Chce sie zabic

Moja mama rozwiodla sie z tata gdy mialam 13 lat. Przezylam to okropnie, ponizal ja dochodzilo do rekoczynow.. teraz mamy w miare dobry kontakt, moj tata pracuje za granica, niedawno przyjechal i niedlugo znowu jedzie. dzisiaj powiedzial mi ze jestem zerem. powiedzial ze nie wiem co bede robila po liceum, jaka bede miala prace, ze nie mam planu na siebie, nie zdalam ostatnio prawa jazdy, nie poszlo mi. moja kolezanka zdala. ciagle daje mi do zrozumienia ze jestem gorsza. to straszne, chyba nie potrafie byc tak silna, mama tez mnie nie wspiera i czuje sie jak bezwartosciowy gnojek.. mam 19 lat.. a czuje sie bezuzytecznie.

po co z tym dziadem rozmawiasz olej gnoja nie każdy zdaje prawo jazdy

Nie kieruj się opinaniami ojca. On jest niezrównoważony i sfrustrowany, wyładowuje się na Tobie tylko. Żyj dla siebie kiedyś znajdziesz swoją drogę. Warto jej szukać, masz na to czas :)

Kiedyś się wyrwiesz z domu :)

Dziewczyno, on nie ma prawa Ciebie oceniać, bo Ty nie zdałaś jedynie egzaminu na prawo jazdy. On zaś nie zdał egzaminu z życia, zostawiając Ciebie w wieku 13 lat, tzn w momencie dorastania, kiedy dziecko potrzebuje dwojga odpowiedzialnych rodziców. Powiedz mu o tym, bo sam pewnie jeszcze do takiego wniosku nie doszedł.