urzad pracy odmowa czy mial ktos podobnie

Odmawialam kilkukrotnie. Jesli wytlumaczylas sie,ze dojazd jest dla Ciebie przeszkoda to nie bedziesz miec problemow,bo 30km to bardzo duzo. Nie martw sie idz spac :)

W Poznaniu też jest ciężko z pracą.Lepsze są po znajomosci.

Kiedys mozna bylo odmawiac kilka razy teraz ani razu. jak sie okaze przekonam sie niedlugo. Ja sie wlasnie zastanawiam nad szukaniem pracy w Poznaniu, ale teraz wszedziec ciezko, do wszystkiego potrzebne znajomosci.

Ubezpieczenie pod szkołę to co innego,w razie wypadku jakieś grosze wypłacą.Zeby korzystać NFZ to inne ubezpieczenie.

Dlatego trzeba miec ubezpieczenie, chocby w razie wypadku. Bo wiadomo w przypadku przeziebienia nikt nie idzie do lekarza, nawet do specjalisty trzeba isc prywatnie bo panstwo sie mozna nie doczekac.

Z pracą cieżko,chyba ze jakieś sprzątanie w szpitalu Cię zadowoli,takie mi wciskali ostatnio.Mam liceum ekonomiczne skończone.Wynajmuje mieszkanie po babci,więc żadnej pracy byle jakiej nie wezmę,mam z czego żyć.

Po ekonomiku to pewnie ci do sklepu wciskali, ja bym poszla do takiego z ciuchami. Spozywka itp odpada. Gdybym przyjechala do Poznania musilalabym pokoj wynajac, ale co z tego jesli zarobie 1200( o ile cokolwiek znajde), wiec na zycie nie starczy.

Do sklepu też mi proponowali ,ale ja bym chciała albo do obuwniczego,ewentualnie odzieżowy.Zaden spozywczy,market,mięsny takie ono oferują na bezrobociu.

A czego oczekujesz po samym technikum?? Pracy za 5000 zł? Teraz niemal każdy młody człowiek ma wyższe wykształcenie, a i tak jest duży problem ze znalezieniem pracy. Polecam się dokształcac, może jakiś kurs czy szkoła policealna, jeśli studia nie są dla Ciebie.

Zależy ilu specjalistów chcesz mieć w pakiecie. U mnie w mieście ceny wahają się od 35-120 zł/ m-c. Z tego co się orientuję to ludzie chwalą sobie Signal Iduna za około 60zł/ m-c.

Obuwniczy to tez ok. Ja jakbym byla na Twoim miejscu i mieszkala w Poznaniu bym szukala na wlasna reke.

Pracowałam za 2.5 tyś w dużym zakładzie,przez 14 lat.Zwolnili mnie,redukcja etatów .Uczyć mi się już nie chce ,młodziutkie osoby nie mają pracy,mam 37 lat.

ok dzieki, mi sie wydawalo ze signal iduna to tylko na ubezp turystyczne poza pl

Proszę o wypełnienie ankiety do magisterki optymalizacji prostytucji w Polsce, zajmie to chwilę. Potrzebuje opinii, by mój pisać dalej i wyciągać wnioski... pomóżcie ! Z góry dziękuję ! Link poniżej: https://docs.google.com/forms/d/1RJZJrheJC4C7NybAjW4RhRp2m5OAh_BxHNfLfBnPUto/viewform

Lipa w tej Polsce. Ja bym wolala miec technikum ekonomiczne niz studia z 5 wody po kisielu.

Proszę o wypełnienie ankiety do magisterki optymalizacji prostytucji w Polsce, zajmie to chwilę. Potrzebuje opinii, by mój pisać dalej i wyciągać wnioski... pomóżcie ! Z góry dziękuję ! Link poniżej: https://docs.google.com/forms/d/1RJZJrheJC4C7NybAjW4RhRp2m5OAh_BxHNfLfBnPUto/viewform

podnosze temat, czy ktos zostal wyrzucony z urzedu po 1 odmowie pracy?

Urząd Pracy nie dzwoni z ofertami Pracy. PROWO

Jakie prowo, po to maja telefon, zeby kogos powiadomic o ew gieldzie pracy czy propozycji pracy. Czy ktos zostal wypisany z ewidencji po odmowie?

up

up

gość dziś URZĄD PRACY jeszcze nikomu pracy nie znalazł. Zwykłe Świnie i darmozjady.

Ja pracuje 32 km od domu,dojeżdzam atobusem mzk na dworzec i dalej pociagiem albo pks-sem i zyje. Mnie zalezy zeby miec jak najwiecej lat skladkowych pracy. A wy wybrzydzacie,mi tez nikt nie zwraca za dojazdy,bo z jakiej racji,w moim interesie jest dojechac, czasy socjalu zakladowego dawno mineły.

ja rozumiem, ja tez moge dojezdzac, ale to nie byla propozycja, ze zostane przyjeta na 100%, to byla gielda pracy na, ktorej bylo mase takich jak ja kierowanych do pracodawcy. Wczesniej sama sie zglosilam do urzedu, dostalam skierowanie na oferte, ktora jak sie okazalo byla juz nie aktualna ( a byla wywieszona tego samego dnia), wiec stwierdzilam, z ei tak nie zostane przyjeta a za dojazd nikt mi nie zwroci.

moze ktos sie wypowie.?

up

Urząd pracy dzwoni ,i wysyła listy polecone jak ma ofertę pracy.Kilka razy do mnie dzwonili ze mają do mnie staż, z którego i tak nic nie wyszło bo było pełno osób chętnych.Raz mi list polecony przysłali,z ofertą ze mam się stawić na staż.Bezrobocie to jest dno,nikt tam pracy nie znajdzie,tylko ubezpieczenie.Jestem zarejestrowana dość długo,i nic mi nie mogą poszukać konkretnego.

wie ze sporo na temat pracy mzoesz poczytac na gowork

wiem, ze nic nie znajda, ale oni chca miec lepsze statystyki. Ich glownym zadaniem jest wyrzucanie bezrobotnych bo wtedy teoretycznie bezrobocie spada, gdyby policzyc tych, ktorych wyrzucili, bezrobotnych, ktorzy maja ubezpieczenie przy mezu/zonie, albo takich co maja krus ( czyli nie zalezy im na ubezpieczeniu z urzedu) to az strach sie bac jak wysokie byloby bezrobocie. Czy za odmowe proponowana telefonicznie mozna wyleciec, czy musi to byc oferta w urzedzie albo przez list poelcony?

Tak czytając was myślę ze gdyby urząd pracy nie miał obowiązku opłacać ubezpieczenia zdrowotnego to liczba bezrobotnych w tym kraju drastycznie by spadła. Ktoś się na te wasze składki nieroby zrzuca. Nie chcecie pracy z urzędu to sobie same znaleźć albo ubezpieczenie płacić