Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elweb

Mężczyzna z którym mieszkam mnie olewa

Polecane posty

Gość Elweb

Jesteśmy razem dwa lata, pół roku mieszkamy że sobą, gdy zaczęliśmy wspólnie mieszkać on stopniowo tracił ochotę na czułość, na seks ale rozumiałam, niby ciężko pracował jednak od około miesiąca już przestał mnie przytulac, całować tak jak kiedyś, zajmuje się tylko meczami, wraca wcześniej do mieszkania i nawet nie posprzata, nie zrobi prania, nie ugotuje nic, przedwczoraj już nie wytrzymalam, nie przyszedł do mnie nawet spać, więc postanowiłam traktować go w ten sam sposób :( powiedziałam mu wszystko co mnie Gryzie, o tym że czuję się brzydka przy nim, ciekawe co będzie za parę lat jak dziecko urodze... I przestałam się odzywać, omijam go, wróciłam z pracy poszłam od razu spać po kąpieli, nie wiem czy to kryzys ale myślę o rozstaniu, bo czuję że mój facet brzydzi się mojego ciała aa nie jestem paskudna, mam normalna wagę.. Co się z nami stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamieszkaj zemną tez cie bede olewal od ust po same,kolana:-D :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elweb
mieliśmy wyjechać na walentynki w góry na jeden dzień, jednak on nie mógł... Nawet mi kwiatka nie kupił ale cieszyłam się z tego że jest ze mną ( no ale gdzie miał być przecież razem mieszkamy) odlozylismy ten wyjazd na naszą 2 rocznicę, która jest w tą niedzielę i w takiej sytuacji też się nie uda nam tego zrealizować. Ostatnio nawet siebie obwinialam o to, że się tak nie maluje jak kiedyś, że się nie stroje ale doszłam do wniosku że facet powinien mnie kochać też taka naturalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma u ciebie dach nad głową i zapomina o rewanżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze kotku wiesz ze wam babom choc jakby sie chop staral nigdy niedogodzi zawsze se jedna z 2 cos wynajdzie zeby jemu i sobie dokopac taka juz babska natura:-( :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elweb
Wcześniej było tak samo, jednak najbardziej zabolalo mnie to za spalam sama, bez niego, mamy za co opłacić rachunki, mamy gdzie mieszkać, mamy pieniądze także nie ma powodu by tak się obrażać i kłócić, jeśli on tego nie zrozumie to odejdę i mimo że go kocham zrobię to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i powinnaś zakończyc ten zwiazek, bo żyjecie tak jakbyście byli 40 lat ze sobą. A i m dłużej z nim będziesz, tym trudniej Ci będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz precz do mamusi i tatusia:-( :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elweb
Jaka kobieta chciałaby czuć się po 2 latach związku nieatrakcyjna? Ja mam wrażenie że się brzydzi mojego ciała, nawet mnie nie dotknie tam, pracuje jako kelnerka często mnie faceci zaczepiaja, rzucają mi komplementy a mój mężczyzna ma mnie gdzieś... Zawsze starałam się zrobić wszystko w. mieszkaniu mimo że wracam codziennie ok 20, czasami nawet 22, od niego nie mam żadnej wdzięczności, przecież niczego nie wymyslam i nie wyszukuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że on kogoś ma, skoro unika jakiekolwiek kontaktu fizycznego z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elweb
Tak mu powiedziałam że czuję się na 40 lat przy nim, a mam 22! Moja mamusia mieszka 400 km ode mnie, nawet jeśli się wyprowadza to niestety nie do rodziców, tylko sama muszę wynająć pokój lub kawalerkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elweb
Trudno mi uwierzyć w kochankę ale może faktycznie poznał kogoś i dlatego oddala się ode mnie... Chociaż w weekendy zawsze był w mieszkaniu, może po pracy się z kims spotyka on kończy o 16 a ja o 20 najwcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że to Ty mieszkasz u niego nie on u Ciebie. Teraz ma to czego chciał - posprzątane, uprane i ugotowane. Nie powinnaś myśleć, że jesteś nieatrakcyjna i dlatego on Ciebie nie dotyka. Przyczyna musi być zupełnie inna. Albo ma kogoś na boku, albo jest innej orientacji seksualnej. Znam taki przypadek - sypiali ze sobą czasami, wzieli ślub i wtedy okazało się, że on nie ma ochoty na sex z kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elweb
Ja dla niego przerowadzilam się poza miasto wcześniej wynajmowalam pokój, teraz dojezdzam 1,5 godz do pracy wiec naprawdę jestem zmęczona, jako kelnerka jestem ciągle w biegu ale to on na mnie krzyczy i mówi że marudze, bo to on jest przemeczony, do pracy ma 3 min i w dodatku pracuje przy biurku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W weekendy studiuje także spędzam czas na uczelni, mi pasowało takie życie jednak wymagałam choć trochę by docenił to co robię, byłam za dobrą osoba, ale skoro skończyło wczoraj miałam gdzieś czy jadł coś, nie posprzatalam mam gdzieś juz to wszystk o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mentones
JEŚlI CIE NIE KOCHA NIC NIE PORADZISZ Może faktycznie chciał sobie poruuuuchać i mu się znudziłaś. Wierz mi są faceci którzy potrafiliby dać ci dużo szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl o sobie. Zrób się na bóstwo i wyjdź gdzieś z koleżankami. Zostało Ci tylko sprawdznie czy On jest zazdrosny. Jeśli nie, to będzie już tylko gorzej. To typ faceta, który nie dba o swoją kobietę.Już ją zdobył i wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówi że mnie kocha, zazdrosny jest cholernie, na wyjście z koleżanką nie pozwala, zawsze on musiał być przy mnie... Nie wiem o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybko Szybko
to impotent pewnie ogląda porno i masturbuje się . po ile macie lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanim dacie durne rady typu zrób sie na bóstwo i wyjdź gdzieś, może pomyślcie przez kilka minut albo i godzinę - ci mniej rozgarnięci dziewczyna od rana do nocy w knajpie siedzi, to jeszcze w wolne będzie do knajpy lazła, jasne facet cie olewa, znalazł sobie hotel z obsługa olej go, opieprz ze dwa razy, ale tak z echem jak to nie pomoże, to pora się ewakuować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, że "to jest moje i nie rusz, a ja nie ruszę, bo mi się już nie chce starać". Czyli typowy pies ogrodnika. Toksyczny facet.Egoista. Pewnie gdy jesteścię w towarzystwie adoruje inne kobiety, a Ciebie pilnuje, bo prowokujesz każdego faceta, który z Tobą rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj Ewka, czego głupi nie rozumie, to dla niego głupie. Tylko Ci się wydaje, że posiadłość wszystkie rozumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ciekawe co będzie za parę lat jak dziecko urodze." Oszalalas?! Ty mysl jak sie stamtad ewakuowac a nie dzieci rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezczyzna z ktorym mieszkasz.nie chlopak, nie narzeczony, absolutnie nie maz.tak to sie konczy jak sie zyje na kocia lape.I jeszcze w takim cyganskim nieuporzadkowanym zyciu chcesz dziecko urodzic.kim dla niego bedziecie?jak zapyta ktos w szkole o tate to odpowie ze pan ktory mieszka z mama na pewno oszczeka mnie chorek ze jestem zacofanym katolem co probuje moralizowac.owszem, jestem,ale to swieta racja, pragnienie "papierka" swiadczy o przywiazaniu do drugiej osoby i zamiarze spedzania z nia calego zycia.rozwody sie zdarzaja, ale nikt ich nie planuje zawierajac zwiazek malzenski, chocby cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja żyjąc w konkubinacie też nie planuję rozstania a rozwody się nie zdarzają, tylko są zjawiskiem powszechnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elweb
Ale ja nigdzie nie napisałam że teraz chce dzieciaka i że nie będzie nigdy ślubu! No ale Być może nie będzie, bo jeśli sie sytuacja nie zmieni to odejdę... i chyba normalne jest to że będąc z facetem patrzy się też trochę przez pryzmat nadchodzącej przyszłości. Ja mam 22 lata on 28,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Ciebie zdobył i już mu się nie chce starać. Pewnie zabiegał o Ciebie wcześniej, jak nie mieszkaliście razem. Ma to co chciał. Pomyśl o sobie bo myślę, że szkoda czasu na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak było, kiedyś starał się o mnie, na samym początku na głowie stawał żeby tylko się ze mną zobaczyć. Ale zmieniam się w zolze, w weekend nawet nie dotkne zlewu z naczyniami , jadę na zakupy, zrobię coś dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie licz na to, że jak wrócisz z zakupów, to naczynia będa pomyte poleżą ze 2 tygodnie aż zapleśnieją, a on umyje swój kubek i talerzyk, jesli nie będzie mial na czym jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×