czy wasza teściowa dzwoni do waszej mamy by się poskarżyć

Gdy między mną a moim mężem jest napieta atmosfera ( jak każdy czasem mamy sprzeczki) i teściowa to zauważy to od razu dzwoni do mojej mamy , aby zapytać czy się kłócimy/o co itp. Moja mama ją zbywa, bo nie chce się wtrącac w nasze sprawy, jesteśmy dorośli. Ale mimo to teściowa od razu wydzwania i dopytuje co się dzieje między nami ( mieszkamy u mnie). Czy Wasza teściowa tez tak robi? bo dla mnie to dziwne. Jesteśmy dorośli i logiczne jest że czasem mamy złe nastroje itp , ale żeby od razu wydzwaniać do mojej mamy... hm

Tak to jest jak się mieszka z czyjas mamusia... Wyprowadzcie się, to nikt nie będzie wiedzial i będzie spokoj.

zarówno teściowa jak i Twoja mama nie mają prawa wiedzieć co się u Was takiego dzieje- tzn.chodzi o sprawy między Wami, wasze intymne.

ale my mieszkamy z moją mamą i ona nigdy się w nic nie wtrącała, nigdy. Ale czasem gdy odwiedzamy teściową i np. jest między nami napięta atmosfera albo ktoś z nas ma gorszy dzien to ona od razu wydzwania do mojej mamy i wypytuje co się dzieje. Dla mnie to chore, dlatego pytam jak to u was jest

Najlepiej pogadajcie z teściową, żeby tego nie robiła. Mamie tez powiedz, że jeśli teściowa zadzwoni niech powie, że miała tego nie robić.

przez to wszystko już od miesiąca nie byłam u teściowej, ponieważ mam dużo problemów teraz na głowie , a wiem że gdy odwiedze teściową i zobaczy mój wymuszony usmiech to od razu będzie dopytywała o wszystko. Dlatego też od miesiąca u niej nie byłam ( mąż tam wpada co jakiś czas, do brata głównie, mieszkamy 20 km dalej). I teściowa chyba zła jest na mnie o ten brak odwiedzin

skoro wypytuje to niech się nie dziwi dlaczego nie przyjeżdzasz. Moja teściowa rozmawia ze mną tylko na neutralne tematy, nic nam nie narzuca, nie wypytuje jak się układa, o co się kłócimy, dlaczego nie zrobimy tego a tego itp. Ale teściowa mojej koleżanki tez jest taka jak twoja. Jak wyczuje niesmaki to od razu dopytuje o wszystko. Albo ciągle wypytuje jak tam ich praca, jak zarobki, bo ktoś ma lepsza, żeby oni tez zmienili, albo doradza gdzie mają jechac w weekend albo narzuca im że np mają odwiedzić jakąś tam ciotkę itp . Masakra

o właśnie! raz była taka sytuacja, że odwiedzilam teściową z mężem, było to w niedzielę wieczorem, wpadliśmy tylko na godzinkę bo w pon do pracy na rano, i nagle dzwoni ciocia męża i mówi teściowej żebyśmy tam wpadli. A teściowa bez konsultacji z nami nagle wypaliła- pojedziemy do Doroty, chodźcie zbieramy się. A ja mówię, że dziś nie pojedziemy bo my się zbieramy bo już późno. A ona że to niekulturalne odmówić i nie odwiedzić ciotki i gadka z wyrzutami, pretensje, koszmar.

jakie Wy tematy poruszacie z teściową, aby nie spowodowac nadmiernych zgrzytów? albo jakich nie poruszacie?

up

nie klocimy sie to raz,mieszkamy sami to dwa,nikt nigdy nie dzwonil do moich rodzicow w moijej sprawie czy sprawie mojego meza