Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Od dłuższego już czasu wydaję całą swoją wekeendówkę

Polecane posty

Gość gość

to jest 700/1000zł Przychodzi piątek i zostaje mi w portfelu jakieś 70/150zł Nie mogę wydawać pieniążków z miesięcznej pensji bo to już będzie przegięcie jakieś. Ale wydaję... Kuźwa ! Dziś nakupiłam kosmetyków za kilka stów a oprócz tego zrobiłam sobie taki dzień w spa czyli sauny solaria baseny. Zaczęłam z samego rana i wyrobiłam się przed obiadem. Nawet zdążyłam wrócić i upichcić obiadek . Do spa miałam karnet także nic nie płaciła ale za solkę trzeba było dopłacić i te kosmetyki. Muszę znaleźć dodatkowe źródło dochodów bo mam swoje potrzeby Chcę sobie kilka drogich rzeczy sprawić . No nowy furacz więcej pali albo bardziej lubię nim jeździć i więcej spalam. 500zł miesięcznie więcej by mnie ratowało. Ktoś ma jakieś pomysły? Tylko nie prostytucja bo nie lubię robić tego za kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aplikowałam właśnie do pewnej dodatkowej pracy Znając życie to pewnie mnie nie przyjmą albo wyrzucą kiedy już przyjmą :( W tym roku wyrzucili mnie już tyle razy że bilans wychodzi na minus biorąc moje wszystkie przyjęcia i wyrzucenia do kupy Czyli od tygodni nie mam dodatkowego zajęcia. Chyba wezmę tą pięć razy niższą stawkę niż zazwyczaj ... Hmm Cholera coraz trudniejsze czasy nawet dla umiarkowanie zaradnych w porywach do bardziej zaradnych( bo nie wiem do których bardziej się kwalifikuję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyję po to by pracować a przekonam się o tym w najbliższym czasie bo, postanowiłam poprawić nieco figurę przed sezonem negliżowym. Moje dni będą wypełnione lekkoatletyką uprawianą od świtu do godzin popołudniowych a w wekeendy wypadami w góry. Na pewno moja figura będzie mi za to wdzięczna ale mój portfel będzie pusty. Skończył się dla mnie okres oszczędzania, odkładania. Nie będzie na czym zaoszczędzić.:( Zostanie mi tylko niewielki wpływ pasywny i co tygodniowe wpływy które mi się d**y nie trzymają. A może załatwię sobie pracę w okolicy do której się przeprowadzam? Popracuję dwa lata, nawiążę kontakty i jak zwykle na swoje? No ale to bardziej przyszłościowe plany. Co mam teraz robić by trochę zarobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×