Ona6891 0 Napisano Luty 29, 2016 Hej :) Może podobny temat już tu się pojawił, jeśli tak to sorry za powielanie. Niemniej jednak chciałam Wam przedstawić moja historie. Może niektórym wyda się to banalne, ale są pewne sprawy które spędzają mi sen z powiek. Jakiś czas temu poznałam super faceta, który sprawił, ze się niesamowicie otworzyłam, bo z natury należę do tych bardzo zamkniętych. Nieraz usłyszałam, ze chowam się pod wieloma warstwami, a on to zmienił. Uwielbiam z nim spędzać czas, uwielbiam nasze spontaniczne wypady i budzić się przy jego boku. Jakiś czas temu pojechaliśmy na weekend za miasto, cudownie spędzając wieczór w łożku. Po wszystkim on poszedł pod prysznic i nie wiem co mnie podkusiło, ale sprawdziłam jego telefon. Ku mojemu zdziwieniu znalazłam wiadomości z jakaś dziewczyna sprzed miesiąca, ale nie to mnie zabolało, bo ona go olała, ale zdjęcia z jego była i dzieckiem. W jego mieszkaniu jest pełno zabawek i meble dziecięce w pokoju, który jest zwykle zamknięty. Ja od momentu wyjazdu się zastanawiam czy to on jest ojcem czy to dziecko jego byłej. Z tego co mi opowiadał to byli ze sobą 7 lat, a dziecko wyglada mniej więcej na 4-5 lat. Nawet nie wiem jak go o to zapytać, bo on należy do osób, które ponad wszystko cenią swoją prywatność. Nie uważam, ze posiadanie dziecka z poprzedniego związku jest czymś co mogła by nam przeszkodzić być razem, ale dlaczego on jie chce o tym mowić? Czy traktuje mnie jako chwilowa zachciankę, której nie musi nic o sobie mowić? Pół roku to jednak już dość sporo! Jak go podejść, żeby sam mi powiedział? Może to usprawiedliwienie, ale nie czuje się komfortowo, ze zajrzałam do tego tel, ale czułam ze cos jest nie tak. Naprawdę mi na kim zależy, to on sprawił ze się zmieniłam i wiele osób mi to mówi. Oczywiście na lepsze. Nie należę do osób które uważają, ze przeszłość definiuje przyszłość, ale chciałabym aby zaufał mi do tego stopnia, żeby to wszystko wyjaśnić. Tylko jak do tego doprowadzić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach