Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ładna i zgrabna oraz sympatyczna 35 latka znajdzie jeszcze męża?

Polecane posty

Gość gość

Załóżmy, że wcześniej nie szukała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdzie moja znajoma 48 znalazła sobie o 13 lat młodszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a młodszy cię interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie o mnie chodzi, pytam teoretycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też będę szukał jak będe miał 34-36 l :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby czemu ma nie znaleźć? Znajdzie, chyba że ma wymagania których nie spełnia większość facetów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu miałaby nie znaleźć? Nadal jesteś młodą kobietą i wzbudzasz zainteresowanie mężczyzn.Może ktoś właśnie cię szuka? Wykaż też trochę inicjatywy, ktoś szuka ciebie, ty poszukaj kogoś i gdzieś tam w połowie drogi spotkacie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie znajdzie? Z tym, że jak będzie szukała tak jak do tej pory to ciężko będzie :P Bo raczej narzuca się wniosek, że to ona woli być szukana i odnaleziona, niż na odwrót, i to przez samego księcia z bajki, który wepsnie w zbroi na wierzę i uwolni bidulkę od wstrętnej samotności, którą zafundował jej okrutny czarnoksiężny grab - los :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...a jak nie znajdę w wieku 34-36 l to będe sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 35 lat i pogodziłam się z tym, że będę sama, mam to gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciata? bo to ważne. Puszczała się wcześniej? to również ważne. Generalnie mając do wyboru 15 latkę czy 35 latkę lepiej wybrać młodszą bo takie 30+ to bez makijażu wyglądają fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ty do tej pory nie szukałaś to jakim prawem chcesz żeby ktoś ciebie znalazł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdziesz,ja jestem chętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż wielkie słowo. Ale po co mąż zaraz? Przecież to tylko papierek jak wszystkie twierdzą do pewnego momentu oczywiście ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciata? bo to ważne. Puszczała się wcześniej? to również ważne. Generalnie mając do wyboru 15 latkę czy 35 latkę lepiej wybrać młodszą bo takie 30+ to bez makijażu wyglądają fatalnie. xxx To że twoja stara zaniedbana matka bez tapety na ryju wygląda fatalnie, to nie znaczy, że każda kobieta. Nie oceniaj każdej wg swojej matki, która wys\rała takie gó\wno jak ty 🖐️ aha i pokaż jej swoje posty ye\bany c\welu, niech mamusia zobaczy co mysli o niej synalek, któremu zmieniała obes\rane pieluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No ty to sympatyczna nie jesteś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale problem jest inny. Czy Ty chcesz mieć męża faktycznie, bo rodzina to już obowiązki i odpowiedzialność za nią, ewentualne dzieciaki. Już wtedy nie ma ja chcę, ja mam spotkanie, pracę zawodową, tu już wchodzi w grę podział obowiązków, dostępność dla innych, Twoja praca, wyrzeczenia, chodzenia na kompromisy itp. Nie ma już "ja", tylko "my".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyjdziesz i nie trzaśniesz drzwiami i powiesz mam to gdzieś, w razie problemów, sporów, tylko trzeba iść na kompromis, by utrzymać związek. Nie pójdziesz do sądu i zażądasz rozwodu, z byle powodu, bo Ci się odwidziało życie z małżonkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×