Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Drugi zwiazek a prawda o partnerze i 1 zwiazku

Polecane posty

Gość gość

Moja historia jest długa i może banalna ale zawaliła mój świat po raz drugi , moje pierwsze małżeństwo zakończyło sie porażką rozwiodłem sie po 5l małżeństwa przez zdradę żony,długo byłem sam aż przez pewne forum poznałem pewna kobietę ,zagubioną 30+ będącą w toksycznym zwiazku gnębioną przez męża (wszystko jej zabiera i wydziela nawet kasę z jej pensji)gdzie tylko formalnie byli małżeństwem ze wzgledu na 2 dzieci (ja swoich nie miałem) kilka miesiecy pisania coś zaiskszyło doszło do spotkania 1pużniej nastepnego takie kilka godz na miescie ,świetnie sie nam rozmawiało rozumieliśmy się ,zaplanowaliśmy dłuższe spotkanie ze przyjedzie do mnie na weekend ,pech chciał albo i szczęście ze o tym wyjeżdzie jej maz sie dowiedział , szantażował ją ,straszył pobiciem jej i mnie i tp . wymusił na niej rozwód że powie wszystkim o jej zdradzie straszył dowodami (szkoda pisać to dość długie . Suma sumarą rozwiedli sie z jej winy (wzieła sama na siebie by miec spokój) zbuntował dzieci by sie nie widywały z nią (zostały z nim ), długo płakała i tęskniła za dziecmi nie pozwalał jej na swieta sie z nimi widywac musiała ukradkiem je widywać (miały po kilkanascie lat)zamieszkała zemną w innym miescie. Uspokiła sie po paru miesiacach odżyła w niej radość życia a ja byłem szczęśliwy jej były nekał ją co raz różnymi wiad i straszył .zdzwoniłem do niego to spokojnie rozmawiał i powiedział ze nie neka (nie wierzyłem mu )powiedział natomiast coś dziwnego "dbaj o nia by była szczęśliwa że nie umie dobierać przyjaciół i zabardzo ufa ludziom i że z dziecmi powinna sie spotykać " tak mineło parę lat w spokoju byłem szczęsliwy poznałem jej dzieci ale coś zaczęło mnie niepokoić ciagle wyraząła sie żle o byłym ze ma problemy z dziecmi nadal je nastawia przeciw robi jej propozycje ,straszy .i musi sama odwiedzać dzieci bezemnie. Dziwne to bo mineło 7lat od rozwodu i słyszałęm że były jej kogos ma. Będąc w delegacji w miescie jej byłego wpadłem na możę głupi pomysł poznac go i się rozmówić ,niechciał się zgodzić poczatkowo ale po kilku tel doszło do spotkania na którym chciał by syn był ale na to ja się nie zgodziłem niechciałem by ona sie dowiedziała ,zrobił dobre wrażenie na mnie spokojny i bardzo stanowczy facet .powiedział mi sporo o swoim zyciu jak byli w małżeństwie w co nie zabardzo wierzyłem ,uwieżyłem za to że dażył ją wielkim uczuciem ,które gdzieś tam nie całkiem wygasło ,powiedział ze nie straszył ,nie naciskłał ,że jej wybaczył jeszcze przed rozwodem i nie ma nic przeciw by spotykała sie z dziecmi ze nie wie dlaczego odmawiała przyjazdu na świeta bo zapraszał (w co nie wieżyłem najpierw) powiedziałem że teraz ma kontakt dobry na to on -że wie bo zmusił ją do tego lekkim szantażem raz i tylko raz to zrobił dla dzieci że ujawni prawdę o niej mi jak nie wyjedzie z dziecmi na weekend który on opłaci bo tęsknią wkużył mnie tym nie wieżyłem ale pokazał sms które trzymał na starej komórce rece mi opadły była to prawda bo były i odpowiedzi . rozgadaliśmy sie dowiedziałem sie sporo była jego wielka miłością i porażką przez tyle lat po rozwodzie nie kontaktował sie z nią (wyjatek ten szatnaż o weekend po którym zniszczył dowody jak jej obiecał)nigdy jej nie straszył do chwili jak zdrada wyszła na jaw byli szczęśliwi tak myslał to ona trzymała kasę o wszystkim decydowała on nawet nie miał karty bankomatowej konto jego było wspólne z nią a ona miała swoje prywatne gdzie miała swoja pensje tylko dla siebie. wiedział o jej kłamstwach ale z miłości wybaczał tylko zdrady nie mógł przełknąc chodż prosił by została jeszcze przed sala rozpraw i był gotów wycofać . ja znałem inną wersję . po kilku dniach rozmawiałem z jego najstarszym synem potwiedził wszystko i powiedział coś ze tato jest ostry bo ma zasady ale prawdomówny nigdy nie kłamie i potwiedził ze tato przed każdymi swietami mówił im ze mogą zaprosić mame ale ona zawsze odmawiała w pierwszych latach dopiero ostatnio zgadzała sie właśnie po tym weekendzie co spedzili razem (nie wiedział że to jego ojciec załatwił nie mama czego mu nie powiedziałem ) I tak po latach dowiedziałem sie ze zostałem nieźle okłamany co do tego jakim facetem był jej były jak to znecał sie nad nią ,w jakim toksycznym zwiazku była ,ze nie tylko zemną zdradzała byłego , niewiem gdzie jeździła z poczatku naszego zwiazku bo napewno nie do dzieci . w rozmowie płakała motała sie z odpowiedziami ze nie chciała powiedzieć prawdy bojac sie że mnie straci , wyprowadziłem sie i dałem ultimatum 0 kłamstw , dotąd mam przed oczami usmiech jej byłego jak spytał ile komurek ma moja kobieta i czy ma 1 pocztę tylko , jestem informatykiem z zawodu sprawdziłem komp kurde 3 klękłem jak przeczytałem niektóre wiad . Mam nauczkę nie wieżyć w 1 wersję i słuchać jak ktoś mówi o byłym jakie ma relacje bo prawda może powalić a ludzie nie muszą sie zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ty pierwszy i nie ostatni wpadłeś w pułapkę takiej kobiety ,tylko naiwniak wierzy ze prawdziwa normalna kobieta zostawi dzieci nawet nastoletnie . Ale teraz już wiesz że nie we wszystko się wierzy i jest wazne jak kto mówi o swoich byłych szczególnie jak sa dzieci które zostają z byłym to już powinno dać ci do myślenia no ale ciebie interesowało chyba co innego . Ktoś kto został zdradzony powinien miec więcej rozumu a juz chamstwem jest przyczynić sie do rozbicia komuś rodziny jednym słowem masz nauczkę pasujecie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nam taki przypadek ,zadziwiające jest to jak łatwo faceci wierzą takiej kobiecie ze spokojem przyjmują że zostawia dzieci nawet nastoletnie z ojcem jak by chodź w połowie pomyśleli wiedieli by ze coś nie tak ale to typy co myśla kroczem i tylko to ich interesuje a nie prawda . ciekawe jak dalej postąpił autor bo jesli ma chodź ułamek z prawdziwego faceta to pogoni taką na 3 wiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak horrenadarlne steki bzdur pytacza i odpowiadaczy, że trudno komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×