Pedofilia w dzieciństwie a policja

Sąsiad molestował mnie w dzieciństwie.Pamiętam jak matka chodziła ze mną do ginekologa. Podobno sprawa była na policji ale potem ojciec ją wycofał bo niby stwierdzili że kłamie. Nie pamiętam tego za dobrze bo byłam mała i nie rozumiałam tych spraw. Za to dobrze pamiętam co robiłam z sąsiadem. Matka potem na ten temat milczała. Ojciec po 10 latach rzucił tylko z uśmiechem na ustach czy to co mówiłam w dzieciństwie to była prawda czy ściemniałam? Ja sie wtedy na niego zdenerwowałam. Do dziś mam za złe im to że mi nie uwierzyli. Jestem ciekawa czy sprawa wogóle była zgłoszona na policje jak twierdzili. Czy moge to jakoś sprawdzić na policji jeśli od tego minęły 24 lata? Chciałabym wiedzieć czy było to zgłaszane a jeśli tak to dlaczego zostało umorzone

Gnębi mnie to troche bo potem przez kolejne lata musiałam patrzeć na parszywą morde tego sąsiada. Czasem rzucał w moją strone jakieś sprośne uwagi typu że wylizałby mi c/i/p/k/e itp. Do dziś jestem sama. Nienawidze facetów i z roku na rok to sie pogłębia coraz bardziej. Ludzie mają mnie za chorą psychicznie bo ja tylko patrze jakby kolejnemu durniowi dać popalić. Często ich wykorzystuje emocjonalnie i fizycznie. Im jestem starsza tym interesuje sie coraz to młodszymi ode mnie. Chce uporządkować te sprawy i zamknąć ten rozdział. Bo wydaje mi się że wydarzenia z dzieciństwa wpłynęły na moje dorosłe życie

Nie potrafie sie zainteresować nikim w moim wieku już nie mówiąc o starszych. Czuje do nich obrzydzenie i wstręt. Nie wiem czemu tak jest.

Nikt nie wie czy jakieś akta czy coś będzie gdzieś na komendzie? Nie wiem gdzie szukać i czy to wogóle istnieje jak sprawa prawdopodobnie została umorzona