Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość vitisviniferka

Co sądzić o zachowaniu znajomego?

Polecane posty

Gość vitisviniferka

echałam z synem samochodem, stanęłam na czerwonym świetle- gdy nagle zauważyłam przechodzącego po pasach mojego dobrego znajomego z zupełnie innego miasta ( oddalonego od mojego ok. 250 km). Najpierw nie byłam pewna na 100%, ale syn się upierał że to Iksiński na pewno. Nie mogłam wysiąść z samochodu, nie miałam gdzie zaparkować, pojechałam dalej. Do domu wróciłam bardzo późnym wieczorem i od razu zapytałam mailowo przez fb- czy to był on, czy ktoś podobny. Znajomy w ogóle nie odpisał, nie ustosunkował się, olał. Było mi trochę przykro, raz że bedąc w moim miescie się w ogóle nie odezwał, dwa że nie odpisał. Dziwne zachowanie, a przecież mieliśmy dobre kontakty, lubiliśmy się, nasze dzieci się lubiły. Sama nie wiem co o tym mysleć. Jak się dalej zachowywać? Mąż i syn zgodnie twierdzą, że afront, zachował się fatalnie, a wy jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×