tata chce oddac spadek obcej osobie

mam 35 lat, od 15 mieszkam i pracuje w UK, w PL mam tylko tate, wiadomo kontakt mieliśmy, dzwoniłam raz w tygodniu zeby zapytac co slychac,i jak sie czuje. Tata ma 65 lat i jest schorowaną osobą, przez te wszystkie lata zajmowała się nim pielęgniarka którą zatrudnił, nic ich nie łączy, ona sie nim opiekuje, robi zakupy gotuje sprzata, on jej za to placi. I teraz zaczynają się schody, jestem jedynym dzieckiem taty, i szczerze mówiąc dorabiam się ile mogę, chciałam wrócić tutaj na starość, a wczoraj dzwoniąc do taty dowiedziałam się, że spisał testament i po jego śmierci, jego mieszkanie(w dużym mieście) oraz dwie działki dostanie panie Ania, bo to ona sie nim zajmowała przez te wszystkie lata a nie ja... jakby mnie ktoś w twarz strzelił, przecież wiedział że wyjeżdżam żeby żyć normalnie a nie za 1300 tutaj pracować i siedzieć mu jeszcze na głowie, dzwoniłam, pytałam jak się czuje, co mogłam więcej dlaniego zrobić? a on wszystko obcej kobiecie chce przepisać, i teraz mam pytanie czy ktoś z Was wie jakto wygląda od strony prawnej? czy mnie sie nic nie bedzie należało, kiedy tata wszystkoprzepisze na nia? jak to wyglada?

Możesz domagać się zachowku.

wyrodna córka

a ile wynoi zachowek? dlaczego wyrodna? lepiej zebym siedziala w Pl na jego glowie? nie wyjechalam imprezowac tylko sie dorabiac.

Należy się Tobie zachowek, czyli połowa tego, co otrzymałabyś w normalnym dziedziczeniu. Ta Pani Ania będzie musiała Cię spłacić. Faceci to jednak głupi są, zakręci im baba tyłkiem, ugotuje coś, posprząta i własne dziecko wydziedziczą.

Popieram autorkę, teraz w kraju się nie dorobi. Miała na zasiłkach siedzieć, żeby ojcu tyłek podcierać na starość?

więc skoro się dorabiała to niech robi na siebie, spadek jest jego, a czy córka przyjeżdżała na święta? na urodziny? dzwoniła w dzień ojca? no jak autorko?

rodzice maja prawo zapisac majatki komu tylko chca. a nam moze sie to nie podobac, ale niewiele mozemy

dobrze ale jestem jego corka, i obca baba to dostanie?

nie rozumiem co w tym złego co Twój tata zrobi. On na to zapracował widocznie czuje że to jest zgodne z jego sumieniem może lubi bardziej tą obcą osobą i może dl niego nie jest taka obca jak Ci się wydaje może być bliższa niż Ty

mogl tej opiekunce cos przepsiac, np. jedn dzialke, ale wszystko? wyjasnij to z nim OSOBISCIE, powiedz ci, ze ci przykro i zerwij z nim kontakt

Ta obca baba się nim opiekowała, rozmawiała kiedy ty jeździłas na wakacje. Co zrobiłaś dla ojca?

kurfaa ludzie ta baba sie nim opiekowala dla kasy a nie z milosci

zerwij kontakt z tym czlowiekiem, to zly ojciec

a co mialam zrobic dla ojca kiedy nie bylo mnie w kraju? na swieta nie zjezdzalam, praca mina to nie pozwalala, ale co to ma do rzeczy.Nie wiem co zrobila ta kobieta ze tak go omotala.

chłopy są głupie. Poszukaj w kodeksie cywilnym jest o spadkach. A ojciec powinien Tobie jako córce głównie zapisać. I podziwiam Ciebie, że dałaś radę wyjechać, bo ja na lotnisku g...zarabiam 9zł. za godzinę i matka mnie starą krowę utrzymuje, chociaz mam i doświadczenie w pracy i szkoł pokończone, kursy za swoje.

kurcze 9 zł?;/ co robisz na tym lotnisku? myslalam ze tam sie sporo zarabia

wiekszosc tak zarabia, ci z odpraw i wiele innych osob. Na zlecenie, chociaz kusza w ogloszeniu umowami o prace. Dzis czytalam o takiej babice Piaseckiej Johnson-milioner zapisal jej spadek, wydziedziczyl 6ro dzieci a baba byla 42lata ode niego młodsza. Takie sa chlopy glupie :o

15 lat dzwonienia raz w tygodniu do samotnego ojca? Jakby miał psa to by psu zapisał. Sorry, sama sobie tak zrobiłaś.

Twój tata nie zawarł z pielęgniarką związku małżeńskiego. Jego wola jest jego wolą ale jako dziecko ojca dostaniesz po nim jakąś część spadku. Jakiego? Tego się dowiesz po jego śmierci i możesz wtedy się dogadać ze spadkobierczynią (łatwiej jeśli jesteś z nią na zgodnej stopie) . Nie dziwię się Twojemu tacie. ONA tam była cały czas a on, pomimo że może sobie zdawać sprawę że wyjechałaś za chlebem to w jakiś sposób czuje się Tobie niepotrzebny bo może zakładać że na starość "dziecka" nie było żeby mu podać szklankę wody. Jeżeli masz odwagę, pojedź do taty i porozmawiaj w 4 oczy. Nie przez telefon. Opowiedz mu że Tobie nie było i nie jest łatwo. Może się dogadacie? Powodzenia.

P.S. Ja mam ładne mieszkanie w PL które nie zostało legalnie przejęte. Mogłabym się dopominać, dochodzić i nie miałabym problemu z jego odzyskaniem ale...mieszkam zagranicą od ponad 20+ lat i nie potrzebuję tego mieszkania. Nie jestem milionerką ale po prostu uważam że mieszkanie bardziej się przyda rodzinie która je nielegalnie zakupiła, niż mi. Kwestia...bo ja wiem?...Szczerości i sumienia? W moim przypadku, tak.

wy Zachlanne kurrwy

znam dziewczyne, ktorej mam odebrala sobie zycie, brat zginal w wypadku a tatus zapisal mieszkanie macosze. Macocha jak tatus byla alkoholiczka, skonczyla w jakims przytulku od tego alkoholu a dziewczyna po przejsciach malo, ze splacala dlugi tatusia to potem sie okazalo, ze mieszkania i tak nie dostala, bo ...przepisy.

masz prawdo czuc sie pokrzywdzona. I dzielna jestes, ze tam na emigracji wytrwalas mimo rozlaki, teksnoty, samotnosci i konkurencji, bo nie ty jena jechalas szukac pracy w obcym kraju.

Nalezy Ci sie tez po zmarlej matce.wspolczuje Ci.

Po matce juz przegapila bo zachowek to czas trzy lata od smierci.

Może Cię nastrasxyl,ta Pani Ania ma płacone,więc ojciec chyba nie zwariowal

Bardzo dobrze zrobił twój ojciec. Też bym tak zrobiła gdyby córka którą wychowałam wykształciłam i pomagałam jak mogłam gdy się usamodzielniała olała mnie komisyjnie na starość i w chorobie.

A ty już marzysz o śmierci ojca by dostać spadek! Może byś się cieszyła, że jeszcze żyje? Spadek nie jest najważniejszy a ty tylko za kasą jesteś! Nie napisałaś nawet, że go kochasz a tylko o tym spadku pitolisz!

Jak przyjdzie co do spadku to nagle cała rodzina się zlatuje! I wtedy widać, że każdemu na kasie zależało, ale pomóc osobie i zasłużyć na to nie ma komu!