiasz tak głupio granice miłości?

ty jesteś dzidą jeśli nie czaisz, że nie o zbrodnię chodzi, a o całkowite oddanie i zaufanie