Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie o pieniadze

Polecane posty

Gość gość

Za okolo rok chcemy sie starac z mezem o dziecko. Zdaje sobie sprawe, ze to skarbonka bez dna, dlatego chcielibysmy przez najblizszy rok utworzyc dodatkowe konto, na ktore bylyby wplacane pieniadze na dziecko. Do wykorzystania na czas ciazy i 1go roku dziecka. Kazdy z nas wplacalby po 300zlrazy 2 czyli msc wplynie 600zl czyli po roku okolo 7 tys. Myslicie, ze to dobry pomysl? Oczywiscie w czasie ciazy mialabym pieniadze z macierzynskiego, maz swoja prace. ( wiec te 7 tys. to taka poduszka bezpieczenstwa bardziej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co od razu oddzielne konto, zresztą jak macie normalne zarobki to spokojnie sobie poradzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
składacie się na dziecko? a co jak któreś z was straci pracę? będzie winne temu drugiemu, bo wyłożył kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobry pomysł , zrobiłam podobnie - pieniędzy nie ruszalismy a syn ma teraz 6 lat i prawie 60 tys na koncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupota . Było od 18tki odkładać sobie na dziecko żebyś miała te pieniądze na jego utrzymanie na pierwsze 18lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się , że to genialny pomysł. Teraz gdy wam wystarcza warto odłożyć na czas gdy będzie ciężej, żeby jakoś zacząć bez problemów finansowych. utrzymanie dziecka kosztuj***ardzo dużo, dlatego warto pomyśleć nad takim rozwiązaniem, któe ułatwi nam zycie i nie będziemy się zastanawiać czy kupić spacerówkę czy łóżeczko, to oczywiscie tylko taki przykład ale stawanie przed takim wyborem jest na prawdę trudne w szczególności jesli chodzi o dobro dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście zakładasz, że zajdziesz w ciążę od razu jak uzbierasz 7 tys? żebyś sie nie zdziwiła, życia nie da się zaplanować co do dnia niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, ze moge nie zajsc w ciaze od razu tym bardziej, ze mam 30lat niedoczynnosc tarczycy i inne problemy natury zdrowotnej. Jednak chcialam unormowac tsh( za kazdym razem dawka zwiekszana teraz jestem na 100euthyroxu, z prolaktyna tez problem, mozliwe, ze bede brala Bromergon). Tym bardziej ten rok chce zrobic wszystko, aby moje wyniki byly dobre a pozniej sie starac. Te pieniadze to jak pisalam poduszka bezpieczenstwa na pierwszy rok. Poza tym ja mialabym macierzynski a maz prace. W razie czego mam swoje oszczednosci na czarna godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
autorko bardzo dobry pomysł;) wyprawka szczepienia wszytsko kosztuje, pieluchy, mleko jezeli zdecydujesz sie na mm, wtaminy;) szczerze podziwiam i gratuluje dojrzałosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobry pomysł, oszczędności zawsze sie przydadzą, nawet jeżeli nie pójda na dziecko. Gdy już sie pojawi, trudniej będzie coś odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, dzieki za wpisy. Sama swiadomosc dodatkowych pieniedzy mnie uspokaja. Czy wy mialyscie pieniadze odlozone na dziecko czy wydawalyscie na biezaco tylko z macierzynskiego czy wyplaty partnera/meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odkładałam-ok 2 tys-ale z macierzynskiego miałam jakies 2200 partner 2400 i dalismy rade dalej dajemy:) i nie zyjemy od 1 do 1 jedno dziecko 7 m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie a szkoda, bo by sie przydaly :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mielismy naszykowane 5 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszczędności zawsze lepiej mieć, to oczywista oczywistość:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubię takich mega kombinacji, odkładania dla kogoś kogo jeszcze na tym świecie nie ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro oboje pracujecie to na pewno sobie poradzicie, my mieliśmy podobne obawy a w dodatku ja nie mogłam znaleźć pracy a radzimy sobie dobrze, dziecku niczego nie brakuje, my też nie narzekamy. Oszczędności zawsze się przydadzą, my też całą dodatkową kasę odkładamy na konto, jakichś wielkich oszczędności nie mamy ale trochę odłożonych pieniędzy zapewnia komfort psychiczny - w razie choroby, utraty pracy zawsze mieć lepiej coś odłożone. Nie traktujcie tego jako pieniędzy na dziecko tylko po prostu na czarną godzinę. A jak już będziecie mieli dziecko to zobaczycie, że wydatki się rozkładają w taki sposób, że tak naprawdę ich nie czuć - mówię oczywiście o sytuacji, gdy dziecko jest zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 tys to ledwo na wyprawke starczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie nie przesadzajmy z tymi wydatkami na dziecko szczególnie na początku, bo np. musisz kupic pieluchy, ale np. rezygnujesz z wyjścia na piwo, czy do teatru, jak masz noworodka ;), a powiedzmy ze bilet kosztuje 50 zł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano róbcie oszczędności po prostu....ale nie z myślą o dziecku, które nie ma, nie jesteś w ciąży i kto wie kiedy będziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na wyprawke wydalam z wózkiem 3500 tysiąca i uważam ze sporo wiec jak ma im 7000 nie starczyć?? Wózek nowy kupiłam za 1500. Reszta poszla na łóżeczko ubranka laktator i kosmetyki. Sporo ubranek dostałam to fakt ale nie oszczedzalam za bardzo. Licze ubranka do 6msc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie moge liczyc na uzywane ubranka, wiec wyprawka bedzie mnie kosztowala wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze to super pomysł ,nawet jeżeli (czego ci nie zyczę) dziecko pojawi się o wiele pózniej ,takie dodatkowe pieniadze zawsze sie przydają . Ja np teraz zarabiam niezle a i tak żyje na poziomie sprzed zmiany pracy ,czyli za 1800 z synem,resztę odkładam ,bo nie wiadomo co sie może zdarzyć ,odpukac choroba czy cos . Jako pracownica banku radze ci jednak ...nie trzymać kasy w ŻADNYM banku i absolutnie nie w złotówkach,obecnie najstabilniejsza waluta to dolar australijski. Złotówka zajmuje czwarte miejsce na świecie wśród najbardziej zagrożonych walut,zaraz po rialu i peso . Poza tym nie trzeba wielkiej wiedzy ekonomicznej by mieć świadomośc że za parę lat w polsce będzie druga grecja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa do skarpetki :D to ześ wymyśliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie lepiej w euro i do skarpety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my odkąd urodziło się dziecko wydajemy mniej miesięcznie niż kiedyś. pomijając koszty wyprawki, wózka, szczepień. Karmię piersią, więc jedzenie gratis :) wczesniej często wychodziliśmy do kina, restauracji, ze znajomymi. Teraz wszystkie wyjścia sie urwały, nawet nie mam kiedy ani nawet ochoty kupować sobie ciuchów a kiedyś latałąm po galeriach kilka razy w m-cu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za durne pytanie. Stac cie to odkladaj.Czego sie od nas spodziewasz? ZZazdrosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto zazdrosci ten zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszą mnie te, które piszą że autorka sobie może planowac a w ciążę niełatwo zajść :D Ja tam 2 razy zaszłam od razu, wiekszość moich znajomych też. Do dzieła autorko i nie przejmuj się bezpłodnymi krowami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×