Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradność888

proszę o radę

Polecane posty

Gość bezradność888

witam! Jesteśmy małżeństwem , mieszkamy zagranicą, mój mąż nie jest Polakiem, nie dawno do mojego męża odezwała się dziewczyna z Polski która twierdzi że jest z nim w ciąży i po urodzeniu dziecka chce go zostawić mojemu mężowi bo sama sobie rady nie da, wiec mam pytanie czy ona może to zrobić? wpisać jego nazwisko w akt urodzenia dziecka nie mając pewności czy to on na 100% jest ojcem? i czy jeżeli by urodziła i wpisała jego nazwisko w akcie to mój mąż musiałby wziąć to dziecko ? prosze napiszcie mi co mam robic bo juz nie mam sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałaś o badaniach DNA?Nie wiem czy tak panna moze sobie sobie iść i wpisać w rubrykę ojca widmo.Nie mieliśmy ślubu gdy urodziła soe nasza corka musieliśmy stawić sie w USC razem (teraz juz)mąż musial powiedzieć ze uznaje dziecko a ja musiałam sie na to zgodzić.tak na slowo honoru chyba tatusia wpisać nie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
a w szpitalu odrazu nie robią badań aby sprawdzić czy napewno on jest ojcem? nie wiem jak jest w Polsce czy się coś zmieniło bo od dawna tam nie mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty masz za meza ? blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem chyba twoj mąż musi zlecić takie badanie i oczywiście pokryć koszty.Jesli wyjdzie ze jego wychowasz?Przepraszam ze tak pytam ale zastanawia mnie twoj spokój bo chyba myślisz ze dziecko moze być męża czyli wiesz ze cie zdradził?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
nie wiem czy mnie zdradził czy nie, mówi że nie, nie będę panikować, wspomniał coś że nie chce robić badań ale dziecko uzna nie wiedząc czy jest jego, chore to strasznie wiem i pewnie uważacie mnie za idiotkę że z nim jestem, ale chyba nie można wziąć dziecka które nie jest jego, gdyby było jego to bym mu pomogła, rozumiem jego zachowanie bo ja niestety nie mogę mu dać dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ciesz sie, ze bedziecie mieli dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
ale jeżeli nie jest jego to co wtedy ? żaden sąd mu nie przyzna opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kumam - nie możesz mu dac dziecka to akceptujesz skok w bok? Fajnie macie w głowach poukładane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będzie mogła go sama wpisać w akt urodzenia. Jeśli nie są małżeństwem to on musi przy tym być i się na to zgodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż musiałby sie stawić w usc i uznać dziecko, bez tego sie nie da. W przeciwnym wypadku musi oddać sprawę do sądu, sąd zleci badania dna i na tej podstawie dokona wpisu bądź nie do aktu urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy mnie zdradził czy nie, mówi że nie xxx raczej trudno mi uwierzyć, że uzna dziecko wiedząc na 100%, że nie jest jego. Skoro twierdzi, że uzna, to musi miec duża pewność, że to jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
nie akceptuje ale co mam zrobić ? i co później będzie mógł wziąć dziecko od tak jeżeli się zgodzi aby wpisała jego nazwisko ? nikt nie sprawdzi czy jest faktycznie ojcem ? przecież to jest nielegalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
był w delegacji w Polsce, mówił że poznał tam jedną dziewczynę ale do niczego nie doszło, może ona wpadła z kimś innym i teraz szuka ojca po całym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Handel ludźmi jest nielegalny. Instytucja surogatki w Polsce rowniez jest nielegalna. Adopcja na dziko, z pominieciem odpowiednich instytucji, rowniez jest niezgodna z prawem. Doskonale wiesz ze to co planujecie to przestepstwo. Jeśli to co próbujecie zrobić wyjdzie na jaw to wszyscy troje będziecie ścigania przez prokuratora. A jeśli masz pewność że wasz przekręt przejdzie (założę się ze to Ty jesteś jego inicjatorka) to wystarczy ze mąż pojedzie do Polski, stawi się w urzędzie przy rejestracji dziecka z jego biologiczna matka i uzna dziecko za swoje. Nikt nie każe mu robić badań genetycznych. No chyba ze jest czarnoskóry a dziecko będzie białe jak ściana i kogoś to zainteresuje. Mając akt urodzenia ze swoim nazwiskiem jako ojciec, twoj mąż może wywieźć dziecko za granicę i będziecie mieli tego swojego bobasa. Oczywiscie dopóki biologicznej mamie się nie odwidzi lub ktoś życzliwy nie domyśli się co zrobiliście i nie zgłosił tego na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
w życiu bym tego nie zrobiła co piszesz, po prostu chciałam się dowiedzieć czy dziewczyna od tak może podać mojego męża jako ojca, wolę nie mieć dzieci niż robić to w taki sposób jak opisałaś , to teraz czekamy do maja i później zrobimy te badania i wyjdzie , jak będzie jego to go zostawię bo przed małżeństwem mu powiedziałam że nie mogę mieć dzieci i to uszanował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
i gdybym tylko popatrzyła na ich dziecko to wszystko by mi się przypomniało tzn zdrada także nie wyobrażam sobie życia w takim związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja historia jest naciągana jak twarz Ewy Minge. Miej świadomość że w internecie nie jesteś anonimowa i służby ściągające handlarzy dziećmi (również dzięki wzmożonej walce z pedofilia) mogą cię bez problemu odszukać. A domniemana kochanka twojego męża prędzej usunęłaby ciążę na koszt zapladniacza lub wystarala się o mega alimenty od "tatusia" zza granicy (po udowodnienia ojcostwa) niż wciskala swoje dziecko na wychowanie obcokrajowcowi który bzyknal ja w hotelowym kiblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
o czym Ty piszesz? jaki handel ludźmi ? może źle to wszystko napisałam, chodziło mi tylko konkretnie o to czy ona może tak zrobić, napisała że jest z nim w ciąży bo może akuratnie mój kochany mąż ją bzyknął i będzie miała wysokie alimenty a może i nie i dlatego teraz pisze że chce mu oddać nie mając pewności kto tak naprawdę jest ojcem a jak wyjdzie że mój mąż to jestem na 100% pewna że zatrzyma dziecko i będzie dostawać alimenty chyba że będą razem i stworzą kochającą się rodzinę której ja nie mogłam mu dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby dostać alimenty to musi udowodnić, ze facet jest ojcem. Bez badan nic nie zrobi. Chyba, ze twój maz podpisze w usc uznanie ojcostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
w maju się dowiemy,i jeżeli nie zrobi tych badań do będzie tylko dowód na to że mnie zdradził a zdrady nie toleruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,a może dasz rade stworzyć temu dziecku fajny dom.Skoro nie możesz mieć dziecka pomyśl czy dasz rade pokochać to maleństwo.Jeśli marzysz o dziecku i załatwicie wszystko formalnie i matka zrzeknie się praw do niego na rzecz ojca.Ciężka sprawa,ale dzieci niczemu nie winne.Wiem,ze pieprze jak potłuczona ale ja bym wzięła tego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak badania dna najważniejsze bez tego tylko adopcja w grę wchodzi.W ogóle nie wyobrażam sobie oddać na miejscu tej dziewczyny dziecka komuś obcemu nawet jesli byłby ojcem poznanym w delegacji na jednorazowy numerek.dziwne dziewczę i historia dziwna ale na tym świecie nic mnie juz nie dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ciągle zbyt spokojnie o tym piszesz .....gdybym ja dostala takie info najpierw bym męża zatłukła,przeklęła,wyrzuciła z domu a później zgodziła się na rozmowę i wyjaśnienia.A nie należę do osob bardzo zazdrosnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
mnie też, ale są w tych czasach takie dziewczyny, jak potrafi wyrzucić takie maleństwo do śmieci to i dlaczego nie oddać obcemu, nie wiem czy bym potrafiła , musiałabym się z tym oswoić, nie miałam nic złego na myśli pisząc ten post ale i tak nazwali mnie handlarzem dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
a myślisz że mu awantury nie zrobiłam? było to jakiś czas temu więc już ochłonęłam i zaczęłam myśleć co z tym zrobić, złoszczenie się i awanturowanie nic nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie,ja nie uważam Cię za handlarza dziećmi.Ale intryguje mnie twoja historia ,a raczej twoj spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy twoj mąż ma kontakt z ta kobieta ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradność888
Przeszło mi już trochę bo dowiedzieliśmy się od niej pod koniec grudnia więc trochę czasu minęło , ta dziewczyna ma 21 lat i narazie nie mają kontaktu bo mój mąż tak jej powiedział ale nie wiem jak jest naprawdę gdy nie jesteśmy razem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze znalazła juz innego tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×