Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak powiedzieć o ciąży rodzicom? mam 16 lat.

Polecane posty

Gość gość

Prosze was o pomoc, nie mam pojecia co mam robic, jak mam powiedziec rodzicom o ciazy? Jestem juz w 7 miesiacu i narazie wiem o tym tylko ja i moj chlopak, co jest troche dziwne bo brzuch juz widac. Myslalam zeby pogadac ze starsza o 2 lata siostra albo z babcia ale bardzo sie boje. Uwazam ze juz powinni sie o tym dowiedziec aby mieli czas zeby sie z tym oswoic. Boje sie co bedzie ze szkola, jestem w 3 gim i nwm czy bende musiala chodzic do konca czy jak, co z testami i bierzmowaniem. Powiedzcie jak to wyglada jesli ktos mial podobna sytuacje. Poza tym boje sie ze z dzieckiem jest cos nie tak, jeszcze nie bylam u lekarza a wiem ze powinnam ;/ Ogolnie prosze o jakies wsparcie i radę, nie chce zadnych komentarzy pouczajacych itd bo ja wszystko wiem ze bylam nie odpowiedzialna itd ale teraz chce to zmienic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo młodziutka, ale nie pierwsza która w tym wieku będzie mamusią, mam nadzieję ze odpowiedzialna dlatego jako pierwszy krok świadczący o odpowiedzialności powinien być wizyta u lekarza ginekologa. Dzięki temu unikniesz zmartwień o zdrowie dziecka i niepotrzebnych kłopotów w przyszłości. Porozmawiaj z rodzicami, tak zwyczajnie-otwórz się przed rodzicem z którym masz lepszy kontakt, sądzę że z mamą, ale róznie może być. Rozmowy z babcią raczej nie polecam, chyba ze jest super nowoczesna i wyrozumiała. Siostra? hmmm to tez zależy od tego jaka jest. Szkoła, powinnaś dać rade do konca chyba ze znajomi będą utrudniali życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesciowa2 synowych
Rozmowa! Zawsze możesz oddać do kochającej rodziny dzieciątko! Idź do lekarza a potem Powiedz mamie! Daj znać po wizycie co z dzieckiem,czy zdrowe, no i co nosisz pod serduchem :-) zawsze możesz mamę wziąć że sobą na badanie,będzie ci lżej, zobaczy to zawsze zmieknie ;-) a ojciec dziecka? Gdzie? Ile ma lat? Wie? Bądź dzielna! Dasz radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agacia jak mąż? Dalej taki nygus? Z obiema lewymi łapami? Bulion wstawiony? Psychologa odwiedzilas ? :O żal mi cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MAMO !, TATO! jestem w ciąży ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo. nikt nie jest tak glupi, zeby nie isc do tej pory (czyli 7 miesiac)do lekarza.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"prowo. nikt nie jest tak glupi, zeby nie isc do tej pory (czyli 7 miesiac)do lekarza...."- oj, jest. Leżałam na patologii ciąży z dorosłą babką, 30 lat, która właśnie dopiero w 7. miesiącu poszła pierwszy raz do ginekologa, bo "ona czuła że jest wszystko w porządku". Mówiła że i tak zorientowała się jak było za późno żeby zaliczyć wizytę i mieć becikowe, a potem nie widziała potrzeby. Słuchałam kiedyś też rozmowy lekarki z położną o innej babce która była przede mną, bo położna jej kartę ciąży uzupełniała, i lekarka potwierdzała "tak, 28 tc*****erwsza wizyta w ogóle". Więc nie takie cuda się zdarzają... Prowo, nie prowo, zwykle rodzice wolą w takich przypadkach udawać że nie widzą i wmawiać sobie że się córci przytyło po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idziesz do matki i mówisz "mamo, porozmawiajmy jak matka z matką"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów,wpadnij do nich w nocy do pokoju za 2 miesiące i krzyknij mamo rodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Ten post to PROWOKACJA.Nie uwierzę że w szkole nie zauważył brzucha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10 postaraj sie lepiej na przyszlosc miernoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze powinnam isc, ale boje sie, nie wiem jakie dokumenty wziasc i czy moge isc sama. Nie wygarniajcie mi ludzie moich bledów, ja wiem ze je popelnilam ale tak naprawde nikt z was nie wie jaka dokladnie jest moja sytuacja, postaw sie na moim miejscu, jestem przerazona, ale mimo tego jakos sie nie poddaje i wierze ze zycie sb jakos uloze. Osoby ktore nie chca mnie wesprzec nie powinny sie wgl wypowiadac bo to nie ma sensu i niczego nie zmieni. Brzucha nikt nie zauwazyl bo caly czas chodze w luznych bluzach i w dodatku nie jest jeszcze taki duzy. Ojciec ma 17 lat, wie, i nie ma zamiaru zostawiac mnie z tym samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w szkole na wfie jak cwiczysz? Provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończcie z tym prowo imbecyle to wy tylko tu prowokujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak Kaśka powiedziała w "Koglu moglu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mialam ferie, przed feriami brzuch byl mniejszy niz teraz, wciagalam brzuch, nosilam luzne koszulki, i zwalnialam sie z cwiczen kiedy zle sie czulam, moja ocena z wf na polrocze zostala obnizona poniewaz sie obijalam i pani chyba juz zaczela cos podejrzewac ale jak narazie siedzi cicho. Jutro koncza sie ferie wiec pewnie wyjdzie to niedlugo. Dlatego wolalabym powiadomic wczesniej rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu 10.52 chyba osoby ci sie pomylily bo ja nie jestem to agatka o ktorej tu tak glosno nawet dokladnie na nick nie spojrzalas a wrzucasz mnie z nia do jednego worka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wciagala brzuch :O hahahahhahaa jakbys byla w ciazy, to bys wiedziala, ze bedac w ciazy brzucha nie da sie "wciagnac" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz jak najszybciej powiedziec rodzicom. To bedzie najbardZiej odpowiedzialne. Musisz tez koniecznie isc do lekarza. To ze nie zadbalas o dziecko i nie chodzisz nigdzie nawet raz na trymestr to straszne. Przeciez Ty nawet noe wiesz który to tydzień. Musisz to szybko zmienic. Masz 16 lat ale dzieckiem juz nie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba ty w ciazy nigdy nie bylas. Da sie wciagnac, przeciez brzuch nie jest twardy caly czas. Im pozniej tym ciezej ale ja jakos troche sie da, wiec nie wciskaj kitu ze sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się wciągnąć ciazowego brzucha gimbazo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde to widocznie jestem cudotwórcą.. Nie bylas w ciazy to sie nie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektore kobiety mogą wciągnąc lekko brzuch nawet przez cala ciaze a inne w ogole tego nie potrafia, takze twierdzenie ze nie da sie wciagnac jest nie prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak powiedzieć ? z taką samą odwagą z jaką poszło się do łóżka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę to niewiadomo czy to 7 miesiąc skoro u lekarza nie byłaś,po co dziecko i siebie narażać na stres w końcu już czasu nie cofniesz. Zgadzam się z wypowiedzią wyżej że z tą samą odwagą co do łóżka poszłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×