Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję się gorsza od mojej najlepszej przyjaciółki

Polecane posty

Gość gość

Jest zdolniejsza ode mnie, bardziej wygadana, odważna, chłopak woli ją ode mnie... Jest mi tak przykro, że po tylu latach przyjaźni zaczęłam czuć się od niej gorsza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś może doradzić mi coś? Nie chcę rezygnować z tej znajomości, ale coraz gorzej czuję się w jej towarzystwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz problem i ty musisz zmienic swoje nastawienie, albo kolezanke, bo przyjaciolka z ciebie zadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak uważasz? Zazdroszczę jej, ale nie szkodzę w żaden sposób, co więcej, staram się wspierać. Po prostu od jakiegoś czasu doskwiera mi poczucie niższości względem niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wywyzszaj sie uroda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę się w żaden sposób wywyższać, tylko czuć się z nią tak jak kiedyś, na równi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ona Cię doluje? Jakieś przytyki czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nic z tych rzeczy, to dobra i ciepła osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdolniejsza od Ciebie - podaj przykład ... Bardziej wygadana - podaj przykład ... Wiesz, ze ludzie mają zalety, ale i wady. Każdy JE MA Nie szukaj w sobie wad, a w innych zalet, bo to do niczego nie prowadzi Sama sobie przypinasz łatkę gorszej To od Ciebie zależy jak się czujesz sama ze sobą Jesteś taka sama jak inni, więc powinnas stawiać się na równi ze wszystkimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam kiedyś podobną sytuację. Ona mi zazdrościła wygadania, chudej sylwetki i zdolności w pewnych dziedzinach. Ja jej zazdrościłam bycia tajemniczą, kobiecą z figury, talentów w dziedzinach innych niż moje. Żadna nie była gorsza. Byłyśmy różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obydwie jesteśmy tzw. artystycznymi duszami. Chodzimy razem na warsztaty literackie oraz na zajęcia z rysunku i malarstwa. Zaczynałyśmy w tym samym momencie, problem w tym, że ja w trakcie zachorowałam na depresję i przez to straciłam kilka dobrych lat ze swego życia. Tak zostałam w tyle za przyjaciółką. Od jakiegoś czasu próbuję wrócić do dawnych zajęć, ale ciągle czuję, że ona jest bardziej doceniana ode mnie i to mnie zniechęca. Do tego dochodzi sprawa z chłopakiem, którego poznałyśmy podczas jednego z naszych wycieczek. Od razu wpadł mi w oko, ale on oczywiście zainteresował się bardziej kumpelą. Niby z ich znajomości potem nic nie wyszło (okazało się, że nie była nim zainteresowana) i ten chłopak zbliżył się do mnie, ale ta sytuacja pogorszyła moje relacje z przyjaciółką. Oczywiście do tej pory staram się jakoś zdystansować do tego, ale nie zawsze to się udaje. Przykro mi i czuję się źle z tym, że jestem tą drugą, gorszą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno w czymś jesteś lepsza tylko tego nie widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdolniejsza - zaproponowali jej na warsztatach, aby wysłała swoje teksty do wydawnictw. Ja takiej propozycji nigdy nie otrzymałam. Ok, wiem, że miałam przerwę, ale przecież też się staram... Wygadana - łatwo odnajduje się w towarzystwie i bardziej skupia na sobie uwagę. Ja z kolei jestem nieśmiała i trudniej mi nawiązywać nowe znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie próbuj być taka jak ona tylko znajdź w sobie cechy, których ona nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się znaleźć w sobie cechy, których ona nie posiada, ale nie potrafię nic dostrzec. Mam bardzo niską samoocenę i szukam potwierdzenia swojej wartości w otoczeniu. Poza tym nie chcę rezygnować z pisania i malowania tylko dlatego, że ona teraz odnosi większe sukcesy w tych dziedzinach ode mnie, bo to było zawsze coś, co kochałam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam już naprawdę dość. Cenię moją przyjaciółkę i chciałabym znowu cieszyć się z jej sukcesów. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię o rezygnacji. Ale pisanie i malowanie to bardzo szerokie dziedziny. Za jakiś czas znajdziesz własny styl, w którym będziesz się dobrze czuła i będzie Cię wyróżniał. Rozumiem Twoje uczucia, bo ja też byłam kiedyś przekonana, że moja przyjaciółka jest we wszystkim lepsza. Też miałam niską samoocenę. Tamten czas był lepszy dla niej niż dla mnie (później dużo się zmieniło). Po kilku latach uświadamiam sobie jednak, że ja też byłam ceniona za wiele rzeczy ale tego nie dostrzegałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że rzeczywiście będzie tak jak piszesz. Na chwilę obecną czuję się potwornie przybita i zniechęcona do podejmowania kolejnych kroków. Niebawem mija termin nadsyłania tekstów do naszej antologii, bardzo chciałabym wysłać któreś ze swoich opowiadań, tylko że po tym wszystkim jakoś nie wierzę, że przejdzie ono selekcję (ma wejść 10 najlepszych tekstów). Podobny brak wiary w siebie ogarnia mnie, kiedy pomyślę sobie o recenzjach książkowych, które planowałam przesłać do pewnej redakcji. Widać więc, że kompletnie przestałam wierzyć w swoje możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×