Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiciurynka

Ratunku! Zakochałam się w zajętym i świruję

Polecane posty

Gość kiciurynka

Zakochałam się, w dodatku w zajętym facecie i nie mogę się na niczym skupić :<
 Mam mnóstwo rzeczy do zrobienia w związku z moimi studiami, próbowałam się tym zająć, zamiast tego siedzę jak sparaliżowana. Od dawna się tak nie czułam… 

 Przez ostatnie dni było gorzej bo go widziałam. Sam nigdy nie wspominał mi nic o dziewczynie, ale wydaje mi się, że jest z kimś. W dodatku zaproponował mi, żebyśmy w tym tyg gdzieś wyskoczyli i całym sercem rwę się, żeby go zobaczyć, a równocześnie czuję się okropnie, bo przecież ma dziewczynę, a ja nie mam czystych intencji. 

Uściślę, że raczej muszę utrzymywać z nim kontakt, bo łączą nas pewne sprawy, zresztą lubimy się, parę razy mi pomógł i głupio mi odmówić, kiedy coś proponuje. 
Ale chłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciurynka
Strasznie mi smutno i nie mam komu o tym powiedzieć, bo nie chcę żeby ktokolwiek znajomy wiedział o tym głupim zauroczeniu :( Chciałam tylko z kimś pogadać… Może ktoś ma podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żonaty jeszcze nie jest ani zaręczony? może spróbuj zobaczyć jak to się rozwinie, skoro sam Ci proponuje spotkania? nie musisz go nachalnie podrywać, zobaczysz po prostu jak to się rozwinie z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się uda odbić faceta to albo znaczy że tamten związek to nie było to albo tylko z przyzwyczjenia? Rożne sa powody albo to facet, który lata z kwiatka na kwiatek jak facet kocha to nie zdradzi i nie da sie "odbic" takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, dzięki za odpowiedzi :) Ja nie staram się go odbić, napisałam tu bo było mi przykro, że wyszła taka sytuacja i zaangażowałam się emocjonalnie. Ja nie wiem czy on proponując mi spotkanie miał na myśli koleżeński wypad czy rodzaj randki. Wiem, że mu się podobam i jest mną zainteresowany, ale zachowuje się w porządku, więc nie podejrzewam, że dąży do tego, żeby mnie uwieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po czym wywnioskowałaś, ze mu się podobasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zło wyrządzone zawsze wraca
dwa razy gratuluję pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niupita
A ja powiem tak... Nie ma prostej odpowiedzi. Jeśli jest szczęśliwy, to szkoda rujnować jego związek i szczęście. Możesz się starać, ale nigdy nie jakoś nachalnie, jeśli macie się zejść to to samo przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zło wyrządzone zawsze wraca
odbijanie faceta innej to nei jest walka o wlasne szczescie, to jest burzenie tego szczescia komus innemu. a to jest ZŁE, jakiekolwiek argumenty podacie, to jest złe i koniec. a zło niestety nawraca czasem ze zdwojoną siłą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciurynka
Jeszcze raz powtarzam, że nie próbuję go odbić dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×