Najgorsze łajdactwo 2016 roku z iście burdelowym przesłaniem

Bohaterowie Prowincji idzie na wybory wznoszą czasem pijackie okrzyki radości. Stare rymowanki są niekiedy niecenzuralne. Bohaterowie śpiewają tak: "NA PIERWSZĄ NÓŻKĘ Wątroba żywa, kurwa krzykliwa, chuja ssać musi, bo ją zgaga zdusi. Spermę łykać trzeba, za to pójdzie sucz do nieba. NA DRUGĄ NÓŻKĘ Żołądek dupy porządek, co wpierdoli to wydoli. Dupa wszystko powymiata u każdego jak armata. Czasem huknie byle pierdem, śmierdzi wtedy cała chata. Raz przywali z wielkiej kadzi, tak, że kibel glut rozsadzi. NA LULU My dyplomaci zasrani i bogaci. Kasy mamy w brud, że aż dupą idzie smród. I od rana do wieczora mamy chęć na telesfora. I ruchamy wszystkie dziury, bo to przejaw jest kultury. Czasem ssiemy młode cipsko, co ma soczku co nie miara, Czasem babsko się natrafi, co jest sucha jej pieczara. Nie zrażamy się tym wcale, bo ruchamy co podłazi: Małe, duże, przody, tyły, na ulicy i rowerze. My jesteśmy swoje chłopy, co nie boją się Europy. I w wysokim Trybunale mamy swoje zdanie…"

"Czasem ssiemy młode c****o, co ma soczku co nie miara, Czasem babsko się natrafi, co jest sucha jej pieczara." motzne!!

"Z pokoju było też wejście do łazienki, w której można wziąć prysznic i zrobić lewatywkę, na wypadek gdyby Dubieniecki miał ochotę na ostry seks analny, opatrzony w dobry fisting. A, że przeważnie miał na to chrapkę, to panny czyniły ten obrządek doraźnie, o czym informowano je dość kurtuazyjnie. Dubieniecki lubił wtedy się przyglądać, a nawet pomagać im w tej sposobności. One to uwielbiały. Salon, w którym Nicole czekała na Pułkownika poraził ją wielkością. Była to młoda dwudziestoparoletnia mieszkanka Rosji. Zdolna kobieta znająca kilka języków. Miała ciemne włosy, ponad metr siedemdziesiąt wzrostu. Niestety małe piersi rekompensowały obficie ukazujące się na nich sutki, utkane w ciemno-zamszowe perełki oraz zgrabne ciało. Doświadczenie seksualne jej było dość zacne, ale wolała udawać cnotliwą i niedostępną, co też Dubienieckiego dodatkowo kręciło. "

http://allegro.pl/prowincja-idzie-na-wybory-seks-satyra-polityczna-i6006374073.html

"Zaspokojenie przychodzi w trakcie właściwej pieszczoty, a skrywana rozkosz rozbudza się namiętnie w takcie powolnego łechtania. Nie tylko mężczyźni marzą, aby kobieta skosztowała ich nasienia. One też często tego chcą, ale nazbyt nie mogą się z tym obnosić, aby nie zostało to poczytane za nadmiernie afiszowaną łatwość w stosunkach."

Tak się bawi Europa!!! "W drugiej ręce trzymał butelkę wódki, którą rozkręcił i wlał połowę w gębę Tursekowi. Nieszczęśnika podtrzymywał mocno Chawranek. Jego uścisk był tak silny, że biedak nie mógł drgnąć. – Boże mój! – wrzasnął Tursek. – Twój Bóg właśnie dał ci cud! – huknął Dubieniecki. – Wodę zmienił w wódę i nalał w twoją paszczękę. – J****y gnoju! – K*****e! – zakończył Pułkownik, kopiąc Turseka w brzuch."

Mówią, że seks oralny (czy też miłość francuska) jest chorobotwórczy. Może i mają rację. Dubieniecki, bohater naszej książki, z uwagi na wiek i ewentualne choroby, przy miłości językiem stosuje, co jakiś czas płukanki alkoholowe. Może warto brać z chłopa przykład i nie bać się zanurzyć języka w wiadomym miejscu. Kobietom też się coś od życia należy. "Zabawa językiem może się szybko znudzić, a w wieku Dubienieckiego trzeba zwilżać usta dobrą, wierną whisky, aby nie stracić chęci do dalszej penetracji. Wszystko musi być jednak czynione z umiarem i w razie potrzeby urozmaicone."

http://allegro.pl/prowincja-idzie-na-wybory-seks-satyra-polityczna-i6006374073.html

Nie jest to złe

https://www.youtube.com/watch?v=eP9xCIQ4hDw

http://marcinlupkowski.manifo.com/question/polgarom-nie-wolno-sie-obudzic-czyli-o-tym-czym-jest-kod

"Zakulisowe rozmowy, o tym jak oszukać naród prowadzą podstępnie agent Dubieniecki, premier Kopara oraz Rychu Petrola. Obawiając się wyborczej klęski zaplanowali, że w jej przypadku poderwą ludzi i zrobią wszystko, aby przeszkadzać władzy. Taki obraz rzeczywistości literackiej wyłania się nam w Prowincji, która idzie na wybory." http://marcinlupkowski.manifo.com/question/polgarom-nie-wolno-sie-obudzic-czyli-o-tym-czym-jest-kod

"Ten element gry wstępnej, nawet u spragnionej prostytutki jest bardzo ważny. Seks nie może być prosty i sprowadzać się do samej penetracji i wytrysku. Gra wstępna i zapoznawanie, postępujące po sobie kolejne akty, to wszystko, co buduje napięcie i sprawia, że stajemy się mega napaleni, złaknieni siebie i pobudzeni do ważnego i pełnego zbliżenia. I to odwieczne pytanie: Co dalej?" http://allegro.pl/prowincja-idzie-na-wybory-seks-satyra-polityczna-i6006374073.html

"– Co za paryska, k***a męska! – brzęknął do siebie Pułkownik. – Przynajmniej sprowadzi mi jakąś małolatę, której będę mógł wetknąć palec w młodą cipkę, nie zapominając o pięknej dupce. – Ostry seks, to po siedemdziesiątce właściwe podejście do spraw tego świata. – Skoro jeszcze mogę, to czemu mam nie skosztować tych młodych samiczek? – mówił do siebie głośno. – A może zamówię chłopaczka? – uśmiechnął się. – W końcu uczyniliśmy pedałów sojusznikami i daliśmy im prawa – parskał śmiechem. "