Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek z bardzo zamkniętą w sobie dziewczyną

Polecane posty

Gość gość

Od kilku miesięcy znam pewną dziewczynę, zbliżamy się do siebie bardzo powoli, ponieważ ona jest bardzo zamknięta w sobie. Nie okazuje łatwo uczuć, tłumi je w sobie. Wiem np. że jej się podobam, ale nie potrafi tego wyrazić, jest jakby bardzo zdystansowana. Wiem, że przez to nie miała nigdy faceta, bo mieli ją za zimną i niezaangażowaną. A ona jak nikt potrzebuje miłości, widzę to po niej jak ją męczy samotność, którą jej gotuje jej własny umysł. Chciałbym jej ją dać, miłość mogę okazywać za nas oboje, ale mam pytanie. Czy ktoś z was był w takim związku? Czy jest ciężko? Czy jest szansa, że kiedyś "otworzy się" na mnie bardziej? Chciałbym wiedzieć, na co się decyduję, nawet jeśli decyzję już podjąłem i chcę zawalczyć o jej szczęście. Ona ma 20 lat, ja 4 więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sprawia, sprawilo ze sie tak zamknela. Moze dusi w sobie jakies problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że się otworzy, takie osoby potrzebują czasu żeby się oswoić, fajny z ciebie facet, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem nie miała w życiu jakiś traum. Pochodzi z małej miejscowości i tam była trochę patologia, a ona z jedną koleżanką tylko się trzymały razem aż do liceum, może to o to chodzi? A może to genetyczne, bo jej siostra jest 10 lat starsza i podobny problem, co poskutkowało tym, że jest nieszczęśliwą singielką. Nie chciałbym, żeby ją spotkało to samo, a trochę obawiam się, że jeśli nie ja, to będzie musiał się znaleźć jakiś inny cierpliwy facet, który będzie chciał o nią zawalczyć, bo inaczej skończy tak samo jak siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są takie kobiety w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie takie kobiety to rzadkość a szkoda bo to fajna kandydatka na żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też taka jestem i na pewno dla ukochanego sie otworze :) bo marze o takim związku,gdzie jest ogromna bliskość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale otworzyłabyś się od razu? Tzn. jeszcze w czasie randkowania? Czy dopiero później, gdy już się upewnisz co do faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bądź cierpliwy a otworzy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle,że stopniowo :) seks na pewno nie od razu..trzeba byłoby zaczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, o seks to mi nawet póki co nie chodzi, tylko ogólnie o okazywanie, że jej też zależy... No, zobaczymy :) Trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kandydatka na zone..haha co za kalkulacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem zamknięta w sobie i małomówna. Taka jestem, żadnych problemów nie mam. Drażni mnie pusty słowotok, a tez nie przed każdym mam ochotę się uzewnętrzniać. Za to mój mąż docenia brak gadatliwej żony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×