Przedszkole. Wniosek wypełniony. A Wasz? Trzymam za wszystkich kciuki!

Córka we wrześniu będzie miała 3 lata, tak bardzo bym chciała, żeby się udało dostać do przedszkola.. Nie jestem samotną matką ale może się uda?? Trzymajcie kciuki! :)

No ciężko będzie. Nie orientowałaś się ile będzie miejsc w przedszkolu dla 3-latków? W przedszkolu mojego dziecka na chwilę obecną tylko 2 dzieci ma pójść do szkoły.

Nie znam u siebie liczb, ale dyrektorka powiedziała, że jest dobrej myśli jeśli chodzi o ilość miejsc dla trzylatków. W ub. roku było tylko 5 dzieci na liście rezerwowej, więc może nie będzie tragedii. OBY :D

No będzie tak jeśli przedszkola wyślą 6-ciolatki do szkół. W ubiegłym roku szkolnym prawie cały rocznik 6-cio latków poszedł do szkoły więc było miejsce dla 3-latków. Wtedy właśnie po raz pierwszy od wielu lat dzieci 3-letnie dostały się do przedszkola. W tym roku jest zupełnie inna sytuacja z powodu cofnięcia reformy szkolnej.

U nas przyjmuja dwie grupy, bo za rogiem jest szkola i tam otworzyli zerowke, wiec rodzice tam posylaja 6 latki.

Moja ma juz miejsce zaklepane, bo dyrektorka to moja znajoma.

Ja jeszcze wniosku nie wypełniłam :D Ale córka i tak sie dostanie, bo maż zołnierz a przedszkole u nas na osiedlu wojskowym jest. Mała pójdzie do przedszkola a ja poszukam pracy na spokojnie :)

Przeprowadzamy się do innego miejsca wiec nie ma szans na przedszkole. Chyba, że prywatne.

W naszym mieście w zeszłym roku bylo około 300 miejsc dla 3 latkow,w tym roku nie cale 70.. szansę nikłe no ale zobaczymy. Jedna pani dyrektor sama przyznała ze im lepsze warunki dziecko ma do życia tym mniejsze szanse na przyjęcie do przedszkola miejskiego pierwszeństwo maja samotnie wychowujący rodzice,dzieci z grupą o stopniu orzeczenia niepełnosprawności itd...

u nas normalne rodziny nie mają szans szkoła uruchomiła zerówki ale zainteresowanie niemal zerowe, wszyscy zostawiają dzieci w przedszkolu.

ja zostawiam 5 latka w zerówce prowadzonej w przedszkolu, wiec 3 latki maja mniej szans no, ale co zrobić

Z jednej strony nie dziwie się rodzicom starszakow. Jesli maja do wyboru oddać dziecko do przedszkola gdzie to oni ustalają w jakich godzinach dziecko ma być objęte opieka, a dostosować sie do godzin szkolnych to odpowiedź sama sie nasuwa... ja swoja Core z przedszkola prywatnego zabrałam ponieważ aktualnie jestem na zwolnieniu w ciąży to raz a dwa dojazdy za dużo nas kosztowały, poza tym córka czesto chorowala co głównie kończyło się zapaleniem płuc. Doszliśmy do wniosku ze to nie ma sensu na chwilę obecną i jesli się uda to pójdzie od września do miejskiego w pobliżu domu. Gdy urodzi sie drugie dziecko łatwiej będzie mi sie zebrać z dwójką i wyjsć na spacer dwie ulice dalej niż pakować cala ferajne do auta i jechać na drugi koniec miasta. Jesli się uda od września zapisać małą to fajnie, jeśli nie to trudno. Pójdzie jak sie zwolni miejsce albo przyszłego roku. Do tego czasu akurat maluch nabierze choć trochę odporności. I to niestety prawda im bardziej rodzice dołożyli wszelkich starań aby dziecko żyło w godnych warunkach tym mniejsze szanse maja na przyjęcie do przedszkola miejskiego. To przykre bo czasami dochodzimy do wniosku z mężem ze lepiej byłoby nie brać ślubu, mieszkać dalej na wynajmie i siedzieć na jednej wypłacie.... ;) to oczywiście żarty ale takie sa realia w naszym państwie

Ja też już wypełniłam:-) modle sie o to żeby mój synek sie dostał chociaż szanse są marne ja nie pracuje jedynie mąż a jak dziecko mi sie nie dostanie to kolejny rok będę musiala siedzieć w domu bo nie mam z kim go zostawić żeby iść do pracy

Ja jeszcze nie wypełniałam, ale rozmawiałam z paniami w przedszkolu i mówią, że raczej nie powinno być problemu z miejscami, u nas sporo dzieci idzie jednak do szkoły. Chodzi już tam do tego przedszkola starsza córka, oboje pracujemy, mieszkamy i płacimy podatki w naszym mieście, mam nadzieję ze młody się dostanie (w czerwcu kończy 3 lata), miałabym łatwo zawozić i odbierać z jednego przedszkola:)

A kiedy rusza rekrutacja? W każdym mieście jest chyba inaczej?

U nas w mieście ruszyła dzisiaj. Nie wiem jak to wygląda w innych częściach kraju

I mnie od 25marca

a to juz?? o rety,trzeba pisac wniosek :) pamietam,jak starsza szla to wnioski dopiero pod koniec marca to był r. 2013

A ja,choć nie mieszkam w Polsce,tylko w Niemczech, mam niespełna rocznego syna i niedawno dzwoniłam zapisać go na 2018 rok. Myślałam,że babka mnie wyśmieje,ale powiedziała,że to dobrze,bo jakbym zadzwoniła za rok,to mogłoby być kiepsko i że są kobiety,które jeszcze będąc w ciąży już zaklepują miejsce.

W http://przedszkole-promyk.pl/ rekrutacja trwa cały rok, więc sie jakoś bardzo nie denerwuję tym. Raczej nie mamy szans dostać się do państwowego przedszkola, więc jak tylko córka skończy w lipcu 3 latka, to ją zapiszę do prywatnego.

Współczuję wam bardzo dziewczyny..Mnie na szczęście stać i synek idzie do przedszkola http://www.dolina-krecika.edu.pl/. Niesamowite co się wyrabia przy zapisach do państwowych przedszkoli..A niby mamy niż demograficzny!

Gratuluje Wam, ze macie w ogole nadzieje Ja nie mam, nie skladam wsnioskow

Ja z prywatnego zabrałam córkę. Posyłając ja do państwowego nie znaczy ze mnie nie stać. Droższe wcale nie znaczy lepsze.

Mloda wez przestan robic z siebie bogaczke. Masz 23 l twoj facet zarabia 2500 zl , ledwie wam na zycie starcza a wywyzszasz sie jak glupia. Gdyby nie twoi starzy to nie miałabyś co do gara włożyć.

Żal ci d**e sciska ze inni maja lepiej od ciebie? Owszem tak było 4 lata temu. Niestety inni w przeciwieństwie do ciebie robią coś aby polepszyć swój byt. Od narzekania jeszcze nikt nie wyzdrowial ;)