Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek z rozwódką!!!

Polecane posty

Gość gość

Cześć, pół roku temu rozstałem się z kobietą z którą byłem prawie 4 lata, zostawiła mnie dla innego, bardzo to przeżyłem, bo była moją pierwszą miłością. Od 2 miesięcy jestem z inną partnerką, która jest totalnym przeciwieństwem jeśli chodzi o wygląd i charakter. Tzn. jest troszkę przy kości ale ma śliczną buzie i ma bardzo dobry charakter, jest czuła, miła, sympatyczna itp. nie ma się do czego przyczepić. Bardzo lubię spędzać z nią czas, całować się przytulać, sex jest także świetny, mimo, że jej figura i kształty nie są tak powalające jak poprzedniczki ale nie o to przecież chodzi. Wszystko byłoby super, tylko, że nie czuje motylków w brzuchu, a ni tęsknoty. Nie myślę o byłej, nie porównuje, mam wrażenie, że zrobiłem się na wszystko obojętny. Od początku miałem lekki dystans gdy dowiedziałem się, że dziewczyna jest po rozwodzie bez dzieci na szczęście, stara się o rozwód kościelny, bo rozstała się bez winy bo się nie układało poprostu. Na początku mnie to zraziło, ale postanowiłem spróbować. Jednak nie czuje jakiegoś przypływu gigantycznej miłości, wiem, że mi zależy i świetnie się przy niej czuje i widzę, że jej zależy bardzo. Myślałem, czy to może ten rozwód mnie zraża, albo figura, ale sam już nie wiem i chciałbym się zapytać, czy jest szansa, że tęsknota i zakochanie przyjdzie z czasem? Mam 27 lat. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem za wcześnie wszedłeś w nowy związek. 4 lata byłeś z pierwszą dziewczyną, później 4 m-ce przerwy i drugi związek... ja np. przez rok po rozstaniu z partnerem w ogóle nie miałam ochoty nawet się umawiać z innymi, a co dopiero na związek i miłość. Uważam też, że jak nie ma chemii, to ona nie przyjdzie z czasem, możecie być nawet fajnym związkiem, ale bez "motylków" w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy przyjdzie tesknota i motyle w brzuchu, ale mysle ze przeciez to nie jest najwazniejsze. Takie motyle sa zazwyczaj na poczatku zwiazku i dosc krotko. Najwazniejsze jest zeby fajnie sie ze soba czuc,a wtedy takie magiczne chwile beda sie zdarzaly. Jesli sie rozumiecie, troszczycie o siebie to nie trzeba fajerwerkow na co dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że szybko trochę się związałem, ale tak jakoś samo poszło, może to z samotności i potrzeby bycia z kimś, ale jest naprawdę dobrze, bliskość i spędzanie razem czasu naprawdę sprawia mi przyjemność i nie jestem obojętny, sam też okazuje tylko to takie jest bezinteresowne, nie czuje jakiegoś wow, wracam do domu to nie tęsknie, ale czasami myślę. Do przeszłości nie wrócę i wiem, że ten rozdział jest zamknięty, może jak dam sobie czasu to się bardziej otworzę, bo widzę jak jej zależy a jest cudowną kobietą i jeśli zrezygnuje bo mam teraz wątpliwości, to boję się, że potem zrozumiem, że to było to i będę jeszcze bardziej podłamany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ona też nie czuje fajerwerków? Lepiej, żeby ona była w Tobie zakochana, moja ex mnie zdradzała przez to jak to określiła "nie czuła chemii do mnie" a była ze mną, bo się dobrze przy mnie czuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona właśnie jest bardziej zakochana, komplementuje mnie, jest czuła, całuśna, no poprostu wszystko oh ah, aż przesłodko. Ja bym jej nie zdradził ani nie skrzywdził, bo nie jestem takim typem faceta, jestem wierny jeśli jestem w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,to jest taki chyba luzny zwiazek,ktory jest dla Ciebie w pewnym sensie wygodny.Wnioskuje,ze nie ma pozadania z Twojej strony i raczej Cie zmartwie,bo jesli teraz nic nie czujesz,to watpie,ze to przyjdzie z czasem.Niekiedy oczywiscie tak bywa,ale to sa wyjatki.Sam musisz to rozwazyc.bo pamietaj ze,zwiazku ktory bedzie oparty tylko na sympatii do Niej,nie stworzysz.Watpie tez,zeby to bylo az takie istotne i niemozliwe do zaakceptowania faktu,ze miala juz meza.Byc moze jestes esteta i to wyglad po prostu pobudza Cie do pozadania,jak u wiekszosci ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby nie było pożądania to bym z nią się nie całował godzinami i przytulał. Owszem jej ciało nie jest idealne ale bez skrajności. Uprawiamy normalnie sex i popęd jest, poprostu gdy jestem z nią jest mi bardzo dobrze, a gdy jej nie ma to nie czuję jakiejś tęsknoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×