Co sądzicie o facetcie który zarabia 10tys zł nie ma prawka

ma 30lat i nie ma dziewczyny? hmm?

Widać, że mądry z niego gość. Wie, że kobiety szczęścia nie dają, a prawko widocznie nie jest mu potrzebne.

Dlaczego madry? Wszedzie jezdzic autobusem i taszczyc zakupy to madrze?

Widocznie nie potrzebuje kobiety ani prawka. Może mu tak wygodnie.

Niby dlaczego bez prawka wygodniej? Argumenty słucham. Wygodniej dzwigac zakupy co kilka dni zamiast raz w miesiacu pojechac autem kupic co trzeba i wrzucic do bagaznika? Pojepało was?

Może wie, że na kierowcę się nie nadaje, nie lubi prowadzić samochodu, lub po prostu nie chcę.

A dlaczego nie ma przy takich zarobkach dziewczyny?>

Bo pewnie wie, ze dziewczyny lecą na kasę, a on chciałby być pokochany nie za hajs, tylko za charakter. Dlatego woli być sam, i mieć więcej kasy dla siebie.

I woli sobie sam walic konia?> To chcesz powiedziec maminsynku?>

i woli sobie sam walic konia?> To chcesz powiedziec maminsynku? xxx xxxx Ja też w przyszłości być może będę miał sporo hajsu, może będę miał firmę, działalność gospodarczą. Ale to nie oznacza, że będę chciał mieć dziewczynę czy żonę. Wolałbym mieć pieniądze dla siebie. A walenie to fajna rzecz, mniej wysiłku i własna przyjemność.