zdraczac czy sie rozwiesc ?

nie wytrzymuje juz napiecia zwiazanego z gównianym sexem ktory serwuje mi zona. przed slubem było kozacko. oral anal ciekawe pozycje a teraz tylko po bozemu. zona mowi ze daje mi kiedy chce ale tylko w jednej pozycji. mowi ze inni nawet tego nie maja. w*****a mnie juz to wszystko. ile mozna walic po bozemu. za nic niechce sie zgodzic na oral czy anal ktory był czesty przed slubem. i nie wiem czy sie rozwiesc czy zdrdzac i udawac ze jest ok. zona niechce rozwodu ze wzgledu na małe dzieci.

zdecydowanie się rozwieść najpierw. Jak zaczniesz od zdrady to rozwód i tak cię czeka, tylko jak łajza będzie sprytna to z twojej winy

Zdradzaj. Ja tak mam 10 lat i wszyscy happy.