Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dpaulina33

Bez zobowiązań?

Polecane posty

Gość dpaulina33

Jestem singielką, bądź jak kto woli starą panną. Dokładnie mam 33 lata i ciągle jestem sama. Mam za sobą jakieś związki. Jeden nawet dosyć poważny, ale nie w tym rzecz. Mam dobrego znajomego, chodzimy razem na siłownię, basen. On niedawno rozstał się ze swoją dziewczyną. Jest rok młodszy. Doskonale mnie zna no i wczoraj wieczorem poszliśmy o krok za daleko. Mieszkamy na jednym osiedlu. Odprowadzał mnie do domu. Pocałował mnie. Ja oczywiście zastopowałam, on stwierdził, że oboje jesteśmy sami, że ma ochotę na seks, a ja? No żyjąc przez parę lat bez zbliżenia jakoś nie protestowałam, choć zaznaczone było, że to seks bez zobowiązań. Po wszystkim, gdy leżałam odwrócona do niego plecami, z wyrzutami sumienia, że przespałam się z facetem do którego nic nie czuje, udawałam, że śpię. A on? Nabrał się na to i myślał, że na pewno tego nie usłyszę. Wyszeptał, że mnie kocha,pocałował i poszedł. Jestem w szoku. Nie wiem co robić. Jednak to usłyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty? Kompletnie NIC do niego nie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Przez chwilę miałam wrażenie, że nie jest mi obojętny. Pociąga mnie jako mężczyzna, ale to tylko przyjaciel. Ten seks był błędem, pomimo tego, że było mi cudownie. To uczucie niby się pojawiło, ale boję się, że to z mojej strony tylko zapełnienie pustki w sercu, a nic prawdziwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy ędziesz się z nim widzieć? Wiesz co, tego tematu raczej nie poruszysz, bo facet powiedział to, myśląc że spisz, więc właściwie można uznać, ze te słowa nie padły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Dzwonił parę razy. Nie odebrałam. Nie potrafię spojrzeć mu w oczy. Narazie nie ma zaplanowanego spotkania. Ciężko powiedzieć kiedy się zobaczymy. Dziwnie się czuje myśląc o nim, o tym co się wydarzyło. Już jak się kochaliśmy to widziałam, że cholernie się stara. No, ale puściłam to bokiem. W końcu to seks dla rozluźnienia itd...A jednak nie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybrzydzaj dalej a zostaniesz z palcem w pipce. Szczerze ? gość darzy cie uczuciem, uważaj co robisz. Obyś nie żałowala jak juz będzie za późno. Przemysl dlaczego jesteś sama. Może to w tobie jest problem? Przypominasz mi moją siostrę która jest strasza o 3 lata os ciebie. Całe życie adoratorow nie brakowało, a ten nie taki, ten wojskowy a tamten spodnie wysoko nosi. . i tak o to została sama. Ostatnio wygarnelam jej to i powiedziałam co myślę, jej problemem jest takie nastawienie. U ciebie może być podobnie, człowiekowi można dać szansę żeby go poznać i dopiero wtedy moc stwierdzić, że to ewentualnie nie to. Nie na wstępie. I dużo moich koleżanek ma ten sam problem, chcą faceta idealnego z wyglądu, z domem, samochodem, kasą i z fajnym zainteresowaniem Na normalnego faceta nawet nie spojrza. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Ale ja nie twierdzę, że z nim jest coś nie w porządku. Jestem przystojnym, fajnym facetem. Problem w tym, że to miała być tylko przyjaźń. Dobrze to znam, on dobrze zna mnie. Nie myślałam nigdy, że mogłabym być z nim. Sam tez nigdy nie dawał znaku, że czuje coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok.. chce Ci tylko powiedzieć ze najpiękniejsza miłość rodzi się z przyjaźni :) Weź to pod uwagę, tym bardziej ze jego możesz być pewna :) Jeżeli podoba Ci się, zgodzilas się na seks. .to chyba nie warto gościa skreslac? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotaniczny seks tak Ci się po prostu z nim udał? jak się czułaś, chiałaś go objąć mówiąc po babsku? może jednak coś do niego czujesz, tylko tego nie dopuszczasz.. wiele tak ma; rządko się zdarza żeby facet wyczuł kobiece ciało i potrzeby za pierwszym razem, więc może coś w tym jest..zwłaszcza jezeli jesteś zadowolona, to poco to ukrywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.." to miała być tylko przyjaźń" A może to będzie miłość? Tylko miłość a może aż miłość :) Otwórz szeroko oczy, nie przepusc okazji być może miłość sama cie znalazła. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Poprzedni facet, który zostawił mnie przed samym ślubem ogromnie mnie zranił. Nie wiem czy jestem gotowa na związek. Miłość z przyjaźni? Coś pięknego, tylko jak kończy się miłość, przyjaźń również. Boję się stracić tak bliską mi osobę, ale bardziej traktuje go jak brata. Nie wiem w ogóle jak mu zasygnalizować o tym, że wiem co powiedział po seksie, że czułam jego bliskość tak bardzo, że czułam te gesty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
No tak, racja. Rzadko się zdarza, że facet tak się wpasuje w damskie potrzeby. A on? Był cudowny. Chyba jeszcze żadnym facetem nie było mi tak dobrze. Chciałam go objąć, przytulić. Dawno nie czułam się taka pożądana. Szczególnie, że nie wyglądam jak typowy ideał kobiecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, ten facet zapewne zna Cie na wylot, pewnie jemu wypłakiwałaś się na ramieniu, kiedy były Cię zostawił, co? On nie powtórzy tego, wątpię żeby Cię zranił, wiedząc coś takiego. Czasami szukamy szczęścia, a mamy je pod samym nosem, masz nad czym myśleć. Zastanów się nad tym co czujesz, bo mozesz stracić 'tego jedynego'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Hmm... to było takie cudowne jak bawił się moimi włosami, dotykał tam gdzie najbardziej lubię, tak jakby znał mnie na wylot nawet od tej strony bardziej intymnym. Tak. To jemu się wypłakiwałam. On był dla mnie wsparciem. Dzięki niemu się nie załamałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale rozumiał twoje ciało, jak się w Ciebie jakby to powiedzieć wpasował? obserwował Twoje reakcje? to może dużo świadczyć? mówiłaś mu o swoich potrzebach wcześniej, co lubisz co Ciebie pobudza itd? od początku jak się zdecydowałaś nie miałaś wątpliwości czy sie w jakimś momencie wahałaś ale poszłaś na całość? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Wahałam się, jak to ja. Wcześniej nie mówiłam o swoich potrzebach. Aż tak blisko nie byliśmy. Sprawy łóżkowe zawsze pozostawały bez jakiegokolwiek poruszenia. Dlatego zdziwiłam się jak dobrze mnie zna. Bo niby skąd? Wpasował się, obserwował... I to jego spojrzenie. Takie nieziemskie. Obserwował moje ruchy, moją twarz. Miałam wrażenie jakbyśmy sypiali ze sobą od dawna. Przede wszystkim poczułam, że akceptuję moje ciało Nie przespaliśmy pół nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dpaulina33 dziś Aż Ci zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co nie zmienia faktu ze musisz mu powiedzieć ze wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Wiem, że jakoś muszę mu powiedzieć. W innym wypadku pewnie znowu doprowadzi do zbliżenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Doprowadzi, faceci potrafią stworzyć taką sytuację, że kobiecie miękną nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to trochę dziwne, na pewno mu nic nie mówiłaś, dawałaś znać co lubisz w łożku..? w czasie może mu dawałaś jakieś sygnały czego potrzebujesz, sprawdzał w ogóle czy jesteś już pobuszona itd? to jakim cudem wyczaił Twoje ciało, jak sama czasami nie wiem co czuję i co będzie dalej.. to już w ogóle; tzn. o wiedział np. kiedy już jesteś np. pobudzona itd? to skąd to wiedział..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Nie, na pewno nie poruszaliśmy takiego tematu. Wiedział jedynie, że mam jakiś tam kompleks na punkcie swojego ciała. Też czasami tak mam, że nie wiem czego potrzebuje. Mam podobnie jak Ty. Po prostu mu się udało. Nie dawałam rzadnych znaków, jedynie co to "dźwięki" jakie z siebie wydobywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To z czego robisz problemy? Nienormalna jesteś jakaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kompleks na punkcie swojego ciała XXX ale coś konkretnego czy tak w ogóle, nie musisz pisać, moze ten facet po prostu Ciebie wyczaił, zaraz ale to on nalegał na to zeby się wydarzyło? faceci nie mają ogólnie w ogóle pojęcia o naszym ciele, myślą że np. jak będą lizac wszędzie to odlecę w kosmos:-) i takie tam, robił coś konkretnego że było dla ciebie tak ok..pytam bo kiedyś słyszałam o podobnej historii i zastanawiam się czy to nie ten sam numer..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Wiedział, że mam problem z poczuciem atrakcyjności. Nie jestem szczuplutka i zawsze miałam z tym problem. Nie jestem też jakoś gruba. Po prostu nie jestem zadowolona z własnego ciała i on o tym wiedział. Miałam wrażenie, że robił wszystko by mi udowodnić, że jednak mam piękne ciało itd... W sumie mu się udało. Ciężko powiedzieć co dokładnie robił. W pewnym momencie byłam już tak podniecona, że gdziekolwiek by mnie dotknął to i tak czułabym się jak w kosmosie. Jaka historia? Boję się, że za niedługo pojawi się przed moimi drzwiami, a ja nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery
Klasyczny przykład kobiety która przy braku problemów czuje potrzebę je stworzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dpaulina33
Klasyczny przykład kobiety, która chyba nic nie czuje do faceta z którym się przespała i dała mu nadzieję. Bo chyba tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty czemu nie możesz pomyśleć że można by coś z nim stworzyć więcej. Dopasowujecie się w sexie i jesteście przyjaciółmi Czemu sie tak boisz bronisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ma rację, bo nigdy nie uwierzę że facet sam z siebie będzie czuł kobietę, dla nich to czarna magia, Twoje ciało to coś o czym on ma najmniejsze pojęcie.. zatem wątpie żeby w czasie jednego numeru tak Ciebie poznał że odleciałaś dzieki niemu, Twoja intuicja ma racje ze coś tu nie gra.. przypomnij sobie co mu mówiłaś czego potrzebowałaś, może to wykorzystał, nie ma przyjaźni z facetami, to bajki, po prostu być może sie przygotował, miał z sobą np. gumki i był przygotowany? czy to był dla niego spontan taki prawdziwy? bo coś tu nie gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×