Dziwne zachowanie rodziny

Przez ostatnie miesiące ciężko trenuję, wykonując ćwiczenia. Schudłam -6 kg. Mam dość otyłą siostrę, która zaczęła być zazdrosna o moje sukcesy. Ostatnimi czasy rodzina ciągle jej powtarza : ,, ale schudłaś, Jowita!''-mimo że ona nawet tyłka nie ruszy od laptopa. Mnie za moje sukcesy nikt z rodziny nie chwali. Co się dzieje? Czy to dom wariatów?

ZDECHNIJ ....

Olej to, rób swoje, nie poddawaj się, są zazdrosci, bo Ty jako jedyna masz sukces, oni sobie to wmawiają, zaklinają rzeczywistość, ale waga jest bezwzględna.

Gratuluje wytrwałości

Dziękuję. Nie spodziewałam się, że rodzina może być aż tak zazdrosna o mój sukces i sabotować go w ten sposób.

Może tamta strasznie jojczyła do wszystkich jakie ma kompleksy ze swoją tuszą i rodzina usiłuje ją pocieszać i motywować chwaleniem nawet jak rzeczywistych efektów nie widać? ;)

Jowita ma wielkie kompleksy na temat swojej figury, jednak nie robi nic, by to zmienić. Ciągle rzuca mi zazdrosne spojrzenia, nie ma dnia, by nie powiedziała złośliwości. Jedyną jej powierniczką jest ciotka, która zawsze wysłucha, jaka to ona jest gruba, jaka nieszczęśliwa. Oczywiście przy mnie udaje ,,chudą''-je zdrowe rzeczy, niby ćwiczy (choć tego nie widziałam).