Psychiatra powiedział mi, że nie znajdę już faceta :( na pewno nie Polaka :(

przed obcokrajowcem pewne rzeczy by nie wyszły na jaw, bo zwykle związek polega na pokonywaniu barier kulturowych i językowych, no a wiele niuansów się ukryje, w każdym razie powiedział, że nie wróży mi sukcesu reprodukcyjnego, że jestem zdziwaczała i nie chcę się leczyć ( chcę, ale nie mam czasu ;( że moim największym defektem jest głowa i skoro skreślam faceta ze względu na numer telefonu, napis na gumce od majtek albo jestem podejrzliwa, bo ma dany kolor oczu albo podoba mi się każdy facet o imieniu (takim jak mój ex) to nie będzie mogło być dobrze na szczęście mam dobry nastrój i nie mówiłam, że chcę zabić siebie albo kogoś :)